Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sklep Jubilerski
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:31, 15 Gru 2009    Temat postu: Sklep Jubilerski

//ulice miasta


Juliette wysunęła z samochodu najpierw zgrabne nogi a potem z gracją wyłoniła się cała reszta. Podążyła z Martinem do sklepu.
- Twoja kuzynka? Tak pamiętam. Wydała się sympatyczna - przypomniała sobie dziewczynę. Data slubu ją zaskoczyła. - W Wigilię? - na jej twarzy odbił się zawód I po Wigilii... Przeciez ona na pewno zaprosi i Normana. Widzisz Juliette, jakby nie patrzeć, ilekroć zaczniesz mieć nadzieję, ze coś będzie się układało, to z całą pewnością się spierdoli Wykreśliła ze swoich planów Święta z Normanem. Wróciła do pomysłu kilku filmów i zalania się w trupa. - Cóż. Piękna data. Taka symboliczna. Pogratuluj kuzynce - uśmiechnęła się blado - Myślałeś już nad pierścionkiem? - z ulga powitała zmianę tematu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:14, 15 Gru 2009    Temat postu:

//??//

Mad stwierdzila, iz, poniewaz, dlatego ze! przebyla naprawde dluga droge z Texasu, musi sobie to jakos wynagrodzic. Miala jedna jedyna slabosc.. kolczyki. Dzwiek malego dzwoneczka umieszczonego przy drzwiach jubilerskich sprawil ze troszke sie skrzywila. Jej zmysly nadal byly wyostrzone ale co sie dziwic.. 5 min temu hasala po lesie. Przeczesala swoja blond czupryne co by odwrocic uwage od swojej skrzywionej minki, a wygladala dosc zjawiskowo. Na tylku miala ledwo co trzymajace sie jasne podarte w roznych miejsach jeansy. Na gore miala wciagnieta obcisla punkowa koszulke. Usmiechnela sie dosc pozytywnie do pani stojacej za lada.. w sumie zawsze na pierwszy rzut oka dla wszystkich wydawala sie calkiem sympatyczna. To za sprawa tej anielskiej buzki.
- hm.. - usmiechnela sie dziwnie do siebie gdy spostrzegla zgrbana kobiete stojaca z mezyczna, nieco dluzej zawieszajac wzrok na jej nogach.. a potem ot tak podeszla do lady i zaczela przygladac sie kolczyka, co chwile rzucajac zurawia w kierunku kobiety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:26, 15 Gru 2009    Temat postu:

Oglądali pierścionki. Juliette zastanawiała się jaki podobałby się Carmen. Uznała że najpierw niech Martin wybierze, ona wyrazi opinię później. Uśmiechnęła się do przyglądającej się jej kobiety i zaczęła oglądać zegarki. Planowała kupić Normanowi na gwiazdkę, ale w obecnej sytuacji to nie miało zbytniego sensu. Od męskich zegarków przeszła do bransoletek. Nie szukała czegoś konkretnego. Ot jakiś drobiazg dla przyjaciółki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:34, 15 Gru 2009    Temat postu:

Mad oparla sie prawie ze calym cialem o lade, brode usadowila sobie ot tak na dloni i co jakis czas spogladajac na kolczyki to na kobiete. Gdy ta poslala jej usmiech, Mad nie omieszkala poslac ten swoj cieply, moze troszke zawstydzony, a moze tak celowo.. kto ja tam wie. Posunela sie nawet do tego ze zmierzyla jej nogi, jednak zaraz uciekla wzrokiem i usmiechnela sie do siebie. Przygryzla dolna warge i poprosila pania by przyniosla jej srebrne kolczyki - o takie... - pokazala palcem dotykajac szyby, zostawiajac na niej swoj odcisk.. a co se bedzie zalowac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:42, 15 Gru 2009    Temat postu:

Juliette mimowolnie zapusciła zurawia o które kolczyki chodziło. Pochwyciła spojrzenie na swoje nogi i aż się usmiechnęła No proszę, proszę... Zerknęła na Martina, ale był zbyt zajęty oglądaniem pierścionków. Uśmiechnęła się do kobiety ponownie, po czym wróciła wzrokiem do swoich bransoletek. Poprosiła o pokazanie jednej. Złotej, z delikatnymi gwiazdeczkami diamencików.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:42, 15 Gru 2009    Temat postu:

//ulice miasta

Przepuścił Juliette do sklepu, a sam chwilę później wszedł za nią. Skłonił się kobiecie stojącej za lada. Powędrował do wystawy z pierścionkami. - W zasadzie to niewiele, ale myślałem o złotym, z brylantem, ładnym. Chcę by to było coś wyjątkowego jak i ten cały dzień. - uśmiechnął się delikatnie. Powiódł wzrokiem za Juliette patrząc na jakąś blondyneczkę. Po chwili odwrócił spojrzenie niezbyt się nią interesując. Na głowie miał coś innego. Jego oczom ukazały się najbardziej dwa interesujące. Przykuwały w pełni jego spojrzenie. - Spójrz na te. - wskazał jej palcem co go interesuje. - Co byś powiedziała? Podobałby się jej któryś z tych? - jak zawsze liczył na fachową ocenę Juliette.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:44, 15 Gru 2009    Temat postu:

Słowa Martina wyrwały ją z zamyślenia. Z bransoletką w ręku przyjrzała się obu wybranym przez niego.
- Oba śliczne - przyznała - Do Carmen bardziej pasuje ten - pokazała ten z lewej. - Będzie nim zachwycona - uśmiechnęła się szeroko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:52, 15 Gru 2009    Temat postu:

Dobrze ze Mad nie slyszala jak ja okreslil w myslach. 'Blondyneczka'. Oj by sie dzialo. Mimo wolnie usmiechnela sie do kobiety, a gdy poczula spojrzenie faceta, zmarszczyla nosek i wbila wzrok w kolczyki, ale tylko na chwile. Jednak poczula dziwny zapach. Najpierw ja troszke oduzyl a potem inny ktory na sekunde przycmil jej umysl. Zacisnela mocno oczy by po chwili zaraz je otworzy i spojrzec na pare bardziej uwaznie. Pierwszym zapachem byly napewno perfumy kobiety ale ten drugi.. Coz nie bez kozery przy szukaniu narkotykow, zawsze byly zatrudniane psy. Dziewczyna zmarszczyla brwi i przysunela sie do nich blizej. Bez skrepowania zapuscila zurawia przez ramie kobiety - ta ale chyba oba zbyt pretensjonalne.. - mruknela pod nosem niby do siebie, udajac ze szuka czegos tam konkretnego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maddie dnia Wto 23:57, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:04, 16 Gru 2009    Temat postu:

- Myślisz? - uważnie się im przyglądał nie mogąc się zdecydować. Zerknął ukradkiem na kobietę, która zaglądała im przez ramię a w dodatku miała czelność wygłaszać opinie. Zmarszczył gniewnie brwi. Wolno obrócił się w stronę kobiety. Dłonią oparł się o ladę i zmierzył ją bezczelnie od dołu do góry. Nie robił tego specjalnie po prostu taki już był. - Niech pani pozwoli, ze ja to ocenię. - powiedział już całkowicie spokojny. Nie zamierzał robić żadnych scen w sklepie. Trzymał się swojego planu i do niego dążył. Nic nie miało prawa zburzyć mu dziś ani humoru, ani tego dnia. Westchnął lekko. Zaczął się rozglądać jeszcze za innymi. Chciał dokładnie wszystko przejrzeć zanim dokona wyboru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:19, 16 Gru 2009    Temat postu:

- Martin spokojnie.. - pogładziła go miękko po ramieniu - W końcu nikt poza tobą nie wie jaki najlepiej wybrac pierścionek. Także, Skarbie... Spokojnie... - cmoknęła go w policzek i złapała kobietę pod ramie odciągając ją lekko
- nie drażniłabym faceta, który zamierza sie oświadczyc. Oni mają jakiś problem z tym i strasznie się denerwują - szepnęła z lekkim uśmiechem - Niektórych lepiej nie rozdrażniać przy tym - puściła kobiecie oczko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:25, 16 Gru 2009    Temat postu:

Mad zachichotala widzac lekkie poddenerwowanie mezczyzny i dala sie odsunac kobiecie. Spojrzala jej bezczelnie i troszke nachalnie w oczy - spoko.. chyba bym jakos przezyla.. zreszta ten facet wydaje sie byc gentelmenem wiec chyba kobiety nie uderzy... - zmierzyla go z lekkim powatpiewaniem i odgarnela grzywe blond wlosow do tylu - pomagasz mu bo jestes jego przyjaciolka? czy.. ta wybranka jest siostra? - ot tak sie zaczela wypytwac, w sumie chciala troche sie rozeznac co i jak sie dzieje. Cos czula ze ta kobieta nie jest normalna kobieta.. nie. Nie mogla nia byc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:04, 16 Gru 2009    Temat postu:

- Jestem przyjaciółką obojga - zaśmiała się cicho - A Martin rzeczywiscie kobiety by nie uderzył. Jest za dobrze wychowany. Można powiedzieć ze zamierza poprosić o rękę moją siostrę. Taką z wyboru. Lepiej trafić nie mogła - uśmiechnęła się z sympatią - A czemu pytasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:09, 16 Gru 2009    Temat postu:

- tak zupelnie.... z ciekawosci - usmiechnela sie nienagannie przesuwajac dlonia po oszklonym blacie w kierunku kobiety, a gdy byla juz bliziutko zaczela powoli ja odsuwac - to odpowiedzialne zadanie.. wybrac cos dla kobiety z ktora ktos chce zostac... przeeez cale zycie - se westchnela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:13, 16 Gru 2009    Temat postu:

- Ależ ja przecież jestem w pełni spokojny. - powiedział patrząc na nią pobłażliwym wzrokiem. Nie zrobił nic nie właściwego. Po prostu nie miał czasu wdawać się w konwersacje z nieznajomą mu kobietą. Przecież przyjechał tutaj wybrać pierścionek. Wodził wzrokiem po pierścionkach. Na chwilę się oderwał i znów zerknął ukradkiem tym razem nie na samą kobietę, ale również na Juliette. Nie wiedział za co dostał buziaka. Nie pytał. Lekko się uśmiechnął. Kiedy powrócił do wystawy jego wzrok się zatrzymał na pewnym i wiedział już, ze chce ten a nie inny. Wydawał mu się wyjątkowy. Oczko kojarzyło mu się z bursztynem, a bursztyn z morzem. Dawało wrażenie czegoś miłego. Przypadł mu w pełni do gustu. - Mam! - powiedział pod nosem podekscytowany. Wskazał palcem ekspedientce na odpowiedni wybór [link widoczny dla zalogowanych] Wziął go do ręki i uważnie oglądał. Uznał, ze nadaje się idealnie. Czekał aż Juliette zerknie na niego okiem aby ocenić co wybrał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:14, 16 Gru 2009    Temat postu:

Wodziła wzrokiem za dłonią kobiety.
- Odpowiedzialne? Czy ja wiem... Nie wówczas gdy osoba dla której się wybiera jest ci najbliższa na całym świecie - uśmiechnęła sie - Traktuję Carmen jak siostrę i wydaje mi się że znam jej gust. To na przykład - pokazała bransoletkę trzymaną w dłoniach - Z całą pewnością by ją zachwyciło. - usłyszała Martina - Przepraszam. - położyła bransoletkę na ladzie i wróciła do mężczyzny. - Ten? - upewniła się - Doskonały - uśmiechnęła się szeroko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Śro 1:16, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:30, 16 Gru 2009    Temat postu:

Mad w tym momencie nie omieszkala spojrzec na kobiety posladki. Usmiechnela sie do siebie i zerknela przez ich ramie by spojrzec na pierscionek. No. Ten jej sie wydawal calkiem calkiem. Przynajmniej cos tam mial zapewne symbolizowac. Usmiechnela sie do siebie i przewrocila oczetami. Moze facet nosil przy sobie dragi, ale gust mial, i nawet w sumie myslal. Westchnela sobie duchu i przeszla na druga strone co by im tam juz nie przeszkadzac. Mimo wszystko nie mogla sobie odmowic przesuniecia swoja szczupla biala dlonia po barkach kobiety. Mogla to poczuc albo nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:36, 16 Gru 2009    Temat postu:

Ona mnie podrywa? Ta myśl pojawiła się gdy tylko poczuła dłoń blondwłosej na swoich barkach. Miękki, płynny ruch i delikatny dotyk. Uśmiechnęła się, bowiem myśl nie była wcale niemiła.
Juliette poczuła się znów atrakcyjna. Kontakty z Normanem mocno nadszarpywały jej wiarę w siebie i poczucie własnej atrakcyjności. Zerknęła przez ramię i uśmiechnęła się ciepło do kobiety, po czym wzrokiem wróciła do Martina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:53, 16 Gru 2009    Temat postu:

- Cudownie! - powiedział głośniej usatysfakcjonowany pochwałą za wybór pierścionka. Starał się jak tylko mógł. Według niego wszystko musiało być wyjątkowe coś w niego wstąpiło. To był Martin, ale jak nie Martin. Nie do poznania. To było dziwne, a zarazem bardzo miłe. Wybrał właściwy rozmiar radząc się w tej sprawie Juliette gdyż sama była kobietą i fachowo potrafiła ocenić rozmiar. Kiedy mu pomogła poprosił aby go zapakować w ładne, czerwone, aksamitne pudełeczko. W między czasie rozglądał się jeszcze za czymś. Skoro już tu był nie szkodziło mu się rozejrzeć dodatkowo za jakimś ładnym wisiorkiem już tak bez okazji. Czasem lubił rozpieszczać Carmen. Przeszedł w kierunku innych lad tym razem tych z łańcuszkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:28, 16 Gru 2009    Temat postu:

Mad zaczela w myslach mamrotac ze szkoda ze ten facet w ogole sie tu pojawil, ale coz. Juliette bardzo jej sie podobala. Byla taka subtelna, taka kobieca.. a zarazem niebezpieczna. Mad moze tesknila za meskim usciskiem, ale mimo wszystko nadal nie mogla nikomu zaufac. I taka tam smutna historyjka. Ogolnie nikt by nie pomyslal widzac ja w akcji. Poslala kobiecie szerszy usmiech i zajela sie swoimi kolczykami. Czula ze i tak kiedys jeszcze sie spotkaja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:53, 16 Gru 2009    Temat postu:

Juliette podpowiadała Martinowi ciesząc się szczęściem Carmen. Co prawda na to wszystko nadal kładł się cień Normana. Czego by się nie dotknęła, na co by nie spojrzała przez jej mysł przewijał sie Norman. Co by na to powiedział? Czy spodobałoby mu się? Potrząsnęła głową Dlaczego do cholery nie mozesz mi dać spokoju! Dlaczego ja nie mogę sobie dać spokoju z Tobą? Co ja w życiu zrobiłam takiego ze mnie to spotkało? odpędziła czarne myśli i skupiła się na biżuterii. Wybrała [link widoczny dla zalogowanych]. Poprosiła o zapakowanie jej w śliczne granatowe aksamitne pudełko. Długo wahała sie nad prezentem dla Normana. W końcu wybrała [link widoczny dla zalogowanych] Poprosiła o wygrawerowanie sentencji: "Godzina nie tylko jest godziną, to naczynie wypełnione zapachami, dźwiękami, zamierzeniami, zmiennością aury." Podała swój adres i poprosiła o przesłanie obu prezentów do niej do domu. Zakończyła swoje zakupy. Minęła Martina, który jeszczesie wahał przy wyborze wisorka i zapadła w świat kolczyków. By poprawić sobie humor wybrała jedne dla siebie. [link widoczny dla zalogowanych] Dopiero dzierżąc swoje pudełko w dłoni, po opłaceniu kolczyków zaklęła cicho w duchu. Seth.. Zmiennokształtny i jego puma. Zadrżała wspominając noc na Alasce. A potem spochmurniała przypominając sobie ich pożegnanie. Było jej głupio oddawać dopiero co zakupione kolczyki. Nerwowym ruchem wrzuciła pudełeczko do torebki.
- Czy moim życiem do cholery jasnej zawsze będą rządzić mężczyźni? - wyszeptała do samej siebie zła jak osa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:30, 16 Gru 2009    Temat postu:

Coz, dla Mad uslyszenie szeptu nie bylo zadnym problemem. Usmiechnela sie pod nosem go do jej uszu dotarly slowa Juliette. Gibnela sie jeszcze raz na ladzie, tak zupelnie beztrosko, a potem ukladajac dlonie na blacie powoli wyprostowala. Podeszla nieco leniwym krokiem do dzialu gdzie stala J. i zaczela uwaznie sie przygladac blyskotka - tez sobie zadalam kiedys to pytanie... i.. - zerknela w strone Martina czy czasem jej nie obserwuje, ale facet byl ewidentnie zajety szukaniem czegos jeszcze wiec, usmiechnawszy sie do siebie powoli odgarnela kobiecie wlosy z twarzy na kark, laskoczac ja po nim koncowkami wlosow - wierz mi ze nie, nie mozemy sobie na to pozwolic.. - zasmiala sie cicho, moze troszke zgryzliwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:45, 17 Gru 2009    Temat postu:

Blondynka odgarnęła jej włosy gestem, którego Juliette sama uzywała niejednokrotnie.
- I w jaki sposób sobie poradziłaś z tą ich władzą? - zapytała cicho. Łaskotki włosów na karku spowodowały miły dreszcz. Zawsze to lubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martin
Człowiek



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:15, 17 Gru 2009    Temat postu:

Skrupulatnie przeglądał wszelkiego rodzaju złote łańcuszki, zawieszki do nich, broszki i temu podobne. Jednak nic nie przykuło jego uwagi na tyle aby się mu podobało. Nie miał czasu na ciągłe stanie w tym sklepie. Stwierdził, ze innym razem jej coś dodatkowo kupi. Może wybiorą się wspólnie i sama sobie wybierze. - To wszystko jak na razie. - zwrócił się do ekspedientki. Podał jej swoją kartę kredytową aby zapłacić. Czekał na wydruk aby się podpisać. Po dokonaniu wszelkich formalności schował kartę i zabrał pudełeczko w którym było to cudo, które miał wsunąć Carmen na palec. Uśmiechnął się lekko pod nosem zadowolony. Popatrzył na Juliette, która konwersowała z tą samą dziewczyną, która wcześniej się wtrąciła do ich rozmowy. Pokręcił lekko głową. - Juli. Czas na nas. Poczekam na Ciebie w aucie. - powiedział spokojnie i wycofał się w tył. Wyszedł ze sklepu idąc w stronę swego auta. Wsiadł do niego i zaczekał na powrót kobiety włączając sobie przy okazji radio aby w pełni umilić sobie nim czas.

/ Ulice miasta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:11, 17 Gru 2009    Temat postu:

- hmmm... - usmiechnela sie do siebie i obeszla ja prawie dookola, uwaznie sie przygladajac.. no tak robia wilki by troszke zorientowac sie w terenie albo poprostu bardziej czemu przyjzec.. ewentulanie dac komus do zrozumienia ze moze zaraz nastapic atak. Moze i wlasnie mial to byc pewien atak.
- chyba poprostu zdalam sobie sprawe ze mozna zyc bez nich... - polozyla jej dlonie na ramionach i spojrzala na Juliette, a wlasciwie na jej i swoje odbicie w szybie wystawowej - bo ja nie uwazam ze taka kobieta jak Ty zasluguje na zle traktowanie.. nie powinnas pozwolic.. - odgarnela wlosy Julie jeszcze raz by wyszeptac jej na ucho - nigdy nie powinnas na to pozwolic, sila jest w Tobie pamietaj - Juliett mogla poczuc jak usta kobiecy delikatnie smyraja jej ucho, mogla poczuc rowniez jej oddech na szyji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:56, 18 Gru 2009    Temat postu:

- Szczęśliwa istoto - zaśmiała się na jej słowa o życiu bez mężczyzn - Ja dopiero wstępuję na tądrogę - zachichotała. Zamilkła słuchając tego co mówiła Maddie. Czując jej usta i oddech na swojej szyi wciagnęła powietrze. Była spragniona dotyku. Jej wiecznie głodne ciało krzyczało przy najmniejszym bodźcu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:03, 18 Gru 2009    Temat postu:

- oczywiscie nikt nie mowil ze masz z czegos rezygnowac.. - przesunela lapkami wzdluz talii i bioder kobiety nadal usmiechajac sie do jej i swojego odbicia w wystawe. Jednak w jej oczach mozna bylo zobaczyc troszke smutku. Polozyla glowe na ramieniu kobiety i usmiechnela sie bardziej zabierajac lapki z jej bioder.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:13, 18 Gru 2009    Temat postu:

Juliette uśmiechnęła się.
- Oczywiście nikt tego nie mówi - trąciła kobietę lekko biodrem. Objęła ją w pasie i spojrzała na ich odbicie - Ale dzisiaj to już wystarczy moze tego smutku, co? Pozwól że ja się wysmucę za nas obie. Chcesz się policytować? Ja mam pomóc przyjacielowi w aranżacji oświadczyn, a sama... - westchnęła - oni będą miło spędzać wspólnie czas a ja wrócę do pustego domu i spędzę uroczy wieczór w towarzystwie telewizora - wywróciła oczami - Pociesz mnie że chociaż twój wieczór będzie się zapowiadał ciekawiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:35, 18 Gru 2009    Temat postu:

Mad usmiechnela sie, do niej? do siebie.. chyba obie opcje sa mozliwe. Wreszcie ona wykonala jakis ruch dajac jej do zrozumienia ze chyba jest nia zainteresowana - to.. zalezy jak sobie go zaplanujemy... - usmiechnela sie uroczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:39, 18 Gru 2009    Temat postu:

- A masz jakąś propozycję? - zaśmiała się Juliette. Mężczyźni to dranie. Może wieczór w damskim towarzystwie nie jest takim złym pomysłem? - pomyślała.
- W zasadzie jeżeli nie masz co robić to zapraszam do zmierzenia się z telewizorem i Almadovarem - rzuciła luźną propozycję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:43, 18 Gru 2009    Temat postu:

- mmmm - udala ze sie zastanawia z delikatnym usmiechem a potem pokazala jej szerszy - podaj mi tylko adres.. - zasmiala sie cicho a potem mruknela jej do ucha - jakie lubisz wino? -

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:51, 18 Gru 2009    Temat postu:

Juliette uśmiechnęła się. Właściwie zdawała sobie sprawę, ze Carmen nie będzie miała więcej dla niej czasu. Znów zostawała sama. Carmen pochłonięta zwiaziem z Martinem mogła się do niej nie odzywać tygodniami. Czas był najwyższy by zatroszczyć sie o siebie. Poszperała w torebce i wyjęła swoją wizytówkę, jedną z tych, które niedawno odebrała z drukarni. Na odwrocie eleganckim równym pismem umieściła swój adres.
- Telefon masz. Adres masz - podała dziewczynie wizytówkę - Jestem Juliette - ze smiechem przedstawiła sie wyciągając również w jej kierunku rękę. - Wina u mnie w domu dostatek, ale byłoby super gdybyś przyniosłą camembert. Chyba ze nie lubisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:09, 18 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna przyjzala sie uwaznie wizytowce kobiety, a gdy juz sie zorientowala ze wie mniej wiecej gdzie mieszka, usmiechnela sie szerzej i uscisnela jej dlon - Maddie - spojrzala w oczy kobiety. Wydawala sie niezwykle ale o dziwo nawet nie wyczuwala ze w jej zylach plynie pol wampirzej krwi. Moze tak ja poprostu zauroczyly perfumy Juliette? A moze poprostu chciala wreszcie poznac kogos z kim czula by sie dobrze. W La Push oczywiscie miala znajomych ale dawno sie nie widzieli.. ok 15 lat wiec.. napewno sporo sie pozmienialo.
- uwielbiam.. - poslala jej szczery usmiech - na ktora?? -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:16, 18 Gru 2009    Temat postu:

Zerknęła w stronę drzwi. W myślach kalkulowała.
-20? 21? - uniosła brew. - Zadzwoń do mnie jak bedziesz miała jechać to się zorientujemy gdzie będę. W razie co powiem portierwi zeby cię wpuścił do mnie do domu. - uznała w końcu -Pasuje ci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olivia
Człowiek



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:55, 18 Gru 2009    Temat postu:

/Ulica

Wlazła do sklepu jubilerskiego, od razu próbując dostrzec wzrokiem jakieś ciekawsze gabloty, gdy zauważyła tam znajomą twarz.
Zamrugała kilkakrotnie, zastanawiając się, czy aby na pewno dobrze widzi.
- Juliette? - popatrzyła na dziewczynę zaskoczona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luciano
Człowiek



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:59, 18 Gru 2009    Temat postu:

/ulica

Wszedł do sklepu zaraz za Olivią. A gdy ta ujrzała swoją znajomą stanął za nią cicho z gitarą na plecach. Milczał grzecznie czekajać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olivia
Człowiek



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 18 Gru 2009    Temat postu:

- Luc, chodź tutaj - uśmiechnęła się do niego wesoło. - To moja znajoma, dzięki której yu jestem - wyjaśniła spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luciano
Człowiek



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:09, 18 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się lekko i stanął koło Olivi.
- Miło poznać - uśmiechnął się szeroko nadal nie zostawiając swojej gitary.
Rozejrzał się po sklepie. Zwykły jubiler...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olivia
Człowiek



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:14, 18 Gru 2009    Temat postu:

- Jak myślisz, znajdę tu wisiorek w kształcie gitary - zagadnęła Włocha.
- Byłby fajny - powiedziała szczerze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luciano
Człowiek



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:19, 18 Gru 2009    Temat postu:

Zaśmiał sie ciho.
- Chcesz mogę Ci dać zdjęcie mojej i zawiesisz sobie na łańcuszek - uśmiechnął się wesoło.
Podszedł do jednej z lad gdzie ujrzał takie [link widoczny dla zalogowanych]
- Co powiesz na to? - spytał wesoło okazując go dziewczynie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olivia
Człowiek



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:24, 18 Gru 2009    Temat postu:

Podeszła nieco bliżej.
Yay! - zapiszczała. - Jakie fajne! - ucieszyła się. - I widzę, że cena przyzwoita. - Ładny! - spojrzała na niego wesoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Seattle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin