Garaż

Alice Cullen

j/w

a w środku mnóstwo samochodów Razz

i inne graty mniej lub bardziej potrzebne

Alice Cullen

// forks --> ulica

Alice zaparkowała samochód, wysiadła i wyciagnęła wszystkie torby z zakupami. Popatrzyła na stosik i westchnęła - Jak ja się zabiore z tym wszystkim sama?

Ostatkiem sił i z wielką silną wolą udało się jej jakoś połączyc torby i zabrac się ze wszystkimi na raz.

//kuchnia

Alice Cullen

//pokój A.

Wpadły do garażu. Ledwo zdążyły. Sekunda zwłoki, a jeden z Volturi by je zauważył.
Alice dopadła samochodu Rose. Kluczyki były w schowku.
- Wsiadaj Ann... i grzejemy ile fabryka dała - czerwone ferrari świetnie się nadawało do ich celów.

Anna Marie

/ Rezydencja Cullenów | Pokój Alice

Anna Marie wsiadła do samochodu. - Niezła bryka - skomentowała zapinając pasy. A właściwie po co ja to robie ?

/ Forks | Ulice

Alice Cullen

Alice myślała. Myslała o czymś bardzo mocno. Nagle jej twarz rozjaśnił szeroki uśmiech. Nacisnęła pilota od drzwi. Garaż otwierał się bezszelestnie.
- Gotowa? - zachichotała i bez uprzedzenia odpaliła silnik. Natychmiast ruszyła z piskiem opon. Volturi nie zdążyli dobiec do nich. Po chwili znikały już na horyzoncie. XD

//Forks /ulica

Jasper Hale

/z pokoju J

Zwinnym ruchem wsiadł do auta, odpalił silnik i ruszył z piskiem opon.
Wiedział ze droga nie zajmie mu długo.

/Port Angeles

Alice Cullen

// Forks / motel Selene

Alice wprowadziła samochód do garażu, zgasiła silnik i z gracja wyskoczyła z siedzenia kierowcy. Usiadła na masce samochodu zakładając nogę na nogę i czekała na Jaspera.

Jasper Hale

/forks/motel Selene

Jazz z piskiem opon zakrecił obok domu i płynnym ruchem wjechał do garazu.
Zajmujac swoje miejsce zauwazył siedzaca Alice
hmm czyzby na cos czekała-usmiechnał sie a w oczach pojawiły sie figlarne iskierki. wyłaczył radio i silnik. Spokojnym ruchem wysiadł z samochodu. Zamknał drzwiczki. Schował kluczyki do kieszeni i po chwili znalazł sie przy Alice.
Złapał jej dłonie, zblizył swoja twarz do jej tak aby poczuła jego oddech. Po czym spojrzał jej prosto w oczy i rzekł
-I co Ty na to?

Alice Cullen

Alice była pewna, ze Jasper tak właśnie zrobi. Znała go juz tak długo...
Delikatnie skubnęła czubek jego nosa swoimi ustami.
- Ja? Ja uwielbiam gdy tak robisz. - posłała szybkie spojrzenie na swoje dłonie uwięzione w jego dłoniach.

Jasper Hale

Delikatnie zwolnił uscisk.
-Czy Ty musisz byc zawsze o krok albo o poł kroku przede mna-wymruczał niby z odrobina złosci.
Zaczał bawic sie jej włosami cały czas obserwujac jej twarz.
Nagle jednym szybkim ruchem złapał ja a poł i przełozył przez bark
-A teraz moja droga zabiaram Cie do pokoju:P i nie chce słyszec protestow_zasmiał sie

Alice Cullen

Alice przymknęła oczy i zachichotała
- Nie zamierzam protestować Jazz - wymruczała mu prosto do ucha i przesunęła nosem po jego szyi. Jego zapach oszałamiał ją.

Jasper Hale

Zamknał drzwi od garazu i udał sie z Alice na ramieniu do swojego pokoju:)

/pokoj Jaspera

Alice Cullen

Z uśmiechem błądzącym na wargach Alice poddała się silnym ramionom Jaspera.

//pokój Jaspera

Jasper Hale

/z pokoju E.

Błyskawicznie pokonał schody prowadzace na dół. Załozył kurtke i biegiem puscił sie w strone garazu. Jednym kliknieciem pilota otworzył drzwi do garazu. Przebiegł wrokiem po znajdujacej sie najblizej wejscia połce szukajac kluczyków.
Kiedy je odnalazł złapał szybko wiszacy obok kask. Jednym ruchem reke sciagnał płachte osłąniajaca jego ukochana maszyne . Wsiadł odpalił silnik. Maszyna wydobyła z siebie miły jego uszom pomruk. Właczył bieg i wolnym ruchem wyjechał z garazu. Gdy tylko zamknał brame. Z piskiem opon ruszył przed siebie.
Wiedział ze zanim dotrez do obranego celu musi udac sie na polowanie.

/w lesie

Alice Cullen

// pokój Edwarda

W biegu zobaczyła co Jasper zabrał ze sobą. Wiedziała, ze będzie musiał zejść z tego cholernego motoru by zapolować. Nie zatrzymując się przesadziła ogrodzenie i poleciała za Jasperem do lasu.

// w lesie

Jasper Hale

/Motel u Selene

Jazz zakrecił ładny łuk i wjechał do garazu. Zgasił silnik i zsiadł z motoru. Odwiesił kluczyki na haczyk. Wyszedł z garazu i udał sie do swojego pokoju.

/pokoj J

Jasper Hale

/z pokoju J

Jazz w mgnieniu oka chwycił kask , kluczyki , odpalił maszyne i wyjechał w strone szkoły.

/Forks/szkoła

Jasper Hale · Wysłany: Pią 14:27, 06 Mar 2009 Temat postu:

/szkoła/teren przed szkoła

Jasper jak błyskawica pokonał odległosc do domu. Wytracił predkosc i spokojnie wjechał do garazu na swoje miejsce. Wyłaczył silnik. Ściagnał kurtke i kask i wyszedł na zewnatrz. Zamknał drzwi od garazu i pobiegł w strone swojego pokoju by sie przebrac a potem ....rozpierała go energia i musiał to jakos wykorzystac.

/pokoj J

Jasper Hale

/z pokoju J

Szybko pokonał dzielace go schody i wszedł a raczej prawie wbiegł do garazu. jednym błyskawicznym ruchem chwycił kluczyki, schował podreczny bagaż nałozył kask i przekrecił kluczyk w stacyjce. Po chwili maszyna wydała swój jednostajnie mruczacy dzwiek i oczekiawła na wyjazd. Usiadł wygodnie i puscił delikatnie sprzegło. Motor powoli zaczał sie toczyc do wyjazdu. Wyjechał i zamknał za sobą bramę. -Ostatni rzut okiem na dom - pomyslał w duszy a następnie z lekkim piskiem ruszył przed siebie w znanym kierunku.

/las