Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Kawiarnia "Lagoon"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:57, 20 Sty 2010    Temat postu:

Przekroczyła próg toalety.

- Achi. - odpowiedziała niezdarnie przekładając swe pakunki w jedną rękę i podając wolną dłoń do uścisku po czym kontynuowała - I ja w sumie od niedawna tutaj, a dokładnie to od pól kawy temu? - zaśmiała się melodyjnie - Oczywiście jeśli tak można odmierzyć czas...

- A tam przy stoliku siedzi Pierre, ale możesz mu mówić Piotrek, mój starszy przyszywany brat. - wskazała kciukiem za siebie kierunek, jakby dla potwierdzenia słów.

Chwilę później podeszła do umywalki składając na jej brzegu kosmetyczkę i pakunek. Po tym się znów odwróciła do Megan.

- Napijesz się z nami kawy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Czw 0:18, 21 Sty 2010    Temat postu:

Jej twarz rozbłysnęła w ogromnym, szerokim, bananiastym, szczerym usmiechu
-O tak! Z wielką chęcią!
położyła torebkę na umywalce i zaczęła ja przeszukiwać w poszukiwaniu chusteczek.
Gdy już je znalzała spojrzała na Achi
-Jesteś tu od pół kawy... a na kawę czy życie???
strała się by jej wzrok nie wyglądał zbyt zachłannie, dzicinnie i ciekawsko
Powrót do góry
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:35, 21 Sty 2010    Temat postu:

- No mam nadzieję, - odwróciła się ponownie do umywalki - że moja odsiadka tutaj tak długo nie potrwa. - odpowiedziała również śmiejąc się i mrużąc swoje migdałowe oczy w kształt niewielkich kreseczek.

- Pozwolisz? - zapytała, po czym bezceremonialnie ściągnęła z siebie bluzkę na jej miejsce wyciągając drugą, z przyniesionej papierowej torebki. - Liczę na to, że aż całego życia tutaj nie przekibluję. - dodała - Z resztą, nie obraź się, ale... Czy jest tu coś na tyle ciekawego, by nie ruszać się stąd już nigdy? - zapytała wciągając na siebie delikatną białą tuniczkę z mnóstwem falbanek.

- Dostałam szlaban na podróżowanie gdzieś dalej, więc liczę z nadzieją, że szybko mnie ułaskawią. Z resztą, Piotrek nie zniesie mojej obecności dłużej niż mu cierpliwość na to pozwoli a ja nie zamierzam mu tego ułatwiać. - zaśmiała się ponownie - Chociaż to bardziej droczenie się z nim niż rzeczywiste uprzykrzanie.

Chwilę później zostawiając swe rzeczy na brzegu umywalki umknęła do kabiny i z jej wnętrza kontynuowała nieprzerwanie:

- A Ty znasz tu kogoś czy to jakiś impuls spowodował, że przyleciałaś?

Dźwięk spłuczki oznajmił jej rychły powrót do rozmówczyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Czw 22:54, 21 Sty 2010    Temat postu:

-impuls-westchnęła
-impuls-powtórzyła
i wiedziała, a wiec jestem impulsywna -pomyślała

zrobiła co musiała i odwróciła się w stronę nowej koleżanki

- to jak... przedstawisz mi swojego brata?
zapytała i nadusiła na klamkę, wcześniej biorąc klucz z umywalki
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:17, 22 Sty 2010    Temat postu:

Achi Regine napisał:
Ozdobne papierowe torebki zawierały dwie pary spodni w kolorze ciemnej wiśni z jakiegoś fikuśnego materiału, jedwabną koszulę, tonę bransoletek na sznureczku z maleńkimi koralikami z drewna cedrowego, stylizowane na kowbojski styl buty i marynarkę w klimacie etno.


Ochydztwo, które jego siostra dla niego nabyła nie obyło się bez komentarza, który jednak umknął uwadze w chwili, gdy Achi wystrzeliła do toalety.

- Walnięta i to zdrowo! - bąknął pod nosem, gdy tylko obiekt komentarza zniknął w łazience.

Ale za to na stoliku stała niedojedzona jeszcze przez nią kremówka. Zabrał się za opędzlowywanie zawartości talerzyka przeglądając resztę podarków. Koszula jeszcze jak Cię mogę, bransoletki też okej, ale buty i marynarka były nie do zniesienia. A spodnie będą dobre na szmaty, bo chyba ten materiał będzie ładnie zbierał wodę. Zaśmiał się do siebie cicho dojadając ostatni kęs ciastka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:38, 22 Sty 2010    Temat postu:

- No, no, - przytaknęła - już chwilę, tylko jeszcze jedną rzecz zrobię, poczekaj moment, co? - odpowiedziała podchodząc od umywalki i myjąc ręce. Potem nachyliła się nad lusterkiem i szybko poprawiła makijaż.

- Uch, bez tego wyglądałam, jakbym przybyła tu z jakiejś dziury zabitej dechami. Już. Możemy iść.

Zaraz po tym ruszyła raźno w stronę drzwi łapiąc w przelocie za dłoń nowo poznanej przyjaciółki.

- No to chodź. - powiedziała mrugając do Megan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 17:42, 23 Sty 2010    Temat postu:

Megan drobnym truchtem pobładziła między stolikami za Achi.
Nowa znajoma zaprowadziła ją do stolika przy którym siedział juz jakiś mężczyzna.

-Hm.. dzieńdobry -powiedziała i usmiechnęła sie delikatnie wyciagając dłoń w kierunku chłopaka.
-E.. poznalam Twoją siostre?? w toalecie. -zasmiała się
Spojrzała na Achi
-Gdzie idziecie po kawiarni???


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Sob 17:44, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:21, 23 Sty 2010    Temat postu:

Nim dziewczyny podeszły, na stoliku czekały już dwie nowe kawy i ciastka a przed Pierrem parująca gorąca herbata.

Zerwał się na nogi, gdy tylko podeszły odsuwając krzesło, aby łatwiej było zasiąść Megan.

- Pierre de Pernelle- powiedział z czarującym uśmiechem, szarmancko całując dłoń dziewczyny. Na siostrę nie zwrócił nawet uwagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:27, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Ta, - bąknęła naburmuszona reakcją brata Achi - to mój starszy brat, Piotrek, kiepski prototyp produkcji dzieci w naszej rodzinie oraz wykonawca i nadzorca mojej odsiadki w tym miejscu.

- Mam nadzieję, że uda się zrzucić rzeczy u niego i wyjść gdzieś na miasto. Może pozwoli się przejechać na swoim nowym skuterze śnieżnym, albo może jest tu jakiś fajny pub? - odpowiedziała na pytanie Megan - Usiądź i nie przejmuj się nim. Chociaż o kawie pomyślał, bo ciastko moje już zeżarł! - sarknęła na widok pustego talerzyka po swoim poprzednim ciastku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:33, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Czy ty zawsze musisz być taką francą, Achi? - zapytał siostry, lecz nie oczekiwał odpowiedzi. - Chyba śnisz, że dam Ci do niego kluczyki. - dodał na temat swego skutera.

Natomiast spoglądając na Megan, wskazał sugestywnie na odsunięte przez siebie krzesło i pomógł usiąść dziewczynie, przysuwając przy tym ją na siedzisku do stolika.

- Jeśli będę mógł służyć swym towarzystwem, z chęcią potowarzyszę, jeśli masz jakieś plany? - powiedział samemu po chwili siadając na swym krześle i z zainteresowaniem przyglądając się towarzyszce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:39, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Czy wiesz już gdzie się zatrzymasz? - zapytała Megan - Bo jestem pewna, że braciszek - powiedziała z naciskiem na to jedno słowo - nie będzie miał nic przeciwko temu, byśmy się mogły razem zatrzymać u niego.

Była pewna, że Piotrek nawet nie piśnie słowa. Nie powie przecież, by siostra poszła sobie w cholerę, bo przecież ojciec go prosił o opiekę nad nią. A ona nie zamierzała mu niczego ułatwiać.

- Poza tym było by nam raźniej tak w grupie, nieprawdaż? - zapytała zachęcająco do obojga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 20:40, 23 Sty 2010    Temat postu:

-O wiesz, nie mysląłam o zatrzymywaniu się nigdzie -Megan uśmiechnęła się.
-Ale... jestescie tak mili, no i w końcu miałam zamiar kogoś poznać, ze... nie wiem czy to nie bedzie brzmiało zbyt narzucająco się, ale z chęcią bym z wami jeszcze trochę została. Znaczy się, nawet wiecej niż trochę. więc, mogę prosić o pozwolenie, na dotrzymanie wam towarzystwa??
Brat Achi wydawał jej sie bardzo sympatyczny, a sprzeczki Achi i jej brata wydawały być zabawne.
mam nadzieję, ze to będzie świetne przeżycie
-nie chce mi sie wracac d mego nedznego domu. Co prawda mam tam teraz nowego lokatora, ale chyba tam nie napsoci-zasmiała się, i spojrzała pełnym wdzięku wzrokiem na Pierre
-chyba nie dasz Achi i jej nowej przyjaciółce nocowac byle gdzie - i usmiechnęła się do Achi


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Sob 20:49, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:06, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Oczywiście, że nie dam Wam spać byle gdzie! Ta franca, - wskazał głową na Achi - ma zawsze zapewnioną u mnie wygodną wycieraczkę. - odpowiedział żartem - A dla jej nowej przyjaciółki, znajdzie się osobny pokój. Nie będzie to żadnym problemem.

Pierre oddał uśmiech z równie czarującą lekkością.

- Więc jak Moje Damy? Pozwolicie mi się ugościć w mych skromnych progach? - zapytał z przesadną teatralnością wstając od stolika i skłaniając się niemal do pasa przed dziewczynami, choć wybierając na swój główny obiekt Megan. Po tym wysunął dłonie w stronę obu dziewczyn, czekając na ich reakcję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 21:10, 23 Sty 2010    Temat postu:

Rozpromieniła się, mrugając powiekami
-Oh łał.-weschnęła na widok uroczego zachowania Pierre
-Z chęcią, ale ten... nie teraz-zaśmiała się.- Chyba jeszcze trochę tu posiedzimy co nie?
Po czym spojrzała krótko na Achi i powiedziała do Pierre
-Po za tym nie chce spac bez niej! - nadąsała się zartem jak mała dziewczynka


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Sob 21:12, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:21, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Hmm... - zamyślił się, wciąż teatralnie wyolbrzymiając swe reakcje - Cóż, zawsze marzyłem o dwóch kobietach w moim mieszkaniu, w jednej sypialni. Ale wiesz... O siostrze? Bleee... - zażartował ponownie, po czym puszczając do Megan oczko usiadł na swym miejscu przy stoliku. - Coś z tym zrobimy, niech wam będzie.

- Ale po drodze wejdziemy do sklepu i zrobimy zakupy. Wy wybieracie co, a ja potem taskam to do domu. Nie znam się na tym co Wy, żyjące samym powietrzem, jadacie na śniadanie. Umowa stoi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 21:27, 23 Sty 2010    Temat postu:

Polubiła Pierre. Bardzo polubiła Pierre.
Równie bardzo dobrze czuła się w towarzystwie Achi

Zasmiała się na wieść o dwóch kobietach w łóżku.
-Lubię facetów z fajnymi fantazjami erotycznymi- i pochyliła się w kierunku Pierre.
Po czym zaraz otrząsnęła się
Co ja robię?zapytała sama siebie odpowiadając sobie, ze po prostu jest stęskniona za towarzystwem.
-Gdzie mieszkasz?? Daleko stąd??-spróbowała zmienić temat


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Sob 21:28, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:51, 23 Sty 2010    Temat postu:

- No cóż, zawsze można popracować nad realizacją ich. - znów mrugnął puszczając oczko do Megan a w chwili, gdy ta pochyliła się w jego stronę musnął opuszkami palców po policzku dziewczyny. Jego dotyk był miękki i bardzo ciepły a w dłoniach czuć było delikatność i niewypowiedzianą obietnicę. Jednak chwilę później zostawiając towarzyszce poczucie swobody, odsunął dłoń, składając ją niczym od niechcenia, na blacie stołu.

- Niedaleko. Rzut mokrym beretem. - odpowiedział na pytanie po czym zwrócił się do Achi - Chyba, że taki maraton jest niemożliwy do pokonania w jednej parze szpilek, to się zatrzymamy w połowie drogi, co? - znów zakpił z siostry choć czuć było, iż to bardziej przekomarzanie niż chęć uszczypliwości.

Znów powrócił uwagą do Megan i siedząc przez chwilę cicho spoglądał na jej twarz z dziwną iskrą w oczach i uśmiechem tlącym się gdzieś w kącikach ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:58, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Boże! Piotrek! Ty mi podrywasz przyjaciółkę! - powiedziała zaskoczona Achi widząc zachowanie swego brata. Nie broniła mu tego, ale sam fakt był dla niej szokujący.

- Uważaj, Megan, bo z niego niezłe ziółko jest. - powiedziała do dziewczyny, ale było po jej tonie słychać, że nie do końca to brzmiało jak ostrzeżenie, lecz jak znów ich przepychanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 21:59, 23 Sty 2010    Temat postu:

Była zaskoczona dotykiem Pierre.
Ten dotyk był przyjemny, taki... pełen natchnienia. Megan uśmiechała się całą duszą, ustami równiez, ale napewno nie tak samo silnie.
Usmiechnęła się na wiesc o realizacji fantazji erotycznych. Zawsze lubiła ekhem.. zboczonych facetów.
Załozyła nogę na nogę i czubkiem trampka posmyrała Pierre po nodze, mrugnawszy do niego
-hm jesli to tak niedaleko to fajnie, bo ta kawiarnia jest przytulna. Od dawna tu mieszkasz??


Rozesmiała się w kierunku Achi
-mówisz ziółko?? - i zwróciła ironicznie morderczy i badawczy wzrok na Pierre


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Sob 22:00, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:20, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Odkąd zachciało mi się pozbyć siostry z głowy. - odpowiedział z lekkim przekąsem - Ale widać nie na długo to zadziałało, bo zaraza wróciła i to na dodatek ze swoją walizką. - dodał, po czym zaśmiał się.

Kolejne słowa Achi i Megan , i ruch tej ostatniej, uspokoiły ten uśmiech przywołując w jego miejsce powagę znów w teatralnym wydaniu:

- Jaaaa? - powiedział jakby nie wiedząc, iż o niego chodzi - Toż ja anioł wcielony jestem!

- No, dobra. Bo wiem, że mnie ta diablica zdradzi za chwilę... - poprawił się moment później - Może coś tam kiedyś za uszami było, ale pokutę swoją odpracowałem!

- Teraz na ciebie kolej demonie! - powiedział wskazując palcem na siostrę z wyraźnym rozbawieniem. Dłoń jego na moment zniknęła pod blatem stołu i Megan poczuła znów ciepło jego dłoni, lecz tym razem na swojej kostce. Nim jednak znów mogła nacieszyć się tym wrażeniem, ręka wróciła znów na stół chwytając filiżankę z herbatą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 22:26, 23 Sty 2010    Temat postu:

Megan siedziała cicho, bo nie wiedziała co mówić.
Spoglądała tylko raz na Achi raz na Pierre
A gdy poczuła ciepło na kostce delikatnie uśmiechnęła się do Pierre
skrzyżowała rece na klatce piersiowej i głeboko wdychała powietrzem
Oglądajac twarze nowych znajomych napawała się tym, ze wkoncu nie będzie jej brak towarzystwa
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:34, 23 Sty 2010    Temat postu:

- A Ty skąd tutaj dotarłaś? - zapytał zmieniając temat i znów patrząc na Megan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 22:37, 23 Sty 2010    Temat postu:

-Eh.. e ja... z Forks. Nudno tam strasznie i taki impuls. "Leć na alaskę"-mówi. Więc poleciałam.
Zasmiała się.
-Hm, własciwie jakiej słuchacie muzyki? - zapytała zarówna Achi jak i Pierre - uwielbiam muzyke i pytam prawie każdego
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:50, 23 Sty 2010    Temat postu:

- No ja to różnie, często się to zmienia. A Ty? - znów zapytał Piotrek opierając się na łokciach o blat i spoglądając z zainteresowaniem na dziewczynę - Jesteś szaloną fanką jakiego zespołu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 22:55, 23 Sty 2010    Temat postu:

-Szaloną famką... -westchnęła zamyslona i pokiwała głową przeczącąo- szaloną fanka to raczej nie.-zaśmiała się
-Lubię grunge - przewróciła oczami- może nie wygladam, ale lubię. A ty Achi?
Powrót do góry
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:04, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Trochę rocka, trochę techno, trochę takiej klubowej. Też w zasadzie różnej. Oby dało się przy tym choć trochę popląsać a nie siedzieć w miejscu i się bujać jak "bulinek". - zaśmiała się.

- To co potem robimy? Idziemy gdzieś na miasto czy zasiadamy w domu przy winie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 23:08, 23 Sty 2010    Temat postu:

Spojrzała na Achi
-dyskoteka a potem dobicie się wódą w domu. to bym proponowała
zaśmiała się
-no chyba że wolicie wino - wytkneła język i spojrzała w sufit.
-dobra, żartowałam z dyskoteką
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:19, 23 Sty 2010    Temat postu:

- No to co nam zostaje w takim razie? - zapytał - W domu, a nie na dyskotece. Achi wino. A Ty, Megan, i ja woda ognista? Hmm.. Zapowiada się ciekawie. Tylko co my tu jeszcze robimy? - dodał puszczając oczko znów do dziewczyny.

Po czy dorzucił jeszcze do siostry

- Achi, będziesz bardzo niepocieszona? - dobrze wiedział, że siostra nie wysiedzi długo w domu i pewnie wybędzie i tak gdzieś na miasto. Pytanie tylko kiedy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:21, 23 Sty 2010    Temat postu:

- No nie. To ja tak nie chcę! - odegrała naburmuszoną - To posiedzę z Wami trochę a potem wymknę się na miasto. Megan, zniesiesz mego brata przez trochę? Ja tak nie wysiedzę w miejscu zbyt długo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 23:23, 23 Sty 2010    Temat postu:

-A no i jeszcze po drodze do sklepu, tak? Bo coś wcześniej wspominałeś.
Uśmiechnęła się i zarumieniła
-Wieczór zapowiada sie sympatycznie. Obawa co do poranku. Mam słabą głowę, i żołądek - mrugnęła do Pierre
A potem spojrzawszy na Achie rzuciła
-wstajemy??
Powrót do góry
Achi Regine
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:26, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Aha, zbieramy się w takim razie. - powiedziała Achi wstając od stolika i idąc zapłacić.

- Pierre, zabierzesz moje rzeczy? - zapytała odchodząc od miejsca, gdzie siedzieli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:31, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Tak, przydało by się, bo kompletnie się nie znam na tych waszych zielskach, które wcinacie z lubością, wmawiając do tego wszystkim, że to smaczne. - odpowiedział z rozbrajającym uśmiechem.

- Ale poradzimy coś nad ranem, by nie było tak źle. - Mruknął do ucha Megan, pochylając się nad nią i podając jej rękę, aby wstała. - Chodź. Gdzie masz swoje rzeczy? - dodał pytając, gdy dziewczyna już się podniosła. Zaczął się rozglądać w poszukiwaniu jej bagażu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pierre dnia Sob 23:31, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Sob 23:42, 23 Sty 2010    Temat postu:

-no wiesz..-zaśmiała się-jak mówiłam nie planowąłm tu zostać. Mam tylko torebkę
Spojrzała mu w oczy wstajac
-Ale to nie robi problemu, nie raz byłam w tych samych ciuchach kilka dni, no a zeby umyje palcem-uśmiechnęła się
-Ręcznik mi pewnie jakiś uzczycie. Widze że dobrzy ludzie z was - szturchnęła Achi w łokieć, a na Pierre zostawiła kuksańca w bok
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:57, 23 Sty 2010    Temat postu:

- Cóż, sadzę, że za to Achi nadrabia ilością zabranych ze sobą rzeczy, więc gwizdniemy coś z jej zapasów ubraniowych. - odpowiedział - Na pewno coś znajdziesz dla siebie. A szczoteczkę do zębów kupimy ci w sklepie. - dodał po czym gdy zarobił kuksańca w bok niemal wykrzyknął:

- Ty zarazo jedna! Ja Ci zaraz dam mnie dziabać! - powiedział po czym złapał w pół pasa dziewczynę i unosząc ją na moment parę centymetrów nad ziemię, obrócił się wokół własnej osi wraz z nią w ramionach. Ciepło jego ciała było teraz wyraźnie odczuwalne. - Już ja Ci pokażę! - dorzucił, po czym postawił ją znów na ziemię i łapiąc w rękę torbę Achi, pogroził tylko palcem w stronę Megan, - Żeby to był ostatni raz! - i mrugnął okiem.

- Dostaniesz ręcznik, dostaniesz. Chodźcie już stąd. - powiedział spokojnym, lecz rozbawionym głosem uśmiechając się do swych towarzyszek. Stojąca opodal Achi aż rżała ze śmiechu, gdy wychodzili z kawiarni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Eiles
Gość






PostWysłany: Nie 0:09, 24 Sty 2010    Temat postu:

Zaskoczona potuptała drobnymi krokami za nimi. Była o wiele niższa od nich.
Ciepło Pierre wciąż było czuć na jej skórze i ubraniach
-Wiesz co Pierre...- wyjakała - jesteś zniewalająco gorący
Po czym zarumieniła się i chwyciła za głowę
-Znaczy się.. ciepły.. no wiesz... chociaż gorący tez, ale... kurcze
Jąkała się.
-Dobra, już nci nie mówię - poddała się.

[to jak? dom Pierre? czy ulica ze sklepem??]

//mieszkanie Pierre


Ostatnio zmieniony przez Megan Eiles dnia Nie 0:30, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pierre
Wilkołak



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:23, 24 Sty 2010    Temat postu:

- Gorący powiadasz? - zapytał zadziornie, uśmiechając się przy tym zawadiacko - Wrócimy do tego tematu jeszcze później, okej? - zapytał retorycznie.

- A teraz zakupy i do domu...

// mieszkanie Pierra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin