Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Prywatny Apartament Diego Torres'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Wille Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Nie 0:58, 08 Lis 2009    Temat postu:

- Ja też piszę, ale z tekstami to nie do końca mi szło... Parę mi wyszło, ale generalnie piszę wiersze. Miło, że jest tu ktoś o artystycznej duszy. - odwzajemniła uśmiech i grała dalej. W pewnym momencie wyłączyła się i zaczęła grać jakiś klasyczny kawałek, poczuła się bardzo swobodnie. Od bardzo dawna była szczęśliwa.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 1:04, 08 Lis 2009    Temat postu:

Wsłuchał się w jej śpiew swym idealnym słuchem. Gdy skończyła uśmiechnął się.
- Ładnie śpiewasz - wziął od niej gitarę i poszli z talerzem dziewczyny do salonu. Diego usiadł na kanapie.
- pozwól że ja Ci coś zagram - uśmiechnął się i zaczął grać piosenkę. Sam ją kiedyś napisał. Po krótkiej przygrywce wszedł z śpiewem. Cóż, zawsze miał duże możliwości głosowe. Śpiewał wczuwając się w tekst, i wyszło to pięknie. Gdy skończył czekał na jej ocenę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Diego Torres dnia Nie 1:06, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 18:36, 09 Lis 2009    Temat postu:

Słuchała, zachwycona jego zdolnościami wokalnymi. Co prawda nie do końca był to jej typ muzyki, jednak umiała docenić zdolności wokalne drugiej osoby.
- Naprawdę masz świetny głos. To było.. piękne. Gdzie się tak nauczyłeś śpiewać? - usiadła obok Niego.
- Przy Tobie mój śpiewa brzmi śmiesznie, aż mi wstyd że otwierałam usta - lekko się zarumieniła. Od małego lubiła śpiewać, jednak nigdy nie zajmowała się tym na poważnie.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:43, 09 Lis 2009    Temat postu:

- przesadzasz - powiedział spokojnie. Nigdy nie uważał że ma dobry głos.
- śpiewać nie uczyłem się za bardzo. Miałem dużo czasu na trenowanie.. - obserwował ją bacznie czerwonymi oczyma.
- nie jest tak źle - pocieszył ja uśmiechając się wesoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 19:52, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Nie musisz być aż tak skromny. Potrafię docenić dobry głos. - uśmiechnęła się ciepło i spojrzała na Niego. Już prawie zapomniała o niecodziennym wyglądzie i zachowaniu mężczyzny.
- Czy... powiesz mi w końcu czemu Twoje oczy są takie.. czerwone? Przepraszam, znów do tego wracam, ale.. - przysunęła się trochę bliżej, by pokazać mu, że nie boi się go.
- Możesz mi powiedzieć prawdę, nie ucieknę, nie martw się. - Gdy zbliżyła się do Niego, poczuła chłód. Czyżby był aż tak zimny, że czuję ten chłód?. Coraz trudniej było jej w to wszystko uwierzyć.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:58, 09 Lis 2009    Temat postu:

Zastanowił się. Cóż, widział ze mu ufa.
- no nie wiem - mruknął cicho. Gdy się do niego przybliżyła zamarł na chwilę. Polował na ludzi ale jej nie chciał nic zrobić. Zastanowił się. Cóż, nie należało oszukiwać kobiety ale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 20:03, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Powiesz, kiedy będziesz chciał. Wiedz tylko, że możesz mi zaufać. - położyła mu rękę na ramieniu.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:09, 09 Lis 2009    Temat postu:

Westchnął. Cóż wiedział ze i tak pewnie jej powie. Czując jej ciepły dotyk spojrzał jej prosto w oczy.
- Słyszałaś kiedyś o wampirach? - spytał lecz nie czekał na odpowiedź. - Wampiry są, piękne, blade, silne, szybkie, nieśmiertelne... Polują na ludzi lub zwierzęta - jego oczy błysnęły - Ja... jestem wampirem. Większość moich cech już zauważyłaś - oznajmił i obserwował ją uważnie. Czekał na jakaś jej reakcję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 20:30, 09 Lis 2009    Temat postu:

Zerwała się z kanapy. W pierwszej chwili, nic nie widziała. Wszystko w około niej zrobiło się czarne. Już myślała, że zemdleje, ale tylko opadła powoli na ziemię. Potrząsnęła głową i zaczęła wpatrywać się w ziemie. Z jednej strony, przecież właśnie takiej odpowiedzi się domyślała. Z drugiej zaś, miała nadzieje, że to tylko jej chora wyobraźnia...
- Podejrzewałam... że tak będzie.. Jak zobaczyłam Twoje oczy. - spojrzała się na Niego.
- Moja siostra.. Ona.. Twierdziła, że śledzą ją wampiry, nikt jej nie wierzył. Potem znaleźli jej ciało.. Jezu, Wy na prawdę istniejecie. - dosłownie wbiła w Niego wzrok. Czekała, żeby ją przekonał że wszystko będzie dobrze - w sumie sama nie wiedziała co się dzieje.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:33, 09 Lis 2009    Temat postu:

Obserwował ją spokojnie. Cóż, wiedział że lepiej nie zareaguje. Jednak nie miał zamiaru o niczym zapewniać. Między ich oczyma toczył się pojedynek. Słysząc o siostrze zamyślił się. Sam kiedyś kogoś śledził...
- Gdzie Twoja siostra zginęła? - spytał choć wiedział ze nie powinien. Nadal nie odpuszczał. Cóż, powinna się bać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 20:46, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Na Florydzie, w Spring Hill... tam mieszkałyśmy.. - mówiła cicho i jakby do siebie, pierwszy szok powoli przechodził.
- Zabijasz ludzi, prawda? - rozsądek jej mówił, że powinna jak najszybciej uciec z tego domu. Jednak czuła, że Diego jej nic nie zrobi. Przecież miał już tyle okazji..
- Byłeś kiedyś na Florydzie? - jakby dopiero teraz połączyła jego pytanie z osobą swojej siostry
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:51, 09 Lis 2009    Temat postu:

Zamyślił się. Cóż, coś mu świtało.
- Tak. I nawet podoba mi się to - odpowiedział bez skrępowania. Obserwował ją uważnie. Widział jak powoli załapuje fakty.
- kilka razy. - odpowiedział krótko i zwięźle.
- masz może jakieś zdjęcie siostry? - spytał nadal pogrążony w zamyśleniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:00, 09 Lis 2009    Temat postu:

Bez słowa wyjęła [link widoczny dla zalogowanych]. Jeśli to on...
- Proszę, jeśli... - nie mogło jej przejść nawet przez myśl, że może właśnie rozmawiać z mordercą swojej siostry. -... jeśli wiesz, kto jej to zrobił, proszę, powiedz mi. Nie daje mi to spokoju. - w jej oczach powoli zaczęły pojawiać się łzy.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:06, 09 Lis 2009    Temat postu:

Wpatrzył się w zdjęcie dziewczyny. Skądś ją znał.... Jakoś jej twarz była mu znana. Musiał chwilę pomyśleć. Cóż, rzadko żywił się kobietami. Słysząc jej łamiący się głos i łzy uznał że powinien być szczery.
- Skądś ją znam... - powiedział cicho nadal wpatrując się w zdjęcie kobiety... Po dłuższym namyśle westchnął.
- Cóż, jej twarz jest mi znajoma, ale skąd dokładnie musiałby się zastanowić. Widzisz, rzadko żywię się kobietami i muszę naprawdę wysilić umysł - odpowiedział spokojnie. Wziął wdech. Zapach krwi Donny był podobny do jednego...ad napłynął mu do ust, Skrzywił się i przełknął go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:19, 09 Lis 2009    Temat postu:

Mówił o tym tak spokojnie, jakby opowiadał o porannej kawie. Jej umysł blokował się na wszystkie emocje, żeby tylko nagle nie wybuchnąć. Wyglądała wyjątkowo żałośnie, miała już lekko podpuchnięte oczy. Wzięła od Niego zdjęcie siostry i popatrzyła na nie.
- Taką właśnie chce ją zapamiętać, uśmiechnętą i szczęśliwą... Jak ją znaleźli.. musiałąm zidentyfikować ciało.. Wyglądała, jakby rozszarpało ją jakieś zwierze. Jeśli to był.. - tu wzięła głęboki oddech - jeden z WAS.. - zaakcentowała to słowo - to na pewno nie chciał tylko się pożywić.. Musiał się nad Nią znęcać... - schowała zdjęcie to kieszeni spodni.
- Ile masz lat? - siedziała cały czas na podłodze.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:22, 09 Lis 2009    Temat postu:

Słuchał ją i obserwował cały czas zastanawiając się nad tym skąd ją zna. Słysząc pytanie zaśmiał się cicho licząc je w pamięci.
- będzie jakieś 200 lat - odpowiedział spokojnie nadal wpatrując się w nią. Cóż, powoli przeczesywał pamięć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:27, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Jezu, 200 lat... - wstała i podeszła do Niego powoli. Wyciągnęła rękę w stronę jego twarzy.
- Mogę.. mogę jej dotknąć? Czy mnie ugryziesz? - zaśmiała się histerycznie
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:29, 09 Lis 2009    Temat postu:

Widząc jej zachowanie jeszcze baczniej jej się przyjrzał. Widząc jak wyciąga rękę zastanowił się dłuższą chwilę.
- Zobaczymy - powiedział totalnym żartem siedząc nieruchomo, jak posąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:35, 09 Lis 2009    Temat postu:

Dotknęła delikatnie jego twarzy. Była lodowata, ale miękka i przyjemna w dotyku... Najpierw dotykała powoli policzka, potem ust.. Jak niewidomy, próbujący "zobaczyć" rękami drugą osobę. Wbrew pozorom ta czynność uspokoiła ją. Co prawda nie wiedziała jak ma się zachowywać, ale powoli przyzwyczajała się do wszystkich "dziwnych" cech Diega. To, że jest wampirem, było tylko impulsem. Teraz wszystko z niej zeszło.
- Jesteś taki zimny.. - teraz jej dłoń powędrowała na jego klatkę piersiową.
- Czy.. czy to prawda, że Twoje serce nie bije? - próbowała wyczuć jego bicie - bezskutecznie.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:40, 09 Lis 2009    Temat postu:

Siedział nieruchomo, niczym marmurowy posąg. Jej dotyk był tak przyjemnie ciepły. Obserwował ją cały czas czerwonymi ślepiami.
Gdy jej ręce zjechały na jego tors nadal się nie ruszał.
- Tak, to prawda - odpowiedział tyle nadal siedząc jak zaklęty. Nadal ją obserwował próbując skojarzyć dokładnie jej siostrę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:48, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Co jeszcze powinnam o Tobie wiedzieć? Nie za dużo wiem o wampirach..
Zabrała powoli od niego ręce. Starała sobie wszystko w głowie poukładać, ale nie było to łatwe. Byłą tu dopiero jeden dzień, a już nie miała pojęcia co się dzieje. Przyjechała tu odpocząć, w rezultacie ma więcej wrażeń niż w całym swoim dotychczasowym życiu..
Dokładnie obserwowała twarz Diega, żeby zobaczyć jakiekolwiek emocje.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:50, 09 Lis 2009    Temat postu:

Jednak jego twarzy nie wyrażała prawie nic. Była tajemnicza, jak zwykle zresztą.
- Wiesz ża mamy różne dary? - spytał spokojnie i uśmiechnął się nie co cwanie. Nadal obserwował dziewczynę rubinowymi oczyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 21:52, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Nie, nie wiedziałam... Ty także masz jakiś? - zaczynała oddychać coraz szybciej. Nagle, nie wiedziała sama dlaczego, przypomniał jej się nieporadny kelner.
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:57, 09 Lis 2009    Temat postu:

- tak - odpowiedział spokojnie. Skupił się lekko i sprawił by czuła ból w nadgarstku, Lecz nie trwał długo. Gdy dziewczyna patrzyła na swoją rękę Diego sprawił by powstały na niej zadrapania, małe ranki tworzące jego imię.
- potrafię siłą woli wywołać prawdziwy ból fizyczny lub porozcinać skórę czy coś - wytłumaczył jej spokojnie nadal ją obserwując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 22:06, 09 Lis 2009    Temat postu:

- To się nie dzieje naprawdę... - przejechała ręką po rankach i cicho syknęła. Wstała z kanapy. Znów zrobiło jej się ciemno przed oczami.
- Przepraszam Cię, czy.. mogłbyś mi dać szklankę wody.. - zakołowało jej się w głowie, zaczęła upadać na ziemię
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:09, 09 Lis 2009    Temat postu:

Wywrócił oczami i w mgnieniu oka złapał dziewczynę. Położył ja na kanapie. Poszedł w wampirzym tempie do kuchni i przyniósł szklankę wody. Sam usiadł na fotelu czekając aż dziewczyna zacznie kontaktować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Pon 22:11, 09 Lis 2009    Temat postu:

- Czemu Ty tak szybko się znalazłeś w kuchni?! - zerwała się natychmiast z kanapy, po czym znowu upadła.
- Nie, ja nie mam siły.. za dużo.. - wzięła od Diega szklankę wody i wypiła ją duszkiem. Położyła się na kanapie i prawie natychmiast zapadła w sen...
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:14, 09 Lis 2009    Temat postu:

Wywrócił oczami. Miał już się tłumaczyć jednak zauważył że dziewczyna śpi. Udał się do swojego pokoju, żałując że nie jest w Hiszpanii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Śro 21:54, 11 Lis 2009    Temat postu:

Nie miała pojęcia ile spała. Gdy się obudziła, strasznie bolały ją plecy.
- Co do... gdzie ja jestem? - powoli wszystko zaczęło jej się przypominać. Usiadła i zaczęła masować sobie głowę. Rozejrzała się po mieszkaniu - było w nim tak cicho, że przestraszyła się, że jest sama.
- Diego? Jesteś tu?
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:59, 11 Lis 2009    Temat postu:

Usłyszał że się obudziła. Przebrał się w świeże ciuchy. Poszedł spokojnie do salonu i oparł się o framugę.
- Jestem - powiedział spokojnie lustrując dziewczynę trochę ciemniejszymi oczami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donna Beth
Gość






PostWysłany: Śro 22:14, 11 Lis 2009    Temat postu:

- Och, przepraszam. Przez chwilę myślałam... - pokręciła głową i zamilkła na chwilę.
- Wybacz za wczoraj, po prostu tyle wrażeń.. - wstała powoli z kanapy.
- Chyba już pójdę nie chcę Ci zabierać więcej czasu. - zakryła usta ziewając dyskretnie
Powrót do góry
Diego Torres
Vampire



Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:17, 11 Lis 2009    Temat postu:

- nic nie szkodzi, nie dziwię się - odpowiedział mimo wszystko lekko się uśmiechając.
- Chcesz, możesz zostać - dodał po chwili wzruszając lekko ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle / Wille Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin