Dom Liama

Jasper Hale

Jasper pomezczył troszke swoje miesnie i postanowił wziąc szybki prysznic. Ciepłe krople wody zmyły całe zmeczenie po wykonanym wysiłku i rozluźnił mięśnie. Wyszedł z kabiny, okrecił miekki ręcznik wokół bioder i spojrzał w lustro. -Hmm-mruknął- całkiem niezle wygladasz hehe-powiedział do siebiepo czym wytarł sie do sucha a potem narzucił koszulkę, nałozył spodnie i spokojnym krokiem ruszył z siłowni w strone pokoju znajdujacego sie blisko pokoju własciciela domu. Otworzył drzwi i zauwazył na stoliku kartke. Wiedział ze to wiadomosc od Marii. Czytajac zaczał sie zastanawiac nad wielome rzeczami
-Po co udała sie na lotnisko? Z kim tam sie spotkała?-Wiele pytan pojawiało sie z minuty na minute. Postanowił, ze spokojnie poczeka na jej powrot. Udał sie wiec do kuchni zrobic cos do jedzenia. Wrzucił cos na zab po czym chwycił kurtke, wyjał kluczyli i udał sie do garazu. Otworzył drzwiczki Chevroleta Cruze wsiadł i wyjechał z garazu na miasto.
/ulice