Znaleziono 2636 wyników

- Dobre - mruknęła wesoło. Nie zamierzała mu dzisiaj nic ułatwiać. Poza tym sama nie wiedziała na co ma naprawdę ochotę. Najchętniej napiłaby się wina i wzięła długą kąpiel, ale dzieciaki jej nie pozw ...

- A Ty przez ten czas będziesz lenił dupsko na kanapie i oglądał telewizję? - uniosła brew. - Nawet nie ma mowy - mruknęła i oddała mu telefon. - Zadaniem mężczyzny jest dostarczenie rodzinie pożywien ...

//Plaża

Ogarniała ją senność. Dzieci ukołysane miarowym krokiem Embry'ego i wolnym spacerem, przestały dokazywać i Dea w końcu mogła odetchnąć. Załozyła wilkowi ręce na szyję i wtulona przymknęła ...

- W sumie powinnam ich odwiedzic, bo dawno nie widziałam tych zakazanych mord - przeciagnęła się pozwalając by piasek osunął się z jej skóry z cichym szelestem.
- Wracamy do domu - wyszeptała sennie ...

-Może ktoś znajdzie - pokazała mu język. - Moze Gas, moze Mark a może Leah. - zaśmiała się - A jak mnie nikt nie znajdzie to trudno, zakopię się w piachu jak żółwica i zniosę jajka - parsknęła cicho ...

- Niee...Embry mi się nie podoba - wyszczerzył się i pociągnął ją na piasek.
- Nie miałem zamiaru ale podsunęłaś mi ten genialny pomysł. Muszę go rozważyć - powiedział z poważną miną ale oczywiście ...

Odwróciła się i spojrzała na niego ciemnymi oczami.
- Dobrze - westchnęła - Nazwiemy go Embry Jr.... - wywróciła oczami rozbawiona mimo wszystko.
- My juz jesteśmy Twoimi największymi skarbami - m ...

Zerknęła na niego przez ramię.
- A ty wiesz co oznacza imię Finn? - powiedziała nieco zaczepnie rozkładając śpiewny, irlandzki akcent bardzo dokładnie. - Odważny i dzielny wojownik. I taki będzie Tw ...

Wiedziała, że nadchodził. Wyczuła go i uśmiechnęła się do siebie.
- Oboje czują się świetnie - odpowiedziała cicho. - I spieszą się na świat jak tylko mogą. - zachichotała przytulajac policzek do je ...

//Rezerwat / Dom Embry'ego.

Dea taszcząc ze soba duzy brzuszek wtoczyła się na plażę z uśmiechem. Bryza znad oceanu rozwiała jej włosy i niosła upragnioną wilgoć. Znalazła sobie ustronne miejsce i ...

Odprowadziła go wzrokiem po czym szybko wyszła zgarniając po drodze niewielką miseczkę i swój woreczek z ziołami.

Szybkim krokiem udała się na plażę w La Push

// La Push / plaża

- Weź, a ja tymczasem przespaceruję się po plaży... - zamyśliła się chwilę - Przyjdziesz później do mnie? - uśmiechnęła się na myśl o obejrzeniu zachodu słońca wtulając się w ramiona swego mężczyzny.

Parsknęła jeszcze głośniejszym śmiechem i zmrużyła oczy. Bezgłośnie rzuciła zaklęcie.
Embry poczuł dokładnie takie same kopnięcia w brzuch jakie odczuwała ona. Przez krótką chwilę.
Spojrzała na wi ...

- W zasadzie nie wiem - przyznała chichocząc bez przerwy - Ja po prostu nie mogę przestać- zanosiła się śmiechem - To takie... dziwaczne - ukryła twarz w ramionach wilka płacząc z rozbawienia. - To ch ...

- Tooooo - przeciągnęła samogłoskę-bardzo miło z Twojej strony, ale - parsknęła śmiechem - one są silniejsze niż ja kochanie, więc nie sądzę byś mógł im coś zrobić. - chichotała na całego. Nawet pocał ...

- Ja nie jestem ze szkła Embry -zachichotała czując jego wahanie - Nie stłuczesz mnie, ani się nie rozprysnę - mruknęła kręcąc głową.
Usiadła i przyciagnęła go do siebie silną ręką.
- Kiedy Ty do ...

- Może - przytaknęła rozbawiona jego wcześniejszym stwierdzeniem. Pieszczotliwie klepnęła go po łapsku.
- Chciałbyś znać płeć? - zapytała po chwili zamyślenia. Przeciągnęła się ponownie i położyła o ...

- A może to będą dwie córeczki? - roześmiała się z przekornym uśmiechem. Podczas USG poprosiła lekarza by jej nie mówił, wolała dowiedzieć się sama. Postanowiła o tym już dawno, ale Embry nie opuszcza ...

Przeciagnęła się leniwie ale po chwili drgnęła. Dziecko znów ją kopnęło. Wzmocniła zaklęcie pozwalające jej na donoszenie ciąży i zaśmiała się.
- One się już nie mogą doczekać - parsknęła. Ciąża roz ...

- Wiem - roześmiała się cicho i wtuliła w Embry'ego.
- Mnie po prostu trudno nie kochać - puściła mu oczko bowiem zdanie miała całkiem odmienne, jednak żartobliwy nastrój ogarnął ją na amen.
Oddyc ...

Powstrzymała jego rękę delikatnym gestem.
- Jeszcze nie... Nie teraz... - potrząsnęła głową. - Teraz chciałabym po prostu być blisko ciebie, Calma - przyciągnęła go do siebie i wtuliła w silne ramio ...

Uśmiechnęła się nieznacznie
- Wolisz mi pokazać? - mruknęła przeciągając się pod jego dłońmi. Ciepłe palce Embry'ego zostawiały gorące ślady na jej skórze i wywoływały miłe dreszcze.
- Proszę bardz ...

- Na przykład jakich? - zagadnęła z łobuzerskim uśmiechem.
- Ja chętnie posłucham - zmierzwiła mu włosy układając się wygodniej.
Lubiła, gdy był w takim nastroju, nieco frywolnym. Stawał się wówcz ...

[ja tu Allison nie chcę!;ppppp]

- Odpowiedziałam. Imiona przychodzą same w odpowiednim czasie - pokazała mu język i zachichotała. Wcale nie miała nic przeciwko jego zapędom, szczególnie że w niej ...

- Pytałeś już o to - zaśmiała się głośno łagodnie odsuwając jego dłonie od swoich bioder. Doskonale wiedziała czym w przypadku Embry'ego konczy sie taka zabawa.

- Calma... - powiedziała rozczulona - to i tak juz niedługo - zachichotała - została niespełna połowa czasu - uściśliła. Sama się nie mogła doczekać momentu gdy wezmie maluchy na ręce i usłyszy ich sł ...

- Ale ja w odróżnieniu od Lee nie jestem wilczycą - zaśmiała się Dea i musnęła dłonie Embry'ego. - Wolałabym żeby rosły normalnym tempem. - zmierzwiła chłopakowi przydługie włosy.

- Embry...- po kolejnym muśnięciu krągłego brzuszka, Dea nie mogła się nie roześmiać. - To nie są mutanty, nie urosną w ciągu 5 minut. Nie będą też kopały na zawołanie - uświadomiła przyszłego tatusia ...

- Sugerujesz, kochanie, że z moją inteligencją nie wszystko jest w porządku? - Dea uniosla brew zabawnie marszcząc nosek - To było zbyt sugestywne nawet jak na Ciebie - mruknęła
- Nie martw się. Por ...

- Mama Embry'ego znalazła miłość swego życia. Kolejną - zachichotała Dea - O ile się nie mylę mieszka w slonecznej Kalifornii i ma się cudownie. Gasa nie widziałam ostatnio. Szczerze mówiąc nie widzia ...

- Ale ja nie narzekam - roześmiała się - A on dużo robi konstruktynych rzeczy - wzięła ukochanego w obronę - nawet pranie zrobił dzisiaj - A piła im się kojarzy z cyckami. Wiesz, to takie przeniesieni ...

Dea skrzywiła się widząc piwo.
- Ostatnio zapach alkoholu mnie drażni - mruknęła sama do siebie. Na pytanie Leah roześmiała się.
- Jasne że mozesz. Maluchy jeszcze nie kopią chociaz atus wolałby m ...

- Nie - zaprzeczyła Dea poprawiając się na kanapie.
- Przestawialiśmy meble i się trochę zmachałam - zachichotała. - Dawno u nas nie byłaś - zauważyła i przyjrzała się jej uwaznie. - Coś mi mówi, ze ...

- nazywa się psy i chomiki, do dzieci imiona same przychodzą w dzień narodzin - czule pogłaskała Embry'ego po policzku. Wydawał się taki szczęśliwy, co jej dawało siłę. Promieniała.
Rosnący brzuszek ...

Spojrzała krytycznie na fotel.
- Sama nie wiem... - westchnęła opierając stopy na stoliku do kawy. - W zasadzie. Tak, chyba tak... - uśmiechnęła się i oparła wygodnie.
- kręgosłup mnie boli. One s ...

********
Cztery miesiące później
********

- Embry! - zawołała narzeczonego - Pomóż mi przestawić te fotele... - ostatnio odczuwała potrzebę przemeblowywania całego domu. Ciągle jej coś nie pasowa ...

Emocje opadły, a wraz z nimi opadli na łóżko i oni.
Dea wtuliła się w Embry'ego i oddychając ciężko całowała uszczęśliwiona jego tors.
- kocham Cię - wyszeptała rozanielonym głosem. Jej oczy błysz ...

- Ja.... - zamiast odpowiedzieć przywarła do niego mocniej - Mogłabym ale ja nie panuję nad tym - wyszeptała ledwie łapiąc oddech. - A jeżeli nie przestaniesz to niedługo wybijemy dziurę w dachu - zam ...

Nie mogła już wytrzymać. Znów wiła się jęcząc co raz głośniej. Jej ciało nabrzmiałe i rozdrażnione po niedawnym wysiłku błagało o koniec, który z resztą zbliżał się galopując w jej wnętrzu. Wyczulone ...

Wbiła się piętą w jego plecy i przycisnęła do siebie bardziej. Zagryzła wargę próbując stłumić jęki, które wydobywały się z jej gardła. Nie była w stanie nic powiedzieć bo jego pieszczoty wypierały je ...