No to było boskie. Co zrobi następnym razem? Stęknie? Przeklnie? Rozejrzy się? Oparł brodę na dłoniach i znów wtłoczył jej do ręki magazyn. Tym razem otwarty.
Wlazł do tej zapyziałej kafejki z czystej nudy. Klapnął dupskiem przy stoliku w rogu. Niedbałym gestem zapalił papierosa. Rozejrzał się zza ciemnych okularów. Zwróciła jego uwagę. Nie była ...
A włóczył się po tej mieścinie i umierał z nudów. Wszędzie śmierdziało. Ale Pałac mu się znudził, więc... widziały gały co brały. Zatrzymał samochód przed jakąś kafejką. Wysiadł znudzony i wszedł do ś ...