Dom Evangeline

Gość · Wysłany: Sob 15:54, 07 Mar 2009 Temat postu: Dom Evangeline

Eva weszła do nowego domku , który kupiła niedawno zanim tu przyjechała. Była to mała ,jednopiętrowa chatka z tarasem i ogródkiem. Zostawiła swoje torby w hallu i poszła się rozejrzeć . W hallu był puszysty , bordowy dywan. Koloru czerwonego wina i ciemna boazeria. W kuchni były jasnożółte kafelki, szafki z drewna i okrągły stolik z czterema krzesłami. Lodówka była pusta Hmm... chyba pojadę na jakieś zakupy jak tylko się rozpakuję pomyślała i wróciła do zwiedzania domu. W granatowo-waniliowym salonie stał szklany stolik i granatowa kanapa a obok niej dwa fotele koloru wanilii. Jej sypialnia była w kolorze delikatnego różu. Na środku stało ogromne dwuosobowe łóżko z różową narzutą z falbankami. Pobiegła do hallu po torby i zaczęła się rozpakowywać. Biała szafa w sypialni idealnie pomieściła wszystkie jej ubrania.

Gość · Wysłany: Sob 17:08, 07 Mar 2009 Temat postu:

Evangeline wyjrzała przez okno . Zauważyła ,że ktoś koło niej się wprowadził więc postanowiła iść się przywitać.
/Dom Claire

Gość · Wysłany: Sob 17:45, 07 Mar 2009 Temat postu:

/Dom Claire
Wbiegła szybko do sypialni i przebrała się w białą zwiewną sukienkę. Złapała małą białą torebkę i portfel. Wsiadła do samochodu i pojechała do sklepu w La Push.
/Sklep

Gość · Wysłany: Sob 17:53, 07 Mar 2009 Temat postu:

/Sklep
Wypakowała zakupy do kuchni i zaraz zabrała się za robienie ciasta. W całej kuchni pachniało. Pokroiła ciasto i postanowiła iść się przywitać w sąsiedztwie.
/Dom Melanie

Gość · Wysłany: Wto 16:25, 10 Mar 2009 Temat postu:

Wróciła zrezygnowana do domu i opadła na fotel.

Claire · Wysłany: Wto 16:40, 10 Mar 2009 Temat postu:

/ knajpa 'U Sam'a '

Claire wbiegła po schodkach i zapukała do drzwi. W ręce trzymała butelkę wina ,która przywiozła z Włoch.

Gość · Wysłany: Wto 16:43, 10 Mar 2009 Temat postu:

Wstała leniwie z fotela i podeszła do drzwi bo ktoś pukał.
-Hej Claire ! - zawołała gdy tylko otworzyła drzwi. Wchodź. Wpuściła ją do domu.

Claire · Wysłany: Wto 16:48, 10 Mar 2009 Temat postu:

Claire weszła do środka i uśmiechnęła się ciepło.
- Hej, widzę, że jesteś zmęczona. Coś Ci przyniosłam. - powiedziała i podała jej butelkę wina.
- Włoskie.- rzuciła widząć , że jej koleżanka przygląda się butelce.

Gość · Wysłany: Wto 16:59, 10 Mar 2009 Temat postu:

-O dzięki - podeszła do szafki i wyciągnęła dwa kieliszki. Nalała wina i jeden podała Claire . Sama wypiła swoje wino za jednym łykiem.
-Bardzo dobre. - powiedziała i otarła usta dłonią.

Claire · Wysłany: Wto 17:12, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Cieszę się, że Ci smakuje. - zaśmiała się i wzięła łyka swojego.
- I jak spędziłaś pierwszy dzień w La Push? - zapytała i upiła troszkę wina.

Gość · Wysłany: Wto 17:17, 10 Mar 2009 Temat postu:

-W sumie to nic takiego się nie działo . - zamyśliła się i usiadła w fotelu . -Siadaj proszę - uśmiechnęła się i wskazała wolne miejsca dookoła.

Claire · Wysłany: Wto 17:21, 10 Mar 2009 Temat postu:

Claire usiadła na kanapie z lampką wina w ręku.
- Ja poznałam pare nowych osób. Nawet na drinku byłam... - powiedziała i rozejrzała się po domu.

Gość · Wysłany: Wto 17:23, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Zauważyłam ,że byłaś na drinku - zaśmiała się cicho lecz serdecznie. -Koniecznie musisz mnie z nimi poznać.

Claire · Wysłany: Wto 17:26, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Tak i to nie jednym. - zaśmiała się - koniecznie, muszę jutro oddać bluze jednej znich to możesz pójść ze mną. - zaproponowała uśmiechając się.

Gość · Wysłany: Wto 17:30, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Chętnie. To wpadnij po mnie. - podeszła do kuchni. Wróciła z butelką wina i dolała Claire a potem sobie. - Za co wznosimy toast ?

Claire · Wysłany: Wto 17:32, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Ok. Hmm... za nowe życie w Forks. - uśmiechnęła się i uniosła trochę kieliszek.

Gość · Wysłany: Wto 17:34, 10 Mar 2009 Temat postu:

-W La Push. - poprawiła ją i stuknęła kieliszkiem o jej kieliszek.

Claire · Wysłany: Wto 17:36, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Tak, w La Push. - poprawiła się i również stuknęła o jej kieliszek i napiła się.
- Mam nadzieję, że wszystko się zacznie układać. - powiedziała i rozłożyła się na kanapie.
- Wybacz, że się tak rozkładam ale już mnie nogi bolą. - zaśmiała się.

Gość · Wysłany: Wto 21:27, 10 Mar 2009 Temat postu:

-A proszę Cię bardzo - zrobiła łyk i spojrzała do kieliszka ,w którym szkarłatne wino rozbijało się o kryształowe ścianki. -Taaak ... ja też mam taką nadzieję.

Claire · Wysłany: Wto 21:33, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Ale się zmęczyłam dzisiaj, prawie cały dom posprzątałam,a trochę tego było. - zaśmiała się i dopiła wino. Gdy piła wino z Włoch zaraz przypominał jej się dom, rodzina...

Gość · Wysłany: Wto 21:37, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Ja dzięki bogu nie musiałam sprzątać ale za to zrobiłam zakupy na miesiąc! -również się zaśmiała.

Claire · Wysłany: Wto 21:41, 10 Mar 2009 Temat postu:

- To przynajmniej masz to z głowy. Ja myślę nad pewną rzeczą, nie daje mi to spokoju. - powiedziała zamyślona.
- Wiem,że weźmiesz mnie za idiotkę ale odpowiedz mi szczerze proszę. Wierzysz w wilkołaki i wampiry? - spytała niepewnie. Za to była prawie pewna ,że weźmie ją za idiotkę.

Gość · Wysłany: Wto 21:50, 10 Mar 2009 Temat postu:

-Nie. To jakieś bajki. - znów zaklęła pod nosem. Jednak tym razem dziewczyna tego nie usłyszała. -Ludzie wymyślają różne historyjki a potem je opowiadają dalej. -prychnęła.

Claire · Wysłany: Wto 21:56, 10 Mar 2009 Temat postu:

- Tylko nie weź mnie błagam za idiotkę. Ja w to wierze,miałam nawet doświadczenie związane z takimi ,,ludźmi''. - powiedziała niepewnie.

Gość · Wysłany: Wto 22:01, 10 Mar 2009 Temat postu:

-No proszę. Może mi opowiesz tę historię ? - zaciekawiona , poprawiła się w fotelu.

Claire · Wysłany: Sob 9:35, 14 Mar 2009 Temat postu:

Claire popatrzyła na Eve poważnym wzrokiem ale zaraz się uśmiechnęła.
- Dobrze opowiem Ci ale ostrzegam,że to w sumie żadna historia ale Ci opowiem. Więc - zaczęła- mieszkałam we Włoszech niedaleko Voltery. Voltera i okolice jest pełna wampirów. Większość mieszka u tzw. Volturii ale jakieś samotne grupki też się znajdą. Mama opowiadała mi różne legendy i historie z życia tutaj, między innymi o wilkołakach i wampirach, o sporach między nimi. Stąd wiedziałam jak rozpoznać wampira i wilkołaka. - spojrzała na nią znacząco - Pewnego dnia natrafilam w szkole ne grupkę ludzi, polubiliśmy się i domyśliłam się , że są wampirami. Ale ani razu nawet nie próbowali mnie skrzywdzić. A potem wyjechałam i zamieszkałam tutaj. Skończyłam, wiem że głupia ale prawdziwa - powiedziała patrząc niepewnie na Evę, była dość zaszkoczona.

Gość · Wysłany: Sob 13:39, 14 Mar 2009 Temat postu:

-Nic specjalnego... A to gdzie jest ten wątek o wilkach? Bo nie usłyszałam. - skrzywiła się prawie niedostrzegalnie.
- Może masz ochotę na sernik? - Wygramoliła się z fotela i udała do kuchni.

Claire · Wysłany: Sob 13:41, 14 Mar 2009 Temat postu:

- Yyy no wiesz, oni mi opowiadali o różnych tam bitwach, paktach itp. - powiedziała - mówiłam,że to głupie. A sernik z ochotą zjem. - powiedziała i usiadła już normalnie na kanapie.

Claire · Wysłany: Nie 21:48, 15 Mar 2009 Temat postu:

Claire spojrzała przez okno.
- Ja się będę już zbierać ale muszę zadzwonić do Mel. - wyciągnęła telefon i znalazła jej numer.
- Hej, Melanie, jest może z Tobą Eva? - spytała i usłyszała jakieś dziwne odgłosy w słuchawce. - tak w ogóle to gdzie jesteś? - spytała, może była zbyt ciekawska.

Claire · Wysłany: Nie 22:12, 15 Mar 2009 Temat postu:

- Ok, muszę jej oddać bluzę. Mel czy wszystko w porządku, masz dziwny głos? - spytała z troską.

Gość · Wysłany: Pon 18:59, 16 Mar 2009 Temat postu:

-Claire przepraszam Cię ... ale chyba lepiej będzie jak już pójdziesz... Wiesz jakoś tak nie najlepiej się czuję. -odprowadziła ją do drzwi.
- obiecuję zadzwonić do Ciebie jutro. W ogóle to byłyśmy umówione , że po mnie przyjdziesz i pójdziemy do tej znajomej ,której musisz oddać bluzę. To do jutra. - zamknęła za nią drzwi i opadła na fotel.

Gość · Wysłany: Pon 19:44, 16 Mar 2009 Temat postu:

Dopiero teraz zauważyła ,że cała się trzęsie . Wybiegła przez tylne drzwi i chwilę później eksplodowała. Na ziemię opadła już na czterech łapach. Zaraz za jej domem rozciągał się niewielki las. Pobiegła w jego stronę i zniknęła w zaroślach. Dobrze ,że ją wywaliłam...Mam nadzieje ,że się nie pogniewa...

Gość · Wysłany: Wto 21:40, 17 Mar 2009 Temat postu:

Przybiegła do domu jeszcze w postaci wilka , ponieważ jej ubrania ... a w zasadzie teraz już ich pozostałości leżały w całym ogródku. Zmieniła się dopiero przy tylnych drzwiach. Pobiegła na górę i przebrała się w żółtą sukienkę. Wróciła do ogródka aby posprzątać strzępki materiału. Gdy już się ich pozbyła poszła w dół ogrodu gdzie znajdował się wielki dąb a na nim zawieszona była huśtawka z opony. Znajdowała się ona tuż nad niewielkim jeziorkiem ,który otaczał las. Usiadła na oponie i zaczęła się rytmicznie bujać rozmyślając.

Gość · Wysłany: Śro 20:23, 18 Mar 2009 Temat postu:

Eva tak się zamyśliła ,że kompletnie zapomniała ,że wisi nad wodą. Przestała trzymać się huśtawki i...chlup! Wpadła do jeziorka. Nie było głębokie ,a nawet jakby to potrafi pływać. Przemoczona wygramoliła się z wody i poszła do domu się przebrać w coś suchego. Kiedy była już przebrana a jej biała sukienka suszyła się na kaloryferze Eva usiadła w kuchni czekając na Claire.

Gość · Wysłany: Nie 13:49, 22 Mar 2009 Temat postu:

Znudzona poczłapała do sypialni i rzuciła się na łóżko. Stwierdziła ,że nie ma co siedzieć w domu i postanowiła się przejść do parku. Ubrała żółtą , zwiewną sukienkę i wyszła z domu.
/Forks / park

Gość · Wysłany: Pon 17:08, 23 Mar 2009 Temat postu:

/Biblioteka
Wróciła do domu. Rzuciła książkę na blat kuchenny.
Pozbyła się ciuchów i wyszła tylnymi drzwiami do ogródka.
Chwilę później eksplodowała. Na czterech łapach pobiegła do lasu.
Chciała pobyć sama.

Gość

Gdy wróciła poszła do łazienki. Wzięła gorącą kąpiel. Kiedy już trochę ochłonęła przebrała się w jeansy i białą bluzkę na ramiączkach i pobiegła na dół do telefonu. Chwyciła za telefon i wykręciła numer Claire. Nie odebrała. Za t odezwała się jej sekretarka. -Hej Claire. Tu Eva. Oddzwoń jak będziesz mogła. -Odwiesiła słuchawkę i poszła do salonu.