Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Ashley
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:23, 20 Maj 2009    Temat postu:

//Ulica

Zamknęła za sobą drzwi i dosłyszawszy krzyk Philla , uchyliła je jeszcze na chwilę i krzyknęła :
-Jak chcesz...
Weszła do środka i rzuciła torbę na stół w kuchni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Śro 16:25, 20 Maj 2009    Temat postu:

- No przecież że chcę. - mruknął pod nosem i ruszył do siebie.

/ Dom Chandler'a
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:04, 27 Maj 2009    Temat postu:

Trochę czasu potem rower stał przed domem. Określenie jak głupio czuła się Ash jest trudne. Była zła na siebie, że wyzywała się nic niewinnym człowieku który w dodatku był całkiem miły. Był również pierwszą normalną osobą która chciała z nią rozmawiać. Czuła niepohamowaną potrzebę Philla za swoje humory.
Poszła na górę wziąć szybki prysznic i przebrała się w czyste ciuchy. Opuściła dom uśmiechając się smętnie.
/Dom Chandler'a


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ashley dnia Śro 17:04, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:16, 31 Maj 2009    Temat postu:

/Dom Chandler'a

Wpadła do domu ciągle w szoku. Musiała się z tym przespać, więc weszła na górę , wzięła prysznic i opadła na łózko zasypiając.
Następnego dnia, kiedy tylko rozchyliła powieki , zdała sobie sprawę , że nici z wyjazdu. Chwyciła się za gardło i nie była w stanie wykrztusić ani słowa. Żołądek bolał ją okropnie, ledwo podniosła się z łóżka i zeszła na dół , by zrobić sobie herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Nie 13:27, 31 Maj 2009    Temat postu:

/ Dom Chandlera / Ulica

Zaparkował na poboczu i wysiadł z samochodu. Zerknął czy wszystko dobrze na nim lezy i zapukał cicho do drzwi.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:31, 31 Maj 2009    Temat postu:

Usłyszała pukanie, odruchowo spojrzała w lustro na ścianie. Wyglądała okropnie blado i do tego każdy włos miała w inną stronę. Ruszyła do drzwi z kubkiem herbaty, uchyliła ja lekko.
-Cześć.. - mruknęła - chyba nigdzie nie jedziemy, sorry...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Nie 13:36, 31 Maj 2009    Temat postu:

Wciągnął głęboko powietrze, widząc w jakim jest stanie - Oczywiście że nie! Tak nigdzie nie pojedziesz - powiedział poruszony widząc to jak wyglada. Wślizgnął się do domu. - Mogłaś po mnie zadzwonić... Przyszedłbym wcześniej, co? - dotknął jej czoła ale puścił po chwili - Nie czuję wiekszej różnicy.... Masz ok. 39 stopni.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:41, 31 Maj 2009    Temat postu:

-Nie pomyślałam o tym ... poza tym po co miałam zawracać Ci głowę?- cofnęła się wgłąb kuchni i łapczywie piła gorącą herbatę. Skończyła i powiedziała:
-Stracę tylko spotkanie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Nie 13:47, 31 Maj 2009    Temat postu:

- Och Ash - wywrócił oczami idąc za nią krok w krok. - Wiesz że nie mam nic lepszego do roboty. - stanął i oparł się o lodówkę patrząc w podłogę pod jej stopami - Poza tym kiedy powiedziałaś mi że chciałabyś jechać to nie planowałem nic na dzisiaj. - wzruszył ramionami. - Musisz jechać do lekarza - oświadczył nakazującym i pewnym siebie aczkolwiek ciągle delikatnym tonem, który usłyszała od niego pierwszy raz.

Ostatnio zmieniony przez Phill dnia Nie 14:25, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:06, 01 Cze 2009    Temat postu:

Zaskoczona jego tonem , zaśmiała się ochrypłym głosem.
-A po co? Przepisze mi jakieś prochy? Nie, dziękuje...- zaczęła szukać czegoś po szafkach - wole zrobić sobie ziółka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:10, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Ziółka? - zapytał niedowierzając - Ash... Może i mieszkam w La Push... - spojrzał na nią proszącym wzrokiem - Ale nie jestem tak zacofany... Ludziom są potrzebne lekarstwa. - pomyślał że musi to brzmieć strasznie głupio, przecież sam wyglądał jak człowiek.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:18, 01 Cze 2009    Temat postu:

Oderwała się od poszukiwań by na niego spojrzeć, prychnęła w odpowiedzi i znów zanurkowała głową w szafce.
-Jak Ty nic nie pojmujesz...- mruknęła , przeglądając to co to miała . Nie znalazła nic sensownego.
-Trudno... jakoś przeżyje... - podparła się dłonią o krzesło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:21, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Oczywiście jestem głupiutki - spojrzał na nią rozbawiony - Ash... - pomyślał o jej dawnych przyzwyczajeniach - Od leków się nie uzależnisz... - powiedział cicho. - Maja ci słuzyć a nie zatruwać życie.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:24, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Jestem podatna na uzależnienia... Uwierz mi, nie powinnam mieć styczności z jakimikolwiek lekami...- mruknęła i ruszyła do salonu.
-Przynajmniej mam telewizor - opadła na sofę i zaczęła wciskać guziki od pilota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:27, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wzruszył ramionami. Skoro tak... Stanął przy sofie, dokładnie za Ash. - Może coś ci przywieźć, kupić? Jechać do apteki?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:31, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Nie , dzięki...- jej wzrok znalazł się nagle jakoś na podłodze , odłożyła pilota wyłączając Tv i zapadła cisza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:33, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Jak chcesz - usiadł na podłodze za kanapą z zamiarem warowania przy niej tak długo aż siłą go nie przegoni. Uznał że siedzenie obok niej jedynie by jej zaszkodziło. Była dostatecznie rozgrzana od gorączki więc wybrał podłogę i to jeszcze tak by nie musiała na niego patrzeć.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:39, 01 Cze 2009    Temat postu:

Przyglądała się podłodze, jakby wypatrując najmniejszych pyłków. Zachowywała maksymalne skupienie.
-Skoro jesteś tym... eee- zawahała się - no wiesz... To jak to wygląda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:41, 01 Cze 2009    Temat postu:

Odpowiedział jej zza kanapy - Normalnie. - nastapiła chwila milczenia - Nie podejrzewałaś mnie o nic dopóki ci nie pokazałaem, co? - dało się słyszeć odgłos drapania po głowie - To nie rzuca się w oczy.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:45, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Nie...- wzruszyła ramionami - ale to lepiej , że jesteś szczery...
Położyła się wzdłuż sofy, podkładając dłonie pod głowę. Zamknęła oczy, trzęsła się z zimna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:48, 01 Cze 2009    Temat postu:

- No nie wiem... - ukląkł na kolanach i przewiesił ręce przez oparcie sofy. Popatrzyl na Ash i na kanapę w poszykiwaniu koca - Masz coś? Przyniosę i cię okryję...
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:51, 01 Cze 2009    Temat postu:

-W szafce , w przedpokoju... - wymamrotała unosząc głowę. Za chwilę jednak wróciła do poprzedniej pozycji , nie będąc w stanie się ruszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 13:54, 01 Cze 2009    Temat postu:

Zebrał się i poszedł do przedpokoju. Nachylił się do szafki, notując sobie w pamięci że strasznie skrzypi i przydałoby się naoliwić ją trochę. Wrócił obejmujac koc swoimi ramionami. Po kilku chwilach był całkiem ciepły. Stanął nad Ashley i okrył ją dokładnie mrucząc pod nosem coś o ignorancji i lekkomyslności. Usiadł znów za kanapą.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:57, 01 Cze 2009    Temat postu:

Nawet nie zwróciła uwagi na to co mówi Phill. Kiedy okrył ja kocem łądnie podziękowała :- Dzięki ładnie ... - i natychmiast zasnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 14:01, 01 Cze 2009    Temat postu:

Nie ma za co... Skrzyżował nogi i oparł się wygodnie o tył kanapy. Przymknął oczy. Wiedział że obudzi się jeśli tylko coś usłyszy. Wilkołactwo był całkiem użyteczne. Wyłączył dzwonki w telefonie na wszelki wypadek. Po chwili i on zaczął głębiej oddychać.

Ostatnio zmieniony przez Phill dnia Pon 14:01, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:54, 01 Cze 2009    Temat postu:

Rozbudziła się, cała drżąc. Usta posiniały jej lekko , a włosy były mokre od potu. Jej organizm domagał się wody, jednak Ashley nie była wstanie się ruszyć ani odezwać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 20:58, 01 Cze 2009    Temat postu:

Otwarł oczy i spojrzał na zegarek. Zerwał się na kolana i przewiesił przez kanapę. - Przepraszam, przysnęło mi się... - spojrzał na nią czule - Co ci przynieść? - obszedł kanapę i przysiadł na jej brzegu. Dotknął dłonią czoła i uniósł wysoko brwi.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:01, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Wody mi daj...- wymruczała ledwo otwierając usta. Przekręciła się na plecy coś mamrocząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:05, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Już, już... - wpadł do kuchni i nałał do szklanki wody mineralnej. Wrócił do pokoju i znów przysiadł na brzegu kanapy. Podał jej ostrożnie szklankę. - Co tam mamroczesz? - zapytał z uśmiechem.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:10, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wzięła szklankę i bez wahania opróżniała ja do dna.
-Jeszcze... jeśli możesz... - poprosiła , próbując usiąść- Nic nie mamrocze.. Tylko zimno mi..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:12, 01 Cze 2009    Temat postu:

- No jasne - po chwili znów podał jej pełną szklankę. Pomógł jej usiąść. - Mogę? - zapytał wskazując na swoje ramie - Będzie ci cieplej.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 01 Cze 2009    Temat postu:

Pokiwała głową, pijąc następną szklankę. Oparła się na jego ramieniu , ciągle drżąc.
-to może nic nie dać.. - wysapała. Dawno nie czuła się tak marnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:19, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Oj tam... - odebrał od niej szklnkę i obracał ja powoli w lewej dłoni. Zachichotał cicho - Jesteś lodowata. - spojrzał na czubek jej blond czupryny - Ale cieplej ci?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:22, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Trochę- otuliła się kocem po samą szyję -Dzięki , że jesteś... - wymamrotała niezrozumiale prawie i znów przymknęła oczy jednak tym razem nie była w stanie zasnąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:27, 01 Cze 2009    Temat postu:

- No. - powiedział zadowolony - Czasem się przydaję, jako kaloryfer i... no przydaję się i koniec. - zamilkł nie chcąc jej przeszkadzać.
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 01 Cze 2009    Temat postu:

Zaśmiała się, a raczej próbowała zaśmiać bo odgłos który wydała był krótkim świstem.
-Zawsze mogę wstać i napalić w piecu...- wyszczerzyła zęby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:37, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Wtedy będzie za gorąco. - wychylił się i odstawił szklankę na stolik. Zamyślił się przez chwilę i również wyszczerzył - Chyba, że to była subtelna aluzja i mam sobie iść?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:39, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Chyba się mylisz - popatrzyła na niego jak na idiotę.
-gdybym chciała byś poszedł byłabym szczera - stwierdziła przyglądając się mu badawczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phill
Gość






PostWysłany: Pon 21:43, 01 Cze 2009    Temat postu:

- Ach no tak... - podrarał się po policzku - Przepraszam, zapomniałem. - Spojrzał na nią przekrzywiając głowę - Czy oprócz tego że robię za twój prywatny kaloryfer, mogę uczynić coś jeszcze?
Powrót do góry
Ashley
Człowiek



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 01 Cze 2009    Temat postu:

-Tak.. pogadać ze mną o czymkolwiek - powiedziała prosząco , kładąc sobie dłoń na czole. Zaśmiała się cicho - miło by było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Rezerwat / Domy, domeczki, chatynki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin