Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Clearwater'ów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:45, 22 Mar 2009    Temat postu:

Maluszek obudził się na górze dlatego jak na komendę wbiegła po schodach. Po dłuższej chwili zeszła z dzieckiem na dół i usiadła z nim na ławeczce w ogrodzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:48, 22 Mar 2009    Temat postu:

-Świetnie. - Mruknął i wyszedł z samochodu. Trzepnął drzwiami i podążył w kierunku ogrodu, z którego usłyszał kwilenie dziecka.
-Zakładam, że nie masz w zapasie kanistra z benzyną?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:52, 22 Mar 2009    Temat postu:

-A czy wyglądam na kogoś kto zajmuje się takimi rzeczami... -zapytała poprawiając sobie dziecko na ręku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:54, 22 Mar 2009    Temat postu:

Zmierzył ją wzrokiem udając, że się zastanawia. - Więc przespaceruje się do domu, a jutro zabiorę samochód. - Westchnął. Na prawdę chciał z nią zostać. Ale taki związek nie ma sensu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:00, 22 Mar 2009    Temat postu:

-W porządku...- mruknęła już bardziej potulnie i spokojnie. Siedząc na ławce kołysała delikatnie ich córeczkę. Mała przypatrywała się matce, raz po raz wykręcając główkę, żeby zerknąć na Gasparda. Poznawała go i czuła się dobrze, kiedy był w pobliżu. Spojrzał na brak jakiejkolwiek reakcji matki. Wyczuła, że Gas za chwilę odejdzie. Mała przypomniała sobie wszystkie uczucia matki, które częściowo czuła będąc jeszcze w jej ciele. Przekazała mu swoje odczucia i jeśli na buzi niemowlęcia może pojawić się uśmiech to Josephine właśnie się uśmiechała. Tylko dla Gasparda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:06, 22 Mar 2009    Temat postu:

Gas odwzajemnił uśmiech dziewczynki. Była tak pięknie, wyglądała niemalże jak aniołek. Przykucnął i pogłaskał ją po główce.
-Zostałbym, ale twoja mama mnie wygoniła. - Szepnął i wstał. Skierował kroki w strunę furtki prowadzącej na ulicę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:10, 22 Mar 2009    Temat postu:

-Co mu pokazałaś hmm? -zapytała patrząc na dziewczynkę zastanawiająco. Mała pokazała jej swojego tatę stojącego obok ławki i po chwili pustą przestrzeń, która napełniała jej malutkie ciałko smutkiem.
-Gaspard... - rzuciła za nim- Zostań. Ale dla niej. Bez Ciebie jest smutna... -mruknęła Leah.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:13, 22 Mar 2009    Temat postu:

-Mogę zostać. - Weschnął. - Dla niej. Tylko nie wiem, czy będę wstanie być tu tylko dla niej. - To mówiąc zawrócił się i przykucnął przy ławce. Opuścił go dobry humor.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:15, 22 Mar 2009    Temat postu:

-Zawsze możesz spróbować... -mruknęła cicho. Pękało jej serce, ale nie dała tego po sobie poznać. Josephine wyciągnęła malutką rączką w kierunku ojca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:35, 23 Mar 2009    Temat postu:

Gas złapał rączke Josephine. Była niewięsza od jego kciuka. Uśmiechnął się do niej smutno. Wtedy ona dotknęła jego policzka, a przed jego oczami pojawił się najpierw jego roześmiane oblicze, a następnie również wesoła Leah. Mała próbowała skleić te dwa obrazki. Westchnął i pogłaskał ją po głowie. Wyjął ją z rąk Lee i usiósł lekko do góry.
-To bez sensu... - Mruknął do siebie przytulając dziecko. - Lee, wyobraź sobie, że nie tylko ciebie to kosztuje. Ja też, mimo wszystko, coś czuję. - Powiedział pretensjonalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:05, 23 Mar 2009    Temat postu:

-I do mnie masz te pretensje Gaspard? Ta sytuacja to Twoja wina.... Więc nie próbuj mnie w to jakoś wplątywać... -rzuciła siadając na bujanej ławce i przyglądając się im z uwagą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:12, 23 Mar 2009    Temat postu:

Gas westchnął i usiadł na trawie sadzając sobie na kolanach dziewczynkę. Połaskotał ją po brzuszku. Wtedy ona znów wyciągnęła rękę do jego policzka. Przewrócił oczami i nachylił się trochę nad nią. Tym razem ukazała mu się roześmiana twarz Adama. Spochmurniał. Josephine popatrzyła na niego pytająco. Widać chciała wiedzieć co to za jeden.
-Jak tata nie ma czasu zająć się mamą to ten pan przejmuje jego obowiązki. - Normalnie wywarczałby to zdanie, ale że mówił do dziecka zachował zrównoważony ton.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:02, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Nie słuchaj go... -mruknęła Leah- Tata nie zajmuje się mamą. To pierwszy i podstawowy punkt, którego będziemy się trzymać... -powiedziała delikatnie kołysając się na ławce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:08, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Oczywiście, że nie. - Coraz bardziej go to irytowało. - Według mamusi Adam zrobi to lepiej. - Powiedział patrząc się w roześmiane ślepia Josephine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:10, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Na szczęście Adaś ma kim się zajmować... -mruknęła spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:14, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Chciałaś powiedzieć: na nieszczęście. - Zwrócił się do Leah odwracając przodem do niej małą. - Żałujesz, że Josephine jest moim dzieckiem, prawda? - Spytał prosu z mostu, a co! Facet ma już dość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:19, 23 Mar 2009    Temat postu:

Dziewczynka rozpłakała się, dlatego Leah momentalnie zabrała ją z rąk Gasparda.
-To nie jest zabawka... -fuknęła starając się ja uspokoić.
-A pomiędzy mną a Adamem nigdy nie było niczego więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:32, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Doprawdy? - Spytał klęcząc. Uśmiechnąl się do dziecka i przeniósł wzrok na Leah. - Ale wolałabyś, gdyby Adam był jej ojcem, prawda? - Spytał takim ttonem, że nawet największy twardziel by się rozpłakał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:36, 23 Mar 2009    Temat postu:

Leah ostrożnie odłożyła małą na kocyk na ławeczce a sama ześlizgnęła się z niej.
-Tylko czasami...- mruknęła obejmując go rękami. Wiedziała, że się łamie ale chwilowo mało ją to interesowało.
-Przestań!- mruknęła wplatając drżące dłonie w jego włosy- Nigdy więcej nawet tak nie mów... -szepnęła delikatnie muskając jego usta swoimi- Kocham Cię jak wariatka... Którą po części zresztą jestem...- podniosła na chwilę wzrok jakby w zamyśleniu- I nie wolałabym. Mimo wszystko... Ona jest nasza... Nasza... -powiedziała cichutko wciąż delikatnie napierając na niego całym ciałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:40, 23 Mar 2009    Temat postu:

Gas wcale nie był uszczęśliwiony pocałunkami Lee. To była litość. Zwykła, pusta litość. Złapał ją za ramiona i delikatnie odepchnął.
-Nie Lee. Nie chcę, żebyś się nade mną litowała. Nie będę cię do niczego zmuszał. - Powiedział twardo. Jakiś tam honor posiadał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:42, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Więc teraz bawimy się w przysłowiowego żurawia i czaplę?! -warknęła na niego, kiedy obfite łzy spływały jej po policzkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:53, 23 Mar 2009    Temat postu:

-Nie, Lee. - Powiedział ocierając jej łzy z policzków. - Chodzi mi tylko o to, że... Zrobiłaś to z litości. Nie widzę innych możliwości. - Patrząc na nią serce mu się krajało. Wylewała łzy strumieniami, ledwo łapiąc oddech. Zamknął oczy, by następnie je otworzyć i spojrzeć na to z dystansem. Nie potrafił. Ciągnęło go do tej dziewczyny jak do żadnej innej. Pocałował ją w końcu namiętnie wplatając ręce w jej włosy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gaspard dnia Pon 22:55, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:17, 24 Mar 2009    Temat postu:

Odwzajemniła pocałunek przylegając do niego całym ciałem.
-Skąd wiesz dlaczego to zrobiłam hm? -mruknęła całując go po podbródku. Mała dziewczynka roześmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:26, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Dopiero jak zrobiłem minę zbitego psa i prawie zacząłem beczec coś cię ruszyło. - Mówił między pocałunkami. Obcałowywał jej kości policzkowe, usta, szyję. Tak bardzo mu tego brakowało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:29, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Przepraszam ale... należało Ci się...- warknęła odwzajemniając pocałunki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:35, 24 Mar 2009    Temat postu:

Wydobyło się z niego ciche westchnięcie. Za chwilę usłyszał śmiech i przypomniał sobie o dziecku. Wziął Leah na ręce i usadził ją sobie na kolanach. Sam usiadł na ławeczce, obok małej.
-Jak stare małżeństwo. - Podsumował uśmiechając się. Po namyśle dodał: Z dzieckiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:44, 24 Mar 2009    Temat postu:

Leah wtuliła się w Gasparda opierając o jego szyję nosek, jak mały piesek. Spojrzała na dziewczynkę z uśmiechem.
-Ani stare ani małżeństwo... Ale że z dzieckiem.. TO fakt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:56, 24 Mar 2009    Temat postu:

Gas myślał przez chwilę intensywnie wpatrując się w małą i jednocześnie gładząc Leah po ręce.
-Masz coś takiego, że nie możesz bez kogoś albo bez czegoś żyć? - Spytał siląc się na poważny ton. - Bo ja na przykład nie mogę żyć bez chipsów z jogurtem ogórkowym. - Wybuchnął śmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:11, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Tak Gas... -roześmiała się- To było niezwykle romantyczne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:19, 24 Mar 2009    Temat postu:

-No wiem. - Mruknął szczerząc się. Pocałował Leah w czoło i pogłaskał dziewczynkę po głowie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Ja w czasie ciąży nie mogłam żyć bez orzeszków w czekoladzie... Koniecznie czerwonych... -zachichotała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:53, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Tak. Dlatego się tak roztyłaś? - To mówiąc połaskotał ja w niesamowicie zgrabny i płaski brzuszek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:57, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Bo Cię jednak stąd wyrzucę! -powiedziała zerkając na niego spod przymrużonych oczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:18, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Za chwilę się sam wywalę. - Odpowiedział przekornie. - Patrz, jaka kłamczucha z twojej mamy! - Powiedział do Josephine głaszcząc ją po policzku

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Jaka kłamczucha?! -oburzyła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:32, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Mówisz, że byś mnie wykopała... - Zaczął robiąc mądrą minę. - A po pierwsze nie masz tyle siły, a po drugie... wystarczająco silnej woli. - Uśmiechnął się i pocałował ją za uchem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:36, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Siły by mi starczyło... -mruknęła delikatnie cmokając go w usta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:46, 24 Mar 2009    Temat postu:

-Gorzej z wolą... - Mruknął przytulając ją do siebie. - Też nie mógłbym cię wyrzucić. Za cięzka jesteś. - Odpowiedział żartobliwie śmiejąc się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 3147
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:58, 25 Mar 2009    Temat postu:

-Jeszcze słowo i znów się pogniewamy... -mruknęła przygryzając jego ucho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gaspard
Wilkołak



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:01, 25 Mar 2009    Temat postu:

-Haha. - Odpowiedział z sarkazmem po czym zerknął na zegarek. Wyświetlacz pokazywał 20:15.
-Chyba już powinienem sobie pójść. - Zamruczał jej do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 7 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin