Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Sitka, Alaska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Sitka / Rezydencja Paxtonów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:09, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Ejjj, Ej!- złapał kołdrę i podniósł ją.
-Nie musisz kłamać. Wybacz, ale oni o Tobie sporo wiedzą i jakoś ich to nie wzrusza. Słońce, Allen kiedyś nałogowo zabijał w okolicy i co? Zajmuje się dziećmi. My tu sobie z natury ufamy.- pokiwał głową rozbawiony.
-Kto by nie pomyślał, ze Ty taka głodna.- pogłaskał ją po plecach przez kołdrę i nagle rozległo sie donośne pukniecie w drzwi, a po chwili się one otworzyły. Do pokoju z tacą weszła Amanda.
-No w końcu ktoś zdrowy fizycznie, ale nie wiem czemu szukasz swojej kobiety w kołdrze, Seth... Ładnie to tak kobietę stresować?- postawiła jedzenie na komodzie obok łóżka.
-Dobra, leżcie sobie. Młodzi jesteście, należy się wam.- wyszczerzyła się szeroko i wyszła zamykajac za sobą drzwi.
Cała Sitka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:21, 08 Lis 2009    Temat postu:

- Ale... Powiedziałeś im gdzie się poznaliśmy naprawdę? Nie... - westchnęła i zanurkowała pod kołdrę gdy weszła Amanda. Odczekała cały czas i wyjrzała zarumieniona po wyjściu kobiety.
- Należy się nam? - zapytala bezglośnie. Spojrzała na komódkę. - Czy to są... - sięgnęła po talerz - cynamonowe bułeczki... - przełamała jedną na pół. Ugryzła jedną z połówek, drugą podstawiła Sethowi pod usta. - Mmmmm... pyszne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:25, 08 Lis 2009    Temat postu:

-Daj spokój, wyglądałaś, jakbym miał w łóżku larwę...- zaśmiał się z pełną buzią.
-Moja rodzinna jest inna niż wszystkie. Im naprawdę niewiele rzeczy przeszkadza.- nawinął sobie kosmyk jej włosów na palec.
-Amanda poza tym jest jak babcia, taka stara dobra, która piecze i szyje misie dla dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:34, 10 Lis 2009    Temat postu:

- Jakbyś miał larwę ? - skrzywiła się odrobinę na to porównanie - W takim razie.. - spojrzała na niego z zacięciem pełnym rozbawienia - musisz się reedukować z botaniki, skarbie. Nie odróżniasz larwy od poczwarki z motylem - westchnęła teatralnie wachlując się dłonią. - Jedyna babcia jaką znałam krzyczała na mnie i mnie tłukła. Ach i jeszcze nazywała morderczynią, bo rzekomo zabiłam własną matkę - mruknęła - Więc wybacz że nie rozpoznaję tych dobrych szyjących misie dla dzieci.... - wzięła kolejną bułeczkę, znów połówkę podając Sethowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:37, 10 Lis 2009    Temat postu:

-Babcię możemy dać Sophi, która jest głodna ostatnio ponad miarę. Złapiemy jeszcze gdzieś kropelki krwi Twojej babuni?- zasmiał się i ugryzł bułkę.
-Jaka miła odmiana, normalnie się ze mną nikt nie dzieli...- pokiw głową rozbawiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:06, 10 Lis 2009    Temat postu:

- Babcia nie żyje już od jakiegoś czasu - westchnęła rzucając w niego rodzynką. - Jak ci nie pasuje to mogę się nie dzielić... - pokazała mu język.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:17, 10 Lis 2009    Temat postu:

-Nawet się nie waż nie dzielić się!- zaśmiał się i złapał ja w pasie i po chwili był nad nią.
-Julie, nie groź mi nigdy więcej nie karmieniem mnie, bo będzie niemiło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:19, 10 Lis 2009    Temat postu:

- Niemiło? - uniosła brew - A co mi zrobisz? - rozbawiona zerknęła na niego z szerokim uśmiechem - odgryziesz mi łapkę? Obślinisz mnie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:21, 10 Lis 2009    Temat postu:

Wyszczerzył żeby, które zmieniły się na te kocie, znacznie dłuższe, inaczej zarysowane. Delikatnie ugryzł ją w ramię.
-Fjem tie...- mruknął rozbawiony w ramach groźby 'zjem cię'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:46, 10 Lis 2009    Temat postu:

- Obiecujesz? - przeciągnęła się zmysłowo chwilę po tym jak ją ugryzł
- Jakoś mi to nie przeszkadza i jakoś się nie boję, wiesz? - zaśmiała się mierzwiąc mu włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:03, 11 Lis 2009    Temat postu:

-No... Wiesz, podobno w przedszkolu pogryzłem kolegę i w ogóle, badania na wściekliznę, etc...- mruknął przeciągle gdy zmierzwiła mu włosy, miał piękny, basowy, niski głos w tym momencie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:05, 11 Lis 2009    Temat postu:

- Nie boję się - mruknęła przyciągając go do siebie.
- W ogóle się nie boję.. Mnie nie mozna zarazic wścieklizną... A poza tym - ukąsiła go delikatnie w szyję - ja też umiem gryźć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:12, 11 Lis 2009    Temat postu:

-O cholera...- mruknął zachowując powagę.
-Trafił swoj na swego....- wywrócił oczętami rozbawiony, ale nadal starając sie zachowac pozory powagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:17, 11 Lis 2009    Temat postu:

- Niestety - westchnęła teatralnie i pociagnęła go na siebie
- I jakoś mi to nie przeszkadza - zachichotała - Gryzienie z resztą też nie - ukąsiła go delikatnie ponownie, tym razem w płatek ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:20, 11 Lis 2009    Temat postu:

-Niedobra dziewczynka, nie wolno mnie gryźć z rana...- przejechał ustami po jej szyi, aż do ust delikatnie je muskając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:34, 11 Lis 2009    Temat postu:

Zareagowała natychmiast wpijając się w jego usta.
- Mam tak nie robić? - wyszeptała delikatnie przygryzając jego dolną wargę. Jednocześnie odrobineczkę otarła się ciałem o niego zarzucając mu nogę na biodro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:36, 11 Lis 2009    Temat postu:

-Tak możesz...- zaśmiał sie cicho przylegając do niej bardziej.
-Julie, uwielbiam Cię.- mruknął jej niskim głosem do ucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 2:43, 11 Lis 2009    Temat postu:

Aż ją ciarki przeszły od tego niskiego głosu. Otarła się o niego znowu lekko przygryzając jego górną wargę. Musnęła ją po chwili językiem.
- Mogę? - zapytała mrucząc zmysłowo - Jesteś pewien że mogę? - przejechała mu paznokciami po karku, niezbyt mocno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:08, 11 Lis 2009    Temat postu:

-Tak, jestem pewien.- przeszedł go miły dreszcz wzdłuż kręgosłupa. Uwielbiał to uczucie, mimo tego, że miał je pierwszy raz w życiu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:31, 11 Lis 2009    Temat postu:

- A to miło - zerknęła na niego rozbawiona i powtórzyła delikatne drapnięcie - Bo jakoś mi się to spodobało. - szepnęła poprawiając się pod nim. Seth nadal pochylał sie nad nią, co wyjątkowo jej odpowiadało. Grom wie czemu. Będąc tutaj tak łatwo zapominała o wszystkim tam... O Seattle... O Normanie.. O Carmen... O wszystkim. Sitka miała na nią dziwny wpływ, zupełnie jakby cały świat poza Alaską nagle przestał istnieć, mieć jakiekolwiek znaczenie. Liczyło się tu i teraz. I niech szlag trafi wszystko inne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:51, 11 Lis 2009    Temat postu:

No i szlak trafił atmosferę.
-Koniec zabawy gołąbki. Bo po pierwsze, jak bym jadła to bym oddała jedzenie w całości. Po drugie śniadanie jest gotowe i Jack się wścieka.- Sophie uderzyła raz, lecz dobitnie pięścią w drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:26, 11 Lis 2009    Temat postu:

Juliette z tego wszystkiego zrzuciła Setha z siebie.
- Powinnam sobie iść - mruknęła zdenerwowana trochę. - Ja.. ja się chyba czuje dziwnie mając świadomość że oni wiedzą... - machnęła w stronę drzwi - Bo ja.. ja Allenowi powiedziałam że my nie... Ech - westchnęła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:37, 11 Lis 2009    Temat postu:

-Daj spokój. Zachowujesz się jak 15 latka.- zaśmiał się popierając się na łokciach na łóżku. po chwili rozbawiony wstał i zlokalizował jakieś część swojej garderoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:17, 12 Lis 2009    Temat postu:

Patrzyła na niego w milczeniu. W końcu wstała i pospiesznie zarzuciła na siebie piżamę. Otuliła się kocem
- Może i jak piętnastolatka, ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji. W związku z tym... Zabraniam ci się ze mnie podśmiewać - mruknęła wychodząc na tarasik. Przemknęła po nim do swojego pokoju. Błyskawicznie się ubrała. Wyciagnęła telefon i sprawdziła. Zasięg kiepski. Bywa. Wykręciła numer do Carmen. Przerywało czasami. Juliette odłożyła telefon i usiadła na łóżku zbierając się w sobie.
W nocy było miło, cudownie. A co jeżeli on teraz zacznie zachowywać się inaczej? A jego rodzice? Reszta rodziny? Ze zdenerwowania zagryzła wargę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:25, 12 Lis 2009    Temat postu:

Ubrał się i wyszedł taki na wpół wyprasowany i elegancki. Wpadł na Allena. To znaczy odbił się od jego kamiennego ciała.
-Dawno temu mówiłem Ci, ze masz ciężkie poczucie humoru?- poklepał go po klatce piersiowej z miną 'to bolało...'
-Seth! Seth! Seth! Potrzebujemy kogoś, kto narąbie drewna do kominka, cieszysz się?- Judith pojawiła się znikąd i uwiesiła mu na plecach.
-Jak jasna cholera.- zrzucił ją z pleców i zszedł na dół, a Allen zapukał do drzwi Juliette. Miłośnik ludzkiej mimiki chciał zobaczyć jak na niego zareaguje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:42, 12 Lis 2009    Temat postu:

- Proszę - wstała z łózka i pospiesznie przeczesała włosy. Była pewna że to Seth. - Nie musisz się tak czaić w korytarzu, wiesz? W końcu to twój dom - mruknęła niknąc nosem w szafie, w której rozpakowała ubrania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:43, 12 Lis 2009    Temat postu:

Allen wszedł bezszelestnie do pokoju. Stał niczym lekko zdziwiona skała.
-Kazdy ma prawo do prywatności, wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 12 Lis 2009    Temat postu:

Głos zdecydowanie nie należał do Setha. Juliette odwróciła się gwałtownie i rąbnęła głową w drzwiczki
-Ałć - syknęła rozmasowując sobie czoło. - Tak. Faktycznie każdy ma do niej prawo - westchnęła patrząc na niego niepewnie. Nie opuściła wzroku ale najwyraźniej czuła sie nieco nieswojo. Ile słyszeli? Ile wiedzieli? Już zdążyli z wszystkimi obśmiać całą sytuację?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:09, 12 Lis 2009    Temat postu:

Tego czekał, drgnięcia brwi, delikatnego spięcia szczeki i tego zestresowania.
-Nie obijaj się.- zaśmiał się delikatnie.
-Jak się spało?- nie darowałby sobie, gdyby nie spytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 12 Lis 2009    Temat postu:

- Nie zepsuję wam szafy, jeżeli o to ci chodzi - w zasadzie wcale jej nie bolało. Ale tak przywykła do ludzkich reakcji, ze zrobiła to odruchowo. Padło to pytanie. Juliette zacisnęła szczęki ale szybko się ogarnęła. Uśmiechnęła się szeroko. jedynie wnikliwy obserwator zauważyłby drobny niepokój kryjący się za uśmeichem - Spało? Lepiej niz w Seattle - odpowiedziała wygładzając powierzchnię swetra na biodrach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:26, 12 Lis 2009    Temat postu:

-Cieszy mnie tylko, że go nie okłamałaś. Wybacz, ale to normalne w tym domu.- wzruszył ramionami w ten kanciaty sposób właściwy tylko jemu.
-Nie przejmuj się nami, dobrze? My dla waszego dobra tacy wścibscy jesteśmy.- uśmiechnął się szczerze i serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 12 Lis 2009    Temat postu:

- Nie okłamałam w jakiej kwestii? - uniosła brew i schowała dłonie do kieszeni kryjąc zdenerwowanie. W coś ty się wpakowała Juliette? Trudno się wami nie przejmować, mój drogi. Czuję się jak na cenzurowanym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:49, 12 Lis 2009    Temat postu:

-Nie powiedziałaś mu, że go kochasz. Już widziałem takie, co uwielbiały go, bo ma bogatego ojca. Mieszka nad..... sklepem monopolowym w Sitce.- zaśmiał się lekko zgryźliwie.
-No wybacz, ale mam za czułe uszy. Seth jak się postara ma słuch godny wampira, ale mu się nie chce....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:52, 12 Lis 2009    Temat postu:

- Nie potrzebuję jego pieniędzy. Mam swoje własne. I nie zwykłam określać własnych uczuć słowami, gdy nie jestem ich stuprocentowo pewna - zmrużyła oczy - Seth mam nadzieję, ze to wie. Nie zwykłam kłamać na ten temat. Poza tym on też mnie nie kocha. Seks to seks - powiedziała może odrobinę zbyt chłodno. - I myśl sobie na ten temat co chcesz - mruknęła opamiętując się - Chodzi mi o to, ze żadne z nas nie ma chyba złudzeń, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:06, 12 Lis 2009    Temat postu:

-Lubię Cię i Twoją pewność siebie. XX wiek tworzył wspaniałych ludzi.- przekrzywił głowę.
-Śniadanie na stole.- powiedział i w sekundę po tym rozległ się donośny głos matki Setha
-Juliette, nie daj się! Śniadanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 12 Lis 2009    Temat postu:

Dopatrywała się sarkazmu. Nie znalazła go.
- W porządku. Między nami wszystko jasne? - zapytała patrząc na Allena - Nie zamierzam go skrzywdzić. - upewniła wampira. Rozległ się głos Elisabeth - Już idę! - odkrzyknęła - Nikogo nie zamierzam skrzywdzic - powtórzyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:00, 13 Lis 2009    Temat postu:

To uczucie niepewności drugiej osoby znał. Zawsze ludzie byli dla niego jacyś inni. Im był starszy tym mniej to ogarniał. Ale zdarza się. Uśmiechnął się ostatni raz i poszedł w stronę jednego z pokoi na górze. Na dole gwar jak zwykle.
-Felix stał u dołu schodów i jakby wyczekiwał Juliette. Seth wychylił się z salonu zastanawiając się czy dzieciak się odsunie Julie, czy nie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:54, 13 Lis 2009    Temat postu:

Juliette westchnęła przed wyjściem z pokoju. Raz kozie śmierć. Najwyżej mnie tu zjedzą... Zebrała się na odwagę i wyszła na korytarz. U dołu schodów zauważyła Felixa. Zupełnie jakby na nią czekał. Uśmiechnęła się do niego ciepło powoli schodząc po schodach.
- Dzień dobry Felixie - powiedziała po prostu. Nie miała doświadczenia w kontaktach z osobami dotkniętymi autyzmem. Postanowiła traktować go normalnie, jak każdego innego członka rodziny. - Czy sprawisz mi przyjemność i odprowadzisz mnie do stołu? - zapytała ciepłym i spokojnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Zmiennokształtny



Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:29, 13 Lis 2009    Temat postu:

Chłopak się rozjarzył i podał jej ramię. W identyczny sposób chodził Allen podając ramię Lilly. Chłopakowi świeciły się oczy z radości, a Seth się zasmiał cicho pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette
Pół-wampir



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:03, 13 Lis 2009    Temat postu:

Juliette ujęła Felixa pod ramię i prowadzona przez niego miękko stąpawszy podeszła do stołu.
- Dziękuję Felixie - uśmiechnęła się - Byłoby mi bardzo miło, gdybyś zechciał usiąść koło mnie - wskazała mu miejsce po swej lewej stronie. Po prawej miała Setha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Sitka / Rezydencja Paxtonów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin