Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Salon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:33, 02 Maj 2009    Temat postu:

-Rachel... - Mruknął ostrzegawczo delikatnie odpychając ją od siebie. Całkowicie ją od siebie odepchnął i spojrzał przepraszająco na Chiarę.
-Co ty tu właściwie robisz? - Spytał jej, chciał, żeby wyszło srogo, wyszło miękko
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 19:51, 02 Maj 2009    Temat postu:

Mimo, że ją odepchnął ona położyła ręce na jego torsie , gładząc go delikatnie.
- Tęskniłam za Tobą. Chcę żeby było tak jak kiedyś , tylko Ty i ja - uśmiechnęła się do niego.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:59, 02 Maj 2009    Temat postu:

Czuła się zagrożona przez Rachel tym bardziej, że Vea niezbyt jej się opierał.
Była wściekła, że znów ją okłamał mówiąc, że ją kocha.
- Chcecie się tu pieprzyć - pierwszy raz od dawna była tak wściekła- to idźcie do góry a ja wyjdę. Nie będę tego oglądać - warknęła.
- Albo nie, to wy wyjdźcie bo to mój dom - stwierdziła po chwili.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 21:19, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:09, 03 Maj 2009    Temat postu:

-Chiara, przestań. - Powiedział i obrzucił Rachel karcącym spojrzeniem.
-Nie będzie tak samo. Mnie odrzuciłaś, wybrałaś tego dupka, więc... - Nie potrafił jej powiedzieć, żeby zostawiła go w spokoju. Nie chciał. Pragnął jej bliskości tak bardzo, że gdyby nie było tu Chiary... Po prostu się zamknął.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:12, 03 Maj 2009    Temat postu:

- Wiecie, może po prostu wyjdę a wy róbcie co wam się podoba - powiedziała bardziej przybita niż wściekła.
- Nie przestanę. Już tego nie wytrzymam ,Vea - powiedziała smutno ze łzami w oczach i pokierowała się w stronę drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:13, 03 Maj 2009    Temat postu:

Wzięła ręce i założyła je na piersi. Uśmiechnęła się dumnie i spojrzała po ich twarzach.
- Kochanie, pośpiesz się - szepnęła mu do ucha.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:17, 03 Maj 2009    Temat postu:

Jęknął okropnie rozdarty. Z jednej strony kochał Chiarę, nie chciał jej robić przykrości. Z drugiej ciągnęło go do Rachel.
-Chiara... Ja muszę porozmawiać... muszę porozmawiać z Rachel. - Powiedział cicho. Wiedział, że nie będzie tym zachwycona. - Na osobności
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:20, 03 Maj 2009    Temat postu:

- Rozumiem i nie mam zamiaru wam w tym przeszkadzać, już nigdy - dodała. Odwróciła się w stronę schodów zatrzymała się nim weszła na pierwszy schodek. Wróciła się i stanęła na przeciw niego.
- Ale nim podejmiesz decyzję pamiętaj, że zawsze będę Cię kochać i w moim sercu jest miejsce tylko dla Ciebie. I pomyśl o tym, że ona wróciła tylko dlatego, że Logana już nie ma i nie będzie - mówiła głaszcząc go po policzku ze łzami płynącymi z oczu - kocham Cię i zawszę będę kochać - szepnęła biorąc rękę z jego policzka. Oddaliła się i weszła po schodach do pokoju.

/ pokój jakiś tam xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 19:02, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:20, 03 Maj 2009    Temat postu:

Słuchała tego co mówi Chiara z nie zbyt zadowloną miną. Kiedy dziewczyna poszła Rachel podeszła do Vei i objęła go mocno.
- Nie słuchaj jej i nie przejumuj się jakąś tam dziewczyną - powiedziała wkładając ręce pod jego koszulkę.
- Na prawdę chcesz teraz rozmawiać? - spytała wodząc dłońmi po jego plecach i całując jego policzki.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:41, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 21:53, 03 Maj 2009    Temat postu:

KIedy Chiara wyszła zrobiło mu sie nagle głupio. Przebywał ze swoją eks sam na sam w pokoju. Bez zobowiązań. Nie odepchnął jej tym razem tylko obwiązał jej rękę w pasie lekko ją odpychając.
-Rachel... To nie jest jakaś tam dziewzyna, tylko moja narzeczona. - Powiedział twardo, po czy dodał:
-Po co wróciłaś? Naprawdę łudziłaś się, że nadal cię opłakuję?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 21:56, 03 Maj 2009    Temat postu:

Zdziwniła się jego wypowiedzią. Już nie była tą samą Rachel, którą kiedyś znał. Kiedy związała się z Loganem miała wszystko co chciała. Stała się chłodna, chciwa i miała wszystko czego zapragnęła.
- Tak i myślę, że nadal tak jest - powiedziała zachwoując uśmiech.
- Myślę, że mnie wciąż kochasz mocniej - powiedziała dumnie.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:33, 04 Maj 2009    Temat postu:

/ Kuchnia.

Gdy zobaczyła Rachel na jej twarzy pojawił się uśmiech.
- Cherry! - Krzyknęła i bez skrupułów rzuciła się jej na szyje.
- Tak dawno cię nie widziałam! - Vea chyba zdawał sobie sprawę z tego, że się znały. Mina wampira ostudziła jej emocje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 14:57, 04 Maj 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się promiennie.
- Junette! - przytuliła ją mocno.
- Co Ty tutaj robisz? - spytała z uśmiechem chwytając się ramienia Vei.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 15:53, 04 Maj 2009    Temat postu:

Zdjął jej rękę delikatnie ze swojego ramienia.
-Nie kocham cię mocniej, Rachel. - Mówiąc to rzucił June zimne spojrzenie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 15:58, 04 Maj 2009    Temat postu:

Teraz już się wściekła ale nie pokazała tego.
- Ją kochasz bardziej? To czemu siedzisz tu ze mną a nie z nią - mówiła z ironią.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:16, 04 Maj 2009    Temat postu:

- Mieszkałam z nimi. - Wypaliła radośnie.
Obróciła się w stronę Vei.
- Chiara jest fajna, musisz ją poznać bliżej... Nie masz pojęcia jak się cieszę że cię widzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 16:20, 04 Maj 2009    Temat postu:

Odwróciła się w stronę June.
- Też się cieszę. Ale jakoś nie mam ochoty się z nią zadawać - powiedziała skrzywiona.
- To gdzie mieszkasz teraz? - spytała chcąc pokazać, że wciąż jest starą Rachel.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:46, 04 Maj 2009    Temat postu:

-Mieszka z nami. - Mruknął chłodno. Usiadł na podłokietniku kanapy iwpatrzył się w Rachel. Ten sam kształt bioder, te same oczy, usta.... A jednak tak inna. I co z tego, że inna? Przecież nadal ją kochał!
-Siedzę tu z tobą, bo chciałem... porozmawiać. - Westchnął przygnębiony
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 16:48, 04 Maj 2009    Temat postu:

Podeszła do niego kładąc mu ręce na kolana.
- To może wreszcie porozmawiajmy, co? - powiedziała już trochę zirytowana. Nie chciała i nie była przygotowana do żadnej rozmowy.
Chciała Vei i już. Odkąd Logan zginął, mężczyźni byli tylko jej zabawkami,które po paru dniach wyrzucała.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:55, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:16, 04 Maj 2009    Temat postu:

-Rozmawiamy. - Mruknął, a kąciki jego ust wzniosły się prawie niezauważalnie do góry.
-Jestem z nią szczęśliwy, ale z tobą... też byłem. - Przyznał. - Kiedy cię przemieniali... czułem, jakby ktoś wbił mi sztylet w to martwe serce. Nie mogłem nic zrobić. Przepraszam.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:20, 04 Maj 2009    Temat postu:

- Już dobrze,teraz przynajmniej nie musisz się bać, że mi coś zrobisz - jedną ręką pogłaskała go po policzku .
- Teraz zrozumiałam, że zawsze Cię kochałam - powiedziała uśmiechając się delikatnie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:35, 04 Maj 2009    Temat postu:

-Ale to już koniec. - Powiedział, choć nie chciało mu to przejść przez gardło. Nie mógł mieć 2 kobiet naraz, nawet jeśli bardzo by tego chciał. Jednak nie odtrącił ręki R. Jej dotyk był przyjemny. Przymknął powieki i westchnął cicho
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:37, 04 Maj 2009    Temat postu:

- Z czym koniec? Ja wciąż Cię kocham - mówiła zbliżając się coraz bliżej jego twarzy aż w końcu pocałowała go najpierw delikatnie a później coraz namiętniej.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:13, 04 Maj 2009    Temat postu:

Posłała przerażone spojrzenie do Vei, w końcu, Chi była jej przyjaciółką.
- Mieszkałam. - Poprawiła Veę.
- Jutro wyjeżdżam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:27, 04 Maj 2009    Temat postu:

Czując jej wargi na swoich zakręciło mu się w głowie, lecz w porę się opamiętał. Odepchnął ją poraz kolejny i popatrzył na June.
-Wyjeżdżasz? Dokąd?
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:07, 04 Maj 2009    Temat postu:

/ gabinet C.

Kiedy usłyszała słowa June nie zastanawiając się co zastanie na dole zbiegła na dół. Podbiegła do June.
- June? Zostawiasz mnie tutaj samą? - powiedziała patrząc na nią ze smutkiem w oczach. Kompletnie zignorowała Vee i lgnącą do niego Rachel . Nie chciała tego oglądać ale nie wytrzymała i rzuciła Vei spojrzenie pełne bólu i cierpienia. W końcu usiadła w fotelu rozglądając się po domu. Łzy spływały po jej policzkach. Teraz już była załamana gdy dowiedziała się o wyjeździe June.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pon 20:30, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:04, 04 Maj 2009    Temat postu:

Popatrzył na Chiarę i zrobiło mu się nie tyle przykro, co głupio, bo wiedział, że to przez niego płacze. Wstał i podszedł do niej. Pogłaskał ją po głowie szepcząc:
-Będzie dobrze...
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:06, 04 Maj 2009    Temat postu:

Chciała się do niego mocno przytulić ale powstrzymała się.
- U Ciebie na pewno... - mruknęła i zamknęła oczy. Bluzkę już miała całą mokrą od łez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:39, 04 Maj 2009    Temat postu:

-U mnie? Chiara, o czym ty mówisz! - Krzyknął obejmując ją. Miał już tego wszystkiego dosyć.
Powrót do góry
Junette Kowalska
Moderator



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:41, 04 Maj 2009    Temat postu:

- chi... - szepnęła Przytulając ją.
- Wybacz mi, ale muszę. Po prostu. Odwiedzisz mnie, a ja ciebie też... kiedyś.
- Westchnęła pokazując jej szkic sukienki ślubnej.
- Obiecałam ci. Chwyciła komórkę, dan już czekał.
- Zaraz wrócę Chi, muszę jeszcze wpaść do Dana, jemu też muszę to... wyjaśnić. Wzięła Winky na ręce i położyła ją na ramionach Chiary
/ Park


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 04 Maj 2009    Temat postu:

wyrwała się z jego uścisku.Wzięła Winky na ręce i głaskała ją po główce.
- D..dobrze - jęknęła i schowała szkic do kieszeni.
- Świetnie, czemu wszyscy mnie zostawiają.... - powiedziała pod nosem. Miała wrażenie, że zaraz jej zabraknie łez - zostanę sama, starą panną.. - burczała pod nosem.
- To ja może pójdę bo będę przeszkadzać - powiedziała biorąc się do wstawania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pon 21:51, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:19, 05 Maj 2009    Temat postu:

Przytrzymał ją za ramię.
-Nie zostaniesz starą panną. I nikt nie zostawia cię samej
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:25, 05 Maj 2009    Temat postu:

Wyrwała ramię z jego dłoni i wstała z fotela.
- Właśnie widzę. June wyjeżdża, Ty masz to co chciałeś i jesteś znów szczęśliwy - spojrzała na Rachel - ja sobie poradzę. Znalazłam już nawet nową sypialnię dla siebie, teraz już nie będę potrzebowała takiej dużej - mruknęła i podreptała parę kroków stronę schodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:40, 05 Maj 2009    Temat postu:

Przyglądała się wszystkiem z boku. Nie mogła dać za wygraną. Za punkt honoru wzięła sobie, że znów pobawi się Veą na kilka dni. Potrzebowała czasu do namysłu co ma dalej robić.
- Wiecie co, ja idę zapolować a Wy porozmawiajcie o swoich uczuciach i się dogadajcie - powiedziała podchodząc do Vei i pocałowała go w policzek.
- Będę tęsknić. Wrócę jutro w południe. Macie cały dzień i całą noc żeby to wyjaśnić - rzucił i trzasnęła drzwiami.

/ Seattle
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:09, 05 Maj 2009    Temat postu:

Popatrzyl za Rachel przez chwilę, po czym wrócił do Chiary.
-Zostajesz tu. - Powiedział dobitnie. - To Rachel wyjeżdża
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:12, 05 Maj 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego.
- Przecież z nią jesteś szczęśliwy.. - powiedziała smutno.
- Ja nigdy Ci jej nie zastąpię, nawet jeśli bym tego bardzo chciała - powiedziała. Podeszła do niego i go przytuliła. Bardzo delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:20, 05 Maj 2009    Temat postu:

-Ty mi już ją zastąpiłasz. - Mruknął wtulając twarz w jej włosy. Może minął się ciut z prawdą.
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:22, 05 Maj 2009    Temat postu:

- Nie kłam - westchnęła.
- Rachel to Twoja jedyna miłość, nawet jeśli ona teraz się znów Tobą zabawi i następnego dnia wyjedzie - powiedziała odklejając się od niego ale nie oddalając. Powoli zbliżyła usta do jego ust i pocałowała go najpierw delikatnie a potem bardzo namiętnie.
- Ostatni raz... - szepnęła między pocałunkami i wplotła ręce w jego włosy stając na palcach żeby go dosięgnąć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Wto 22:30, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 22:49, 05 Maj 2009    Temat postu:

-Nie ostatni, Chi! - Wykrzyknął wkurzając się. Miał dość.
-Kocham cię i zostanę z tobą, czy ci się to podoba, czy nie! - Wpił się mocno w jej usta
Powrót do góry
Chiara
Moderator



Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:52, 05 Maj 2009    Temat postu:

- Nie złość się na mnie - powiedziała błagalnym głosem i odwzajemniła jego pocałunek.
- Ja Ciebie też kocham - uśmiechnęła się delikatnie.
- Nie będziemy już wracali do tych tematów bez potrzeby? - spytała przejeżdżając noskiem po jego szyi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 8:57, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Obrzeża miasta / Dom Chiary i June Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 10 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin