Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Pokój Carmen i Eleazara

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Kantishna / Rezydencja Tanyi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 6:57, 11 Gru 2009    Temat postu: Pokój Carmen i Eleazara

j.w
Powrót do góry
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:07, 18 Gru 2009    Temat postu:

Carmen siedziała na łóżku, z pamiętnikiem w rękach, skubiąc zębami końcówkę długopisu. Zastanawiała się, jak obrać w słowa swoje ostatnie przemyślenia.
trochę jej się nudziło, postanowiła wiec regularnie zadbać o nowe notatki w pamiętniku.
Ostatnio nikt z Cullenów się nie odzywał, co ją zmartwiło. Wielokrotnie dzwoniła do Alice, ale numer zawsze był nieprawidłowy. Wszystko zaczynało ją martwić, sprawiając, że ta wesoła dziewczyna nieco spoważniała.
Siedziała tak sama, czekając aż ktoś przyjdzie do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:27, 19 Gru 2009    Temat postu:

-Carmie! - Kate wpadła do pokoju siostry jak zwykle z uśmiechem na ustach. Tym razem jednak miała słuszny powód, by się cieszyć.
-Slyszałaś, że Alice przyjeżdża? Kontaktowała się z Tanyą. - Oznajmiła siadając na biurku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:54, 19 Gru 2009    Temat postu:

Gdy do pokoju wpadła Kate, Carmen odłożyła na bok swój pamiętnik i wysłuchała siostry spokojnie.
- Nie, pierwsze słyszę - powiedziała szczerze, nieco zaskoczona.
- Naprawdę? Świetnie! - ucieszyła się. - Już się tam o nich wszystkich zaczęłam martwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:52, 20 Gru 2009    Temat postu:

-Ale wiesz, Alice przyjeżdża sama. - Spochmurniała nieco. - Bez Jaspera, Carlisle'a i całej reszty. To mnie trochę niepokoi. - Wyznała, oglądając swoje paznokcie. Westchnęła i spojrzała siostrze w oczy.
-A jeśli stało się coś złego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:57, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Ja się tego obawiam najbardziej. Spójrz - podniosła się z łóżka i zaczęła chodzić po pokoju z założonymi na piersiach rękami.
- Nikt się do nas od dawna nie odzywa, a kiedy do kogoś dzwonię... - rozłożyła ręce bezradnie. - Nic, zupełnie nic!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:58, 20 Gru 2009    Temat postu:

Przygryzła wargę wpatrując się w swoje bujające się nad ziemią nogi.
-Myślę, że się niedługo dowiemy... - Westchnęła w końcu. - Spróbuję skontaktować się z Alice. - Dodała po namyśle i wyciągnęla z kieszeni komórkę. W typowym dla wampirów tempie wystukała sms'a do Alice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:06, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Z tego co wiem jej numer nie odpowiada. Jest podawany jako błędny... Chyba, że masz ten od Tanyi - oparła się o parapet, patrząc na siostrę.
- Ciekawe co się tam dzieje. Mam nadzieję, ze Al nam wszystko powie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:39, 20 Gru 2009    Temat postu:

-Tak, wzięłam jej numer od Tanyi. - Przytaknęła, chowając telefon do kieszeni. Zeskoczyła z gracją na podłogę i oparła się o ścianę.
-Tak... Też mam taką nadzieję. Chociaż czasem Al wydaje się taka... Skryta. - Mruknęła i podeszła do lusterka. Obejrzała w nim swoją twarz i na dłużej utwiła spojrzenie w swoich oczach. Były czarne jak dwa węgielki.
-Nie miałabyś ochoty na polowanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:55, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Zdecydowanie coś jest nie tak. Nawet na domowy nikt nie odbiera - powiedziała zmartwiona, chwilę po tym jak wybrała ich numer.
- No nic! Poczekamy sobie chyba trochę... - westchnęła. - Polowanie? Czemu nie. Ty już zdecydowanie powinnaś to zrobić. I kto wie, może Eleazar się znajdzie. Sam dziś wyszedł zapolować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:04, 20 Gru 2009    Temat postu:

-Wyszedł i nie wrócił, co? - Usmiechnęła się lekko i wywróciła oczami. - Faceci.
-Więc idziemy? Tanya chyba była niedawno, więc nie będę jej ściągać niepotrzebnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:08, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Taaa, faceci - skrzywiła się. Podeszła do biurka i wyjęła z niego pudełeczko, w którym trzymała różne rzeczy. Wyciągnęła gumeczkę do włosów i związała swoje czarne włosy w koczek dla wygody.
- Eli mówił w ogóle niedawno, ze zastanawia się, czy nie odwiedzić Volturi. Jak dla mnie nie jest to najlepszy pomysł. Oni ciągle chcą by wrócił do ich straży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:11, 20 Gru 2009    Temat postu:

Eleazar wszedł do sypialni swojej i Carmen.
-Czyżbyście rozmawiały o mnie?
Zaśmiał się wesoło i podszedł szybko do swojej ukochanej.
Pocałował ją w policzek na przywitanie i usmiechnał się do Kate.
-Owszem odwiedziłbym Volterę ale przecież wiesz ukochana że niw wrócę do nich
Powrót do góry
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:16, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Eli! - objęła go czule, z uśmiechem na twarzy.
- Wiesz, że nie lubię jak o nich mówisz. Martwię się wtedy. Oni ci nie wybaczyli. Nie chcę byś tam się wybierał. A już na pewno nie sam - trzepnęła go lekko w ramię.
- Sama widzisz - zerknęła na siostrę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:17, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ponownie wywróciła oczami widząc Eleazara. Włosy miała aktualnie za krótkie, żeby tak jak Carmen, je związać. - Ja na twoim miejscu siedziałabym tu i nigdzie nie wyjeżdżała. A tym bardziej do Volterry.
-Wybieramy się na polowanie, chcesz iśc z nami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:24, 20 Gru 2009    Temat postu:

Zaśmiał się.
-Carmen moja droga Aro nic mi nigdy nie miał za złe że odszedłem.
Uśmiechnął się do niej wesoło.
-Na razie się nie wybieram do niech.
Zwrócił się do Kate.
-Ja właśnie wracam z polowania ale Tobie moja droga na pewno się przyda.
Powrót do góry
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:33, 20 Gru 2009    Temat postu:

- Jak chcesz. Spacer i tak by ci dobrze zrobił. Za dużo tłuszczu masz, amigo - pacnęła do w brzuch lekko, śmiejąc się wesoło.
- I tak nie poleciałbyś tam sam. Myślisz, że bym cię samego puściła? Dobre sobie - wywróciła oczami. - Aaa, Alice się do nas wybiera, chyba jeszcze nie wiesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:09, 27 Gru 2009    Temat postu:

Na słowa o Alice uśmiechnął się szeroko.
-Alice? Dawno u nas nie była. A ktoś jeszcze z Cullenów będzie?
Położył rękę na ramieniu Carmen.
-Przecież poleciałabyś ze mną.
Uśmiechnął się do niej słodko
Powrót do góry
Carmen Denali
Vampire



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:53, 14 Sty 2010    Temat postu:

- Tak, a potem by nas rozwalili - pokazała mu język.
- Nie wiem, chyba tylko Alice. Z nimi ostatnio nic nie wiadomo - wywróciła oczmi. - Idę do salonu, jak chcecie wyjść to tam na was poczekam.
- Może powiedzą coś ciekawego w telewizji.

/Salon


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kate
Vampire



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:54, 14 Sty 2010    Temat postu:

//Salon

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 7:08, 15 Sty 2010    Temat postu:

Wampir tylko westchnął i poszedł za swoją Carmen

//salon
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Kantishna / Rezydencja Tanyi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin