Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:05, 23 Maj 2009    Temat postu:

Coś jej zaczęło świtać ale nie wierzyła w to.
- Możesz mi to wyjaśnić bardziej po ludzku? - spytała podnosząc się i kładąc się głową na jego kolanach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 20:19, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:21, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Nie sądze, żeby się dało. To coś siedzi w tobie i wyżera cię od środka. - Prawda była straszna. Ale prawdziwa
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:22, 23 Maj 2009    Temat postu:

- Ale jak to możliwe, że ja jestem... jestem w ciąży? - spytała z niedowierzaniem i położyła rękę na brzuchu. Poczuła, że coś się w niej rusza. Wzięła jego rękę i podwinęła sobie jedną ręką bluzkę. Położyła jego rękę na swoim brzuchu.
- Czujesz? - spytała radośniej,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 20:45, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:21, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Nie ma powodu do radości. - Warknął. Spociłby się, gdyby mógł.
-Trzeba się jak najprędzej tego pozbyc
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:26, 23 Maj 2009    Temat postu:

- Ale to nasze dziecko - powiedziała trochę niepewnie ciągle przytrzymując jego rękę na brzuchu.
- Ono żyje tak jak Ty czy ja. Czujesz jak się rusza - powiedziała patrząc mu w oczy choć te jego ruchu bardzo ją bolały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:44, 23 Maj 2009    Temat postu:

-Odbiło ci?! - Wrzasnął. - Dasz się zabic za morderce?
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:47, 23 Maj 2009    Temat postu:

Aż podskoczyła kiedy na nią krzyknął .
- Ale to jest dziecko. Moje i Twoje - powiedziała patrząc na niego smutno.
- Wymyślimy coś. Najwyżej umrę - powiedziała jakby jej życie w tym momencie nie miało znaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:53, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Chi,Vea uspokójcie się...- powiedziała zdenerwowana nie wiedząc co więcej powiedzieć by mogła... -to nie musi być tak,to nie może tak się skończyć... -spojrzała na Nich zdezorientowana...
-trzeba coś na to zaradzić wymyślić nie wiem Ty nie możesz umrzeć nie pozwolę na to -gdyby tylko teraz mogła po jej twarzy poleciały by łzy smutku- nie dopuszczę do tego... -podeszłą do Chi łapiąc ja za rękę i przyciskając ją sobie do piersi tam gdzie jej serce już dawno nie bije spojrzała na Nią ze smutkiem i powtórzyła zdanie - nie pozwolę na to kochana -spuściła wzrok mówiąc tym razem do Vei -jeśli to jest Twoje dziecko a nie wątpię że jest to musisz mi pomóc zrozumiałeś na spokojnie bez nerwów to przedyskutujmy proszę -spojrzała na Niego błagalnie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:17, 24 Maj 2009    Temat postu:

- Nie możemy go zabić -powiedziała i wstała gwałtownie z kanapy. Dziecko w jej brzuchu trochę się uspokoiło i już czuła się lepiej.
-Nie dam go zabić, to nasze dziecko - prawie krzyknęła.
- Zastanówcie się nad tym a ja idę na spacer - powiedziała i podeszła do Vei.
- Jeśli nie chcesz go ze mną wychować i już nie chcesz ze mną być to zrozumiem - powiedziała i pocałowała go czule.
- Idę na spacer a Wy się zastanówcie - powiedziała wychodząc z domu

/ stacja beznynowa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 16:26, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 18:31, 24 Maj 2009    Temat postu:

Rozłożył się na kanapie chowając twarz w dłoniach. Ta cała sytuacja była nieźle porąbana
Powrót do góry
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:28, 24 Maj 2009    Temat postu:

Chwilę stała nieruchomo myśląc jak by zacząć ,jednakże po chwili głęboko wciągnęła powietrze w płuca odchrząknęła spojrzała na mężczyznę i zabrała głos...
-Vea musimy coś zrobić musisz mi pomóc a raczej ja chcę pomóc wam -na ostatnie słowa nałożyła znaczący nacisk..
-powiedz mi co czujesz co myślisz o tym to jest ważne nie mamy czasu do stracenia -wiedziała że czasu jest nie wiele a trzeba coś jak najszybciej wymyślić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:57, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Nie mogę pozwolic aby to coś zeżarło ją od środka.-Westchnął żałośnie
Powrót do góry
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:01, 24 Maj 2009    Temat postu:

-rozumiem Cię doskonale ,ale wiesz że Chi nie pozwoli by dziecku się coś stało nie pozwoli się tknąć Ona chyba nawet nie zdaje sobie sprawy z tego co jej tak na prawde grozi-również westchnęła zrezygnowana...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 22:07, 24 Maj 2009    Temat postu:

-Więc co ma zrobic? - To było podstawowe pytanie. Spojrzał na nią oczekując pomocy.

[Sobh, interpunkcja, pliss Smile]
Powrót do góry
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:23, 24 Maj 2009    Temat postu:

Popatrzyła na Niego sama się nad tym zastanawiając .Jednakże pewne było tylko jedno,że zrobić coś trzeba.
- Wiesz myślę, że na sam początek to trzeba ją jakoś uświadomić,ale czy jesteś na to gotowy? Czy będziesz potrafił zdobyć się na to aby ją do tego przekonać? - spojrzała na Niego zrezygnowana.


[postaram się o tym pamiętać wybacz Smile ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 15:13, 25 Maj 2009    Temat postu:

-Co z tego, że jej to powiem, skoro ona i tak nie będzie chciała się TEGO pozbyć? - Spytał.
Powrót do góry
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:22, 25 Maj 2009    Temat postu:

- Więc co zostawisz to tak sobie samej - fuknęła zła na Niego.
- a poza tym porozmawiać zawsze trzeba bez względu na to czy się zgodzi czy też nie, przecież Ona Cię kocha więc myślę, że nasz jakiś tam plan ma może małą szansę na powodzenia, ale tu już wszystko zależy od Ciebie i Twojego podejścia- powiedziała chłodno nawet na Niego nie patrząc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:41, 26 Maj 2009    Temat postu:

/ las

Doszła do domu lekko się chwiejąc. Weszła do środka i doszła do kanapy. Opadła na nią ciężko.
- I do czego doszliście? - spytała głaszcząc się po brzuchu aby trochę uspokoić dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:02, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Szczerze mówiąc to do niczego jak na razie -odpowiedziała okropnie zasępiona było jej bardzo przykro a oczy w tej chwili wyrażały okropny smutek.Zwiesiła głowę nie spoglądając na Nich i cicho westchnęła smutno.
-i szczerze mówiąc to ja już nie wiem nic głowa mnie boli od tego wszystkiego...- spochmurniała jeszcze bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:23, 27 Maj 2009    Temat postu:

- Sobh nie smuć się - powiedziała patrząc na nią z odrobiną smutku. Dziecko znów dawało o sobie znać.
- Wszystko będzie dobrze, nie ma powodu do smutku - powiedziała cicho zaciskając ręce w pięści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:40, 27 Maj 2009    Temat postu:

Nie odpowiedziała nic, nie potrafiła nawet coś jej ściskało okropnie gardło.
-Mam taką nadzieję -rzekła jeszcze smutniej do siebie. Nie wiedziała czy to przetrzyma, w tej chwili miała wielką ochotę umrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:44, 27 Maj 2009    Temat postu:

Westchnęła ciężko i wstała. Podeszła do niej i przytuliła z całych sił jakie miała.
- Sobh, będzie ok. Nie martw się o mnie - szepnęła wciąż ją przytulając. Wzięła jej rękę i położyła na swoim brzuchu.
- Czujesz jak się rusza? - spytała ze słabym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:52, 27 Maj 2009    Temat postu:

Spojrzała jej głęboko w oczy.
-Tak czuję każdy jego ruch -w jej oczach malowało się przerażenie a zarazem zaciekawienie...
-Chi musimy coś z tym zrobić to Cię zabije rozumiesz-przytuliła ją bardzo mocno do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:58, 27 Maj 2009    Temat postu:

Przytuliła się do niej.
- Ale to jest dziecko moje i jego - powiedziała cicho.
- To jest część mnie i część Vei . Ono nie chce mnie krzywdzić - stwierdziła wzdychając ciężko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 16:45, 27 Maj 2009    Temat postu:

-To zdecydowanie nie jest część mnie. - Zaprzeczył gorąco. - I trzeba się tego pozbyć.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:49, 27 Maj 2009    Temat postu:

Podeszła do niego i spojrzała mu w oczy,
- A jak to wyciągniesz? - spytała - a dziecko i tak jest Twoje i tak - dodała patrząc mu w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 16:55, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Przekroję cię na pół, wyjmę, zapakuję w paczkę i wyślę do Volterry. - Wysyczał przez zęby
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:05, 27 Maj 2009    Temat postu:

Oczy jej prawie na wierzch wyszły.
- Ale...ale po co? Przecież będzie mieszkał tutaj z nami. - powiedziała patrząc na niego. Jakaś łezka poleciała po jej policzku - wychowam je albo z Twoją pomocą albo sama - powiedziała łamiącym się głosem i z powodu, że Vea nie chciał dziecka i z powodu bólu jaki odczuwała. Nie chciała przyjąć do wiadomości, że to coś ją zabija


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 22:09, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:47, 27 Maj 2009    Temat postu:

-Chi my na prawdę nie możemy mieć pewności czy to co się w Tobie rozwija, czy to nas nie narazi na niebezpieczeństwo zrozum również punkt widzenia Vei On się o Ciebie martwi, boi się ,że może Cię stracić wiesz iż żywa z tego nie wyjdziesz jeśli postanowisz to urodzić -westchnęła ciężko - pozostaje jedynie cesarskie cięcie i to jak najprędzej- mówiąc to prawie się załamała, skuliła się cała w sobie cała się telepiąc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:50, 27 Maj 2009    Temat postu:

Podeszła do Sobh i usiadła obok niej.
- Sobh, ale ja już zdążyłam te maleństwo pokochać. Ja też się boję o was, o nie ale o siebie najmniej - powiedziała głaszcząc ją po plecach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:54, 27 Maj 2009    Temat postu:

-A właśnie najbardziej powinnaś się bać o samą siebie, kochana daj sobie pomóc musimy coś zrobić ja za zabijaniem nie jestem ale coś wymyślić musimy -spojrzała jej w oczy wręcz błagalnie, w tej chwili była okropnie przerażona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:57, 27 Maj 2009    Temat postu:

W tej chwili coś ją bardzo zabolało i dało się usłyszeć dźwięk czegoś łamanego. Chi skuliła się i jęknęła głośno.
- Sobh a jaki masz pomysł? - już prawie jej uległa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:02, 27 Maj 2009    Temat postu:

-O nie -wręcz krzyknęła złapała ją za rękę by otuchy jej dodać - trzeba jak najszybciej to z Ciebie wyciągnąć nim będzie za późno jak już mówiłam będzie konieczna cesarka - mówiła to z bólem a jej głos drżał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:43, 28 Maj 2009    Temat postu:

Skuliła się i mocniej ścisnęła jej rękę.
- Ale ono musi żyć - to co powiedziała było ledwo słyszalne. Łzy płynęła po jej policzkach i cicho jęknęła z bólu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:05, 28 Maj 2009    Temat postu:

-Jedyne co musi, to dać żyć TOBIE. - Warknął odsuwając się od niej. Widział jak płacze z bólu i serce mu się krajało.
-Odeślemy je do Volturi, tam się nim zajmą.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:15, 28 Maj 2009    Temat postu:

Już nie miała siły nic powiedzieć. Spojrzała na niego wzrokiem mówiącym, że ma ją przytulić. Otarła jedną ręką swoje policzki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:17, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Jak to Volturi- spojrzała na Niego zaskoczona- chyba nie mówisz tego poważnie co?...
-Nie tak nie może być a jeśli skażemy je na śmierć a Ono będzie normalne, czy będziesz potrafił z tym żyć normalnie- łypnęła na Niego zła.
- nie martw się kochana coś wymyślimy będzie dobrze -rzekła do Chi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:21, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Tak myślisz? - spytała szeptem i przytuliła się do niej skro on nie chciał do niej podjeść.
- Ale skoro ono ma nas rodzielić to może jedak się zastanowię - powiedziała smutno . W głębi bała się, że jeśli Vea ją zostawi zostanie sama bez kogoś kto ją kocha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siobhan Valedhed
Pół-wampir



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:27, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Nie wiem na prawdę nie wiem kochana, nigdy do końca nie będziemy mieć pewności a decyzję trzeba podjąć jak najszybciej- westchnęła ciężko...
- i te decyzję musicie podjąć oboje razem na spokojnie- rzekła cicho lecz spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:32, 28 Maj 2009    Temat postu:

- Ale jak on nie chce rozmawiać - szepnęła jej do ucha tak żeby nie słyszał.
- Oh, Sobh przykro mi że to tak wyszło - powiedziała spuszczając wzrok


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 15 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin