Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Opuszczona kamienica
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Phoenix, Arizona
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:49, 07 Lis 2009    Temat postu: Opuszczona kamienica



Kryjówka

Aya stanęła.
-dziękujemy państwu za skorzystanie z naszych linii i zapraszamy do korzystania z nich ponownie.
powiedziała puszczając ich
rozejrzała się.
-jesteśmy w jakimś starym budynku.
powiedziała.
-przeniosłam nas w miejsce, w którym nie rzuciłoby się w oczy pojawienie czwórki ludzi znikąd.
[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:40, 07 Lis 2009    Temat postu:

Wyjrzała przez okno .
- Tu są... palmy. - Zaśmiała się wracając do reszty. Promienie wpadające przez okno sprawiały że ich skóra mieniła się niczym diamenty.
- Dzięki Aya, jesteś niesamowita. - Stwierdziła otwierając drzwi.
- Idziemy? Czy może macie sobie coś więcej do powiedzenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luc
Volturi



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:54, 08 Lis 2009    Temat postu:

- Słońce....nie wiem, czy wychodzenie teraz jest dobrym pomysłem.
Mruknął cicho, spojrzał po nich.
- Chyba ,że będziemy trzymali się cienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:58, 10 Lis 2009    Temat postu:

-Słońce nie jest takie złe. - Mruknął, wygladając przez okno, a właściwie dziurę w ścianie pozostałą po oknie.
-Możemy się przejść. Możemy się rozdzielić i przejść, a potm wrócić tu. Jak chcecie.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:06, 11 Lis 2009    Temat postu:

wzruszyła ramionami.
-mnie wszytko jedno-dostosuję się.
powiedziała z lekkim uśmiechem na ustach spoglądając z góry na miasto


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:44, 11 Lis 2009    Temat postu:

- Tutaj wszystko skrzy jak diamenty, nie będziemy się zbytnio wyróżniać. - Podeszła bliżej, szukając aprobaty w ich oczach.
- Możemy się umówić, że za dwa dni spotkamy się tutaj znowu. - Uśmiechnęła się patrząc w dal.
- Na co więc czekamy? - Zapytała muskając dłonią, dłoń Nicolasa. Bawiły ją te gierki, choć chciała w końcu spróbować czegoś bardziej odważnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luc
Volturi



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:12, 11 Lis 2009    Temat postu:

Wzruszył lekko ramionami.
- Jestem kontent na każdą z propozycji.
Stwierdził spokojnie. Spojrzał na Ayę, na Nicka potem na June. Nie chciał parze przeszkadzać, bo tak....a przecież widać było do cholery że ich do siebie ciągnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 12:03, 12 Lis 2009    Temat postu:

Złapał dłoń June w dalikatny uścisk i pociągnął ją do okna.
-To my się będziemy zbierać. - Stwierdził z uśmiechem i wyskoczył, miękko lądując na ziemi. Rozejrzał się dookoła; nikogo nie było w pobliżu. Czekał na Jun.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:37, 12 Lis 2009    Temat postu:

Zgrabnie wylądowała obok. Podeszła na tyle blisko że niemal stykali się ze sobą. Przejechała dłonią po jego brzuchu.
- Więc...? - Uniosła brew patrząc na niego z rozbawieniem.
- Udamy się gdzieś w ustronniejsze miejsce?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 18:17, 12 Lis 2009    Temat postu:

Popatrzył na nią, uśmiechnął się, po czym wymruczał tylko:
-Pieprzyć ustronne miejsce. - I, nie bacząc na to, że może jej zrobić krzywdę (choć chyba nie mógł, w końcu była wampirem) przycisnął ją do muru i wpił się w jej usta. Wplótł rękę w jej ognistorude włosy, a drugą wsunął pod jej koszulkę, delikatnie głaszcząc ją po plecach.
Powrót do góry
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:08, 12 Lis 2009    Temat postu:

Odwróciła się w stronę Luca.
-jak chcesz, to nie musisz tu ze mną być.
powiedziała z lekkim uśmiechem
-mogę cię nawet przenieść gdzie chcesz, a potem po nich wrócić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:10, 12 Lis 2009    Temat postu:

- O takk... pieprzyć. - Westchnęła rozbawiona a jej głos zadrżał. W zasadzie bawiło ją wszystko. Rozpięła jego bluzkę.
- Jak bardzo mnie pragniesz? - Zapytała ale widać nie czekała na odpowiedź bo zamknęła jego usta pocałunkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:43, 12 Lis 2009    Temat postu:

Zaśmiał się cicho pod nosem, zręcznym ruchem rozpinając jej stanik. Jeszcze bluzka została i cały dół. Ehhh xD
-Tak bardzo, ze nie jesteś sobie wstanie tego wyobrazić. - Wyszeptał jej do ucha, muskając je białymi ustami.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:48, 12 Lis 2009    Temat postu:

- To bardzo... - Westchnęła ściągając z jego ramion koszulę.
- Dobrze. - Przyciągnęła go do siebie z impetem. Pachniał piżmem, krwią i czymś egzotycznym, przyjemnym. Napawała się wzrokiem widokami jego mięśni brzucha.
- Chcę cię poczuć. - Wyszeptała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 22:42, 12 Lis 2009    Temat postu:

Odgarnął jej włosy na plecy. Zdecydowanie mu przeszkadzały xD
-Nie ma problemu. - Stwierdził, ściągając jej bluzkę. Stanik nie był już problemem. Wodził dłońmi po jej ciele, napawając się jej pięknym zapachem, który na zawsze miał pozostać w jego pamięci. Całował ja w usta, po szyi i po dekolcie smakując jej słodką skórę.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:47, 12 Lis 2009    Temat postu:

Uniosła podbródek i wtuliła się w niego chciwie. Całowała go nieopodal obojczyka i jednocześnie przeczesywała dłonią piękne blond włosy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 23:00, 12 Lis 2009    Temat postu:

Raz-dwa dobrał się do jej rozporka i w miarę szybko sobie z nim poradził.
Znowu te rude włosy xD
-Obciąłbym ci je, gdybym potem nie żałował. - Wymruczał, śmiejąc się cicho. Przeniósł pocałunki na jej piersi, a zaraz potem na okolice pępka.
Powrót do góry
Luc
Volturi



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:02, 12 Lis 2009    Temat postu:

Aya napisał:
Odwróciła się w stronę Luca.
-jak chcesz, to nie musisz tu ze mną być.
powiedziała z lekkim uśmiechem
-mogę cię nawet przenieść gdzie chcesz, a potem po nich wrócić.


Spojrzał na nią z lekkim uśmiechem.
- Jeśli nie będzie to dla ciebie przeszkodą, to z chęcią ci potowarzyszę....
Uśmiechnął się szerzej.
- Chyba, że me skromne towarzystwo jest ci wielce nie w smak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:45, 13 Lis 2009    Temat postu:

-nie, oczywiście, że nie
powiedziała z lekkim uśmiechem który pojawił się na jej twarzy
wyjrzała przez okno.
-jakieś propozycje spędzenia tego czasu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:52, 13 Lis 2009    Temat postu:

Nicolas napisał:
Raz-dwa dobrał się do jej rozporka i w miarę szybko sobie z nim poradził.
Znowu te rude włosy xD
-Obciąłbym ci je, gdybym potem nie żałował. - Wymruczał, śmiejąc się cicho. Przeniósł pocałunki na jej piersi, a zaraz potem na okolice pępka.


Zdjęła jego spodnie w miarę zgrabnie i szybko związała włosy. Zaśmiała się i pozwoliła by ją całował, czuła się... szczęśliwa. Przeniosła jego dłonie na talię i łakomie wpiła się w jego usta. Powoli, ściągała jego bokserki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Junette Kowalska dnia Pią 9:53, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 12:01, 13 Lis 2009    Temat postu:

Również zsunął jej spodnie, a potem pozbył się bielizny. Zamruczał cicho i całując ją zachłannie przyparł ją do muru.

[a potem wiadomo co ;p]
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:35, 13 Lis 2009    Temat postu:

[po]

Naciągnęła na siebie bluzkę i rozpuściła włosy, popatrzyła na Nicolasa z nieukrywaną tęsknotą. W pełni ubrana rozejrzała się po miejscu zdarzenia, żadnych świadków, jak miło. Usiadła obok niego przy ścianie i podała paczkę Czerwonych Malboro.
- Zapewne chcesz zapalić co? - Uśmiechnęła się patrząc mu w oczy.
- Było fajnie. - stwierdziła ot tak, wypuszczając z ust szary dym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:11, 13 Lis 2009    Temat postu:

Też się ubrał usiadł sobie, wziął papierosa do ręki i zapalił jednego. Zaśmiał się na jej stwierdzenie.
-To ciebie wziął pod swoje skrzydła Rey? - Spytał.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:17, 13 Lis 2009    Temat postu:

Odwróciła wzrok.
- Taaak... - Mruknęła przeciągle.
- Czemu pytasz? - Udała zdziwioną przy czym przysunęła kolana do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:39, 13 Lis 2009    Temat postu:

-Lubię wiedzieć różne rzeczy. - Stwierdził, ale wiedział, że taka odpowiedź jej nie usatysfakcjonuje. - Brakuje ci go, co?
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:46, 13 Lis 2009    Temat postu:

- Nie. - Skłamała. lecz po chwili dodała. - może trochę.
Usiadła bliżej niego po czym westchnęła.
- To był istny anioł. Na prawdę. Nie chciał żebym wracała do Volturii, ani żebym utrzymywała z nimi kontakt. Zabiliście go. - Stwierdziła po czym zaśmiała się.
- Gdyby mnie teraz widział byłby nieźle wkurzony. - Uciekła spojrzeniem na bruk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:50, 13 Lis 2009    Temat postu:

-On był... - Nie wiedział co powiedzieć. Nie brał bezpośredniego udziału w wydaniu wyroka na Reymonda, ale czuł się odpowiedzialny za jego śmierć. - Inny. Może gdyby nie trafił do Volterry... Wtedy byłoby lepiej dla wszystkich. Wtedy byśmy się nigdy nie spotkali - Dodał w myśli.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:56, 13 Lis 2009    Temat postu:

- Był sumienny i dobry ale masz rację. Nie pasował tam. - Popatrzyła na niego.
- To wszystko co chciałeś wiedzieć? - Zapytała unosząc brew.
- Czy nadal będziesz udawał że cię choć trochę obchodzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 19:01, 13 Lis 2009    Temat postu:

-Nie udaję. - Westchnął, spuszając głowę i gasząc papierosa o nagrzany beton. - Obchodzisz mnie. Zależy mi na tobie. Cholera, odkąd cię zobaczyłem, zalezy mi na tobie. Znaczy ze coś ze mną nie tak.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:12, 13 Lis 2009    Temat postu:

Uniosła kącik ust.
- Chciałabym żebyś nie kłamał. - Idąc za jego przykładem dogasiła niedopałek.
- Bo, jestem łatwowierna. I wydaje mi się że... - Zbliżyła się niebezpiecznie. - jestem skłonna ci zaufać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 19:14, 15 Lis 2009    Temat postu:

-Nie kłamię. - Powtórzył, jak mantrę. - I możesz mi zaufać. - Nachylił się nad nią i pocałował ją delikatnie, bez pośpiechu. Kiedy wrócił do poprzedniej pozycji, rzekł:
-Wątpię, żebyś była łatwowierna. Rey z pewnością to z ciebie wybił.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:13, 15 Lis 2009    Temat postu:

Przymknęła oczy.
- Próbował. - Uśmiechnęła się czując na ustach pocałunek.
- Słyszałeś o balu w Volterze? - Spytała odbiegając od tematu, jednak z jej ust nie schodził uśmiech wywołany pocałunkiem.
- Chciałabym się tam znaleźć, choć na chwilę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luc
Volturi



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:06, 16 Lis 2009    Temat postu:

Aya napisał:
-nie, oczywiście, że nie
powiedziała z lekkim uśmiechem który pojawił się na jej twarzy
wyjrzała przez okno.
-jakieś propozycje spędzenia tego czasu?


- Cieszę się zatem.
Odparł z uśmiechem.
- Cóż...można by gdzieś wyruszyć, moja droga, rozejrzeć się w tym wielkim mieście bez smaku.
Zaśmiał się serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:54, 16 Lis 2009    Temat postu:

Junette Kowalska napisał:
Przymknęła oczy.
- Próbował. - Uśmiechnęła się czując na ustach pocałunek.
- Słyszałeś o balu w Volterze? - Spytała odbiegając od tematu, jednak z jej ust nie schodził uśmiech wywołany pocałunkiem.
- Chciałabym się tam znaleźć, choć na chwilę.

-Ach tak, bal. - Mruknął, kiwając głową i uśmiechnął się. - Wielki bal w Volterze, o którym Aro, Kajusz i Marek nie mają bladego pojęcia. I tak się dowiedzą. - Zawyrokował, po czym jeszcze dodął:
-Może wybrałabyś się tam ze mną?
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:20, 16 Lis 2009    Temat postu:

- Może...- Mruknęła otrzepując nogawki z ulicznego pyłu, po czym zaśmiała się cicho.
- Albo raczej oczywiście. Jeżeli lubisz "małe rude" w czerwonych szpilkach to polecam się na przyszłość. - Spojrzała na niego czekając na reakcję.
- I jak to "nie wiedzą" kto to w takim razie organizuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aya
Vampire



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:25, 18 Lis 2009    Temat postu:

Luc napisał:
Aya napisał:
-nie, oczywiście, że nie
powiedziała z lekkim uśmiechem który pojawił się na jej twarzy
wyjrzała przez okno.
-jakieś propozycje spędzenia tego czasu?


- Cieszę się zatem.
Odparł z uśmiechem.
- Cóż...można by gdzieś wyruszyć, moja droga, rozejrzeć się w tym wielkim mieście bez smaku.
Zaśmiał się serdecznie.


Wyjrzała za okno.
-co prawda jest rochę ciemniej.
przyznała, wychodząc z budynku
obejrzała się za siebie, sprawdzając, czy jest Luc.
-nudno się tutaj wydaje.
powiedziała w końcu wzruszając lekko ramionami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 20:22, 18 Lis 2009    Temat postu:

Junette Kowalska napisał:
- Może...- Mruknęła otrzepując nogawki z ulicznego pyłu, po czym zaśmiała się cicho.
- Albo raczej oczywiście. Jeżeli lubisz "małe rude" w czerwonych szpilkach to polecam się na przyszłość. - Spojrzała na niego czekając na reakcję.
- I jak to "nie wiedzą" kto to w takim razie organizuje?

-Nic przeciw małym rudym nie mam. - Uśmiechnął się, wstal i podał jej dłoń. - A tak. Organizuje to Johnny. Walker, może go kojarzysz, pojawił się w kryjówce tego gada. A tak w ogóle to... Zapolowałbym. Co ty na to?
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:24, 19 Lis 2009    Temat postu:

- To dobry pomysł. - Wstała korzystając z jego pomocy. - Mam nadzieje że bal będzie w miarę spokojny, Johny wydaję się być dosyć... specyficzny. - Posłała mu uśmiech i wyszła na osłonecznioną ulicę. Tak jak przypuszczała, ich mieniąca się skóra nie zdziwiła mieszkańców miasta. Rozbawił ją widok kłótni młodego małżeństwa o platynową kartę kredytową.
- Biorę chłopaka. - Mruknęła do Nicolasa po czym zagadała do pary. Chłopak, prawdopodobnie Włoch, nie był do końca szczęśliwy gdy ktoś interweniuję, ale po chwili szczerzył się do Jun jak dzieciak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:22, 20 Lis 2009    Temat postu:

Kiwnął głową i, gdy June odprowadziła chłopaka, podszedł do pozostawionej samej sobie kobiety, krzyczącej coś za mężem.
-Cosa posso fare per te?* - Spytał z czarującym uśmiechem. Czarnowłosa dziewczyna, a raczej kobieta około trzydziestki popatrzyła na niego ze zdziwieniem. Jednak pod wpływem uśmiechu, błysku czerwonych tęczówek i skóry jarzącej się jak diamenty, od razu wymiękła.
-Chi erano queste donne?** - Spytała, trochę zagubionym głosem.
-Questo è il mio amico. Naturalmente lei voleva solo per placare la situazione. Punire qualcosa. Si prega di chiudere gli occhi e non spia, giusto?***
-Bene ... Ma non farmi del male, vero?****
-Io? Non osano!***** - Powidział z entuzjazmem i gdy tylko zamknęła oczy, wytworzył przed nią iluzję. Pięknego, europejskiego sadu, z jabłkami, gruszkami i to wie czym jeszcze. Na wiosnę, w czasie kwitnienia. Poprosił ją, by otworzyła oczy. Stała wpatrzona w ten obrazek z otwartymi ustami, więc Nick wziął ją za drobną ciemną dłoń i poprowadził za jedno z drzew, które w rzeczywistości było ścianą budynku. Gdy zbliżał kły do jej szyi, nadal była zbyt oczarowana, a gdy wbił je w tętnice wydała tylko zduszony okrzyk. Wypił z niej całą krew, co do kopelki, taki był głodny. Potem wrzucił jej ciało przez dziurę po oknie do budynku i podpalił. Oparty o cegły, stał i czekał na Jun.
______________________________

*Mogę w czymś pani pomóc?
**Kim jest ta kobieta?
***To moja przyjaciółka. Oczywiście, chce tylko uspokoić sytuację. Pokarzę pani coś. Proszę zamknąć oczy i nie podglądać, dobrze?
****Dobrze... Ale nie zrobi mi pan krzywdy, prawda?
*****Ja? Nie śmiałbym!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:22, 20 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Luc
Volturi



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:43, 20 Lis 2009    Temat postu:

Aya napisał:
Luc napisał:
Aya napisał:
-nie, oczywiście, że nie
powiedziała z lekkim uśmiechem który pojawił się na jej twarzy
wyjrzała przez okno.
-jakieś propozycje spędzenia tego czasu?


- Cieszę się zatem.
Odparł z uśmiechem.
- Cóż...można by gdzieś wyruszyć, moja droga, rozejrzeć się w tym wielkim mieście bez smaku.
Zaśmiał się serdecznie.


Wyjrzała za okno.
-co prawda jest rochę ciemniej.
przyznała, wychodząc z budynku
obejrzała się za siebie, sprawdzając, czy jest Luc.
-nudno się tutaj wydaje.
powiedziała w końcu wzruszając lekko ramionami


[wybacz brak polskich znakow]

Spojrzal na zewnatrz...usmiechnal sie szeroko.
- A moze bylabys sklonna mi towarzyszyc na balu, w Volterze...jest dzis, bez wiedzy naszych Trzech Braci...chociaz jak znam zycie to juz o nim wiedza...
Westchnal ciezko ale sie usmiechnal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Phoenix, Arizona Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin