Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Lotnisko
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Biloxi, Mississipi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:14, 30 Mar 2009    Temat postu: Lotnisko

j.w
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:56, 31 Mar 2009    Temat postu:

Wylądowali bezpiecznie. Alice uśmiechnęła się. W przeciwieństwie do Istena, ona uwielbiała latać. Drżała z podekscytowania. Chwilowo problemy z Jasperem zeszły na dalszy plan. Przyszłością zajmie sie później. Teraz był czas na przeszłość

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:41, 31 Mar 2009    Temat postu:

- No to teraz czas na przebierankę - powiedział, wyciągając czapkę i okulary. - Musimy się teraz udać gdzieś do starszej części miasta, tam będzie spokojniej i dosyć blisko celu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:56, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Ty prowadzisz - stwierdziła bezradnie Alice - ja nie znam tego miejsca...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:00, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Zamówimy taksówkę i niedługo będziemy na miejscu. Najpirw zapytam was, czy chcecie zamieszkać w dobrym hotelu, czy zadowolicie sięzwykłą, starą kamienicą. To ważne, gdyż musze wcześniej zaplanować wszystko - popatrzył najpierw na Alice, a potem na Carrie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:07, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Bez róźnicy - powiedziała Carrie spodlądając gdzieś w bok. Nie chciała o niczym decydować. I tak jestem tylko zwykłym bagażowym.. Uśmiechnęła się z zażenowaniem patrząc na swoje trampki.
Powrót do góry
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:14, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Mnie jest obojętne.. - Alice włożyła na głowę kapelusz a na nos okulary zerówki w rogowych oprawach. Zdecydowanie nie przypominała siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:23, 31 Mar 2009    Temat postu:

Isten jęknał cicho.
- Ale mi pomogłyście... - mruknął. - Chodzi mi o to, że miejsce naszego pobytu, jest istotne do tego, w jakim czasie wszystko załatwimy. Pytałem, bo bardziej odpowiednia byłaby kamienica. Ta sama, w której kiedyś mieszkałem. Jest po remontach, więc ma się dobrze. Mam tam małe mieszkanie, którego jestem właścicielem już na zawsze. Jest bardzo skromne, ale... kryje w sobie wiele z przeszłosci. To i tak byłaby część naszej podróży i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:28, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Więc po co pytasz? Skoro i tak mielibyśmy tam trafić to lepiej skrócić drogę, prawda? - Alice zaśmiała się cicho

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:37, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Bo ja zawsze pytam o zdanie innych. A szczególnie kobiety - uśmiechnął się. - Byłem dżentelmenem i zawszę będę - skłonił się przed nimi. - Alice, muszę cię uprzedzić, że tam właśnie znajdzieś zapiski twojego opiekuna. Jeśli chcesz, zajmiesz jego pokoik. Carrie, tobie oddam swój stary pokój.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:40, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Chętnie... O rany.. -Alice rozsadzała energia. Nie mogła się już doczekać by przeczytać pamiętnik jej stwórcy. - Chciałabym już byc na miejscu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:49, 31 Mar 2009    Temat postu:

Pokiwała głową nie patrząc na niego. Była zadowolaona z takiego obrotu sprawy. Chciała być sama w pokoju, ale przedtem nie śmiała go o to prosić. - Dziękuję - powiedziała nie podnosząc głowy. Nie wiedziała czy wytrzymie tyle czasu wspólnie razem z nimi. Skoro w Forks mi się nie udało i uciekłam co przyjdzie mi do głowy tutaj...? Broniła się przed tymi myślami jak tylko mogła.
Powrót do góry
Isten
Vampire



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:51, 31 Mar 2009    Temat postu:

- Doczekasz się. Zaraz złąpiemy taksówkę i pojedziemy na miejsce. Ja nigdy nie czytałem jego zapisków, gdyż chciałem go uszanować. Jeśli będziesz chciała się czymśpodzielić, to zrobisz to. Ja nie zmuszam - uśmiechnał się. - Widziałem tylko, że ostatnia część jest zaznaczona zasuszoną stokrotką. Więcej nie wiem - wział swoje rzeczy i skierował się ku wyjściu.

/Ulice


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:45, 07 Lip 2009    Temat postu:

/Seattle

Samolot wylądował miękko na pasie startowym, ludzi wkrótce rozeszli się na lotnisku. Paul wyszedł z budynku lotniska, wyciągnął telefon by jeszcze raz sprawdzić adres pod którym miał się pojawić.

/Ulica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:46, 09 Lip 2009    Temat postu:

/ Forks

Wyszedł z samolotu i oparł się o ścianę, w najmniej zaludnionej części lotniska. Stał i czekał na Alice


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:02, 09 Lip 2009    Temat postu:

//ulice

Alice trzymając Paula pod ramie weszła na lotnisko. Skierowała się prosto ku miejscu, w którym był Edward. Puściła rękę Paula i rzuciła się w stronę brata
- Edwardzie - dopiero teraz puściły jej nerwy. Nie wyglądała jak pełna życia i optymizmu Alice, którą znał. Była przygaszona i umęczona. Nie protestowała. Otworzyła przed nim swój umysł, żeby mógł zobaczyc wszystkie jej myśli. Przytuliła sie do niego szlochając bez łez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:12, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Alice - szepnął i wtulił ją w siebie. Czytał jej w myślach , nawet każdą jej najdrobniejszą myśl. Głaskał ją po głowie.
- Przykro mi. Czemu nic nie mówiłaś? Proszę nie płacz - mówił szybko, nie wiedział czy słowo płakać było odpowiednie ale nie wiedział jak inaczej to określić. Miał nadzieję, że zrozumie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:25, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Nie chciałam zebyście się martwili Edwardzie. Wszyscy mieliście za dużó na głowach. A poza tym... nie chciałam zebyście się bili, a to przecież tak by się skończyło. - przytuliła się jeszcze mocniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:29, 09 Lip 2009    Temat postu:

Przytulił ją z całych sił.
- Alice, wiesz, że mi możesz powiedzieć wszystko, źle zrobiłaś, że mi nie powiedziałaś - stwierdził cicho.
- Ale wiedz, że szanuję Twoją decyzję i każdą następną - pocałował ją w czubek głowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:44, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Jesteś pewien Edwardzie? - spojrzała na niego - Nawet jeżeli zdecyduję sie go zostawić? - a myslała o tym często. O rozwodzie z Jasperem. - Esme będzie rozpaczać... Carlise... Matko Edwardzie, jakie to wszystko jest trudne. - westchnęła - Nie chce was stawiac przed głupimi wyborami. Wy jestescie rodzina Edwardzie, prawdziwa rodzina. A ja i Jazz.. My zawsze bylismy obcy. A jednak traktowaliscie nas jak swoich. Teraz.. jemu nie bedzie łatwo, wiesz? - cała Alice. Nawet w takiej chwili przejmowała się innymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Alice -zaczął smutno - kocham Cię.Jesteś moją siostrą i zawsze będziesz. Niezależnie czy mamy jakieś więzy czy nie, byłaś nią od zawsze. Jasper będzie zły ale poradzi sobie. Esme i Carlise, cóż tu będzie gorzej, mogą się stawiać ale myślę, że jeśli im wyjaśnisz zrozumieją. A ja... - westchnął - będzie mi ciężko. Jesteś jedyną osobą, która mnie rozumie. Ale jeśli to Cię uszczęśliwi do jedź i bądź szczęśliwa - te słowa z trudem przechodziły mu przez gardło

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:58, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Edwardzie... - spojrzała na niego - ale ja nie zamierzam Was opuszczać na zawsze. Ja wrócę. Niezależnie od tego co się wydarzy. Jesteście moja rodziną. Tu masz adres, który zostawił Isten - wręczyła mu kartkę. - Carrie znajdziesz... z resztą przecież wiesz gdzie. - przecież przeczesał jej myśli. - Ona spotka kogoś. To będzie człowiek.. Proszę cie.. nauczcie ją tak wiele ile zdołacie... - pogłaskała Edwarda po policzku. - o mnie.. o mnie powiedz jedynie Rosalie.. jeżeli zapyta. Nikomu więcej.. Emmet ma za długi jezyk. Nie chcę żeby Jazz mnie znalazł. Zmienie nr telefonu Edwardzie. Odezwę się pierwsza. Rozumiesz mnie, prawda? - zapytała tuląc się mocno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:02, 09 Lip 2009    Temat postu:

Wtulił się w nią. Serce mu pękało, że może jej już nie zobaczyć.
- Tak Alice, staram sie zrozumieć. Jasper będzie wściekły, tak samo jak reszta. Gdzie wyjeżdżasz? Chcę Cię odwiedzić kiedyś - westchnął smutno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:13, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Edward, do cholery - spojrzała na niego teraz rozbawiona - JA WRÓCĘ. Słyszysz? WRÓCĘ. Wyjeżdżam na kilka dni... Moze nie wrócę do domu od razu, ale będziesz wiedział gdzie jestem. Dam ci znać. Po prostu nie chcę żeby Jasper mnie znalazł. - pocałowała go w usta. Tak jak kiedyś... Głównie po to zeby znów się lekko oburzył,a w gruncie rzeczy był zadowolony. - I tzymaj się tej swojej Emmy braciszku... To będzie moja przyjaciółka, wiesz? - puściła mu oczko wspięta na palcach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:35, 09 Lip 2009    Temat postu:

Wtulił się w nią.
- Alice - pogłaskał ją po policzku - pamiętaj, że Cię kocham i zawsze Ci pomogę. Tylko błagam wróć i uważaj na siebie. Dzwoń, pisz i podaj swój nowy adres - westchnął smutno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:54, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Edwardzie bedziemy w kontakcie... Błagam cie tylko.. nie mów Carrie że Isten... ona nie moze sie dowiedzieć. A jego znajdź na Boga... Znajdź go i przekonaj ze warto zyć. Moja osoba by tylko kojarzyła mu się z Rachel. Zabierz mój bagaż do domu. Muszę iść Edwardzie.. - pocałowała go raz jeszcze i podbiegła do Paula. Odciągnęła chłopaka i szepnęła - Bilety... ty je odbierasz. - była spokojniejsza. Skoro był tu Edward to będzie dobrze... Tak sobie powtarzała - Chyba zę się rozmyśliłeś. - uniosła brew wpatrujac się w twarz Paula.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edward
Vampire



Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:59, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Żegna Alice - powiedział cicho ale był pewny, że słyszała. Kiedy się ogarnął szybko poszedł w stronę kamienicy, gdzie bya Carrie.

/ kamienica


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:31, 09 Lip 2009    Temat postu:

Stał z boku gdy Alice rozmawiała z bratem. Paul był pewien, że gdzieś już go widział. Nie mógł sobie jednak przypomnieć gdzie. Chociaż nie bardzo wiedział o jaką Carrie chodzi, trochę przejmował się całą sytuacją. Spojrzał na Alice kiedy do niego wróciła. Objął ją ramieniem, tak jakby znał ją już dobrych klika lat. - Wszystko będzie dobrze. - powiedział, choć nie był pewien czy w jakiś sposób udało mu się dodać dziewczynie otuchy. Skierowali się w odpowiednie miejsce. - Dzień dobry, mamy dwie rezerwacje na najbliższy lot do Tokyo. - rzekł do kobiety za wysoką ladą.
- Na nazwisko? - zapytała uśmiechając się słodko do Paul'a.
- Gordon. - odpowiedział.
Po krótkiej chwili kobieta wręczyła Paulowi dwa bilety. - Niestety lot jest opóźniony. Nagła awaria silnika. Niedługo powinni podstawić inny samolot. Przepraszamy za utrudnienia i życzymy miłej podróży. - wyrecytowała z uśmiechem.
Paul podziękował i kiedy odeszli kawałek, spojrzał na Alice. - Muszę przedzwonić. To zajmie chwilkę. - uśmiechnął się nieznacznie i wyciągnął telefon.
- Peter? Jest sprawa. Skocz do biura. W pokoju powinna leżeć koperta na nazwisko Dutton. Jest też na niej adres. Dostarcz ją najlepiej teraz, zaraz. - chwila ciszy. - Dobra, dobra, niech stracę, dostaniesz tę podwyżkę. Co? Wyjeżdżam na kilka dni. Nieważne. Na razie. - rozłączył się. Spojrzał na Alice i mimowolnie jego usta wykrzywiły się w lekkim uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:37, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Nie rozmysliłeś się - odetchnęła z ulgą. Jej oczy mówiły: całe szczęście. - No dobrze panie Gordon. To jak ma pan teraz na imię? - uśmiechnęła się lekko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:41, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Philip. - spojrzał dla pewności na bilet. - Tak, Philip. - wyszczerzył zęby w uśmiechu. - Już długo nie korzystałem z tego nazwiska. - wyznał. Spojrzał Alice w oczy; jego były roziskrzone. - Czuję się... dziwnie podekscytowany. - stwierdził mrużąc lekko oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:44, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Philip.. - powtórzyła utrwalając sobie. - A ja? - zerkała mu przez ramię na drugi bilet. Nie mogła dostrzec. Zmarszczyła nosek. - Muszę przyznać Philipie - spojrzała na niego rozweselonymi oczkami - że we mnie aż się gotuje z nadmiaru emocji. Dawno nie zrobiłam nic równie..szalonego - uśmiechnęła się już szerzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:50, 09 Lip 2009    Temat postu:

Spojrzał na bilet należący do Alice. - Chwilowo jest pani moją żoną, pani Jennifer Gordon. - uśmiechnął się szeroko. - Nie sądziłem, że bycie spontanicznym jest takie przyjemne. - zaśmiał się. - Boję się tylko, że Peter mi biuro rozniesie. Niby wspólnik, ale pracuje bardzo rzadko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:52, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Odrobina wiary Phil - objęła go w pasie. Zachichotała - Nie wierzę. Nie byłeś nigdy spontaniczny? - spojrzała na niego w górę. Wyższy od niej był, no..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:59, 09 Lip 2009    Temat postu:

- Czasem mi się zdarzało... Ale nigdy aż tak poważnie, by wyjeżdżać z kraju. - zaśmiał się. Chociaż był pół-wampirem, słodki zapach Alice na niego działał. Znów objął ją ramieniem, nieznacznie ją do siebie przyciągając. - Zaraz zacznie się odprawa... - mruknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:06, 10 Lip 2009    Temat postu:

- Cóż, panie Gordon... my raczej nie zabawimy tam dłużej. W zasadzie żadne z nas nie ma bagażu - zaśmiała się przytulając się do jego ramienia - Wiesz co jest kompletnym paradoksem? - mruknęła cicho - mam do dyspozycji całą wieczność a szkoda mi każdej zmarnowanej chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:12, 10 Lip 2009    Temat postu:

- I taka postawa jest dobra, pani Gordon. - uśmiechnął się. - Niezależnie czy ma się limit czasowy, czy nie. - zaśmiał się. Obok nich, przy ścianie, rosły sobie wątłe paprotki w wielkich kamiennych donicach. Nagle z wysuszonej ziemi wyrosła piękna czerwona róża. Paul sięgnął po nią wolną ręką i podał Alice. - Dziękuję. - wymruczał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:16, 10 Lip 2009    Temat postu:

Powąchała i ustami dotknęła płatków. Zerknęła na niego. - Czyli taki jest pański dar, panie Gordon - uśmiechnęła się uroczo - i to chyba ja jednak powinnam podziękowac. Ty nie masz za co - wyszeptała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:25, 10 Lip 2009    Temat postu:

Bacznie obserwował każdy jej ruch, zdał sobie sprawę, że uwielbia na nią patrzeć. - Owszem, mam za co. Wyrwałaś mnie z codzienności i rutyny. Dzięki tobie robię coś, na co nigdy bym się nie odważył. I pomyśleć, że znamy się zaledwie kilka godzin... - wyszeptał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Cullen
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 1495
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biloxi, obecnie Forks
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:28, 10 Lip 2009    Temat postu:

- Bo ja namawiam ludzi do złego - wyszeptała spoglądając mu w oczy. Miodowe tęczówki błyszczały radośnie. Prawdę mówiąc zapomniała o kłopotach. One jakby przestały istnieć, rozpłynęły się za mgłą teraźniejszości. - Paul.. dziękuję - cmoknęła go w policzek i natychmiast spuściła wzrok na różę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paul
Pół-wampir



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:37, 10 Lip 2009    Temat postu:

- Nie ma w tym nic złego, Alice. - szepnął i uśmiechnął się lekko gdy cmoknęła go w policzek. Chciał posunąć się dalej, pocałować ją w usta. Ale dziwnym trafem, Paul - największy babiarz w Seattle, nie był pewien czy powinien. Po prostu zastygł w bezruchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Biloxi, Mississipi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin