Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Dextera
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon / Domy i chaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:53, 05 Gru 2009    Temat postu: Dom Dextera

Piętrowy domek zbudowany z szarego kamienia. Otaczające go podwórko zawsze jest okryte śnieżną kołdrą, a wszystko otoczone jest średniej wielkości, białym, drewnianym płotkiem. Na podjeździe stoi stare Volvo, którego Dexter raczej nie używa. Na podwórku jest kilka drzew. Od razu po wejściu do domu stajemy na dywanie. Na dole są tylko dwa pomieszczenia. Ogromna salono - jadalnia i kuchnia. Salon jest odzielony od jadalni przesuwnymi drzwiami wykonanymi z dębu. Wszystko jest solidne. Znajduje się tu kanapa, fotel i stolik. Wszystko pasuje kolorami. Na stoliku leżą sterty papieru: wiersze, piosenki, itp. Na kanapie jest gitara i kilka książek o medycynie. Na ścianach także porozwieszane są jedne z najlep[szych wierszy Dexa, które znajdują się w ramkach. Nad kominkiem ma zdjęcie Nelly. Wisi tu także kilka obrazów. Kominek znajduje się naprzeciwko kanapy. Z lewej jego strony i prawej są dwa okna, które wpuszczają do śrdoka światło. Telewizora i radia tu nie ma. Telefonu raczej też nie. W salonie jest długi stół wykonany z solidnego drewna. Wzdłóż stołu stały ciemne stołki, co nie pasowało do stołu. Na ścianie były dwa wielkie obrazy. Jeden przedstawiał morze i statek i wisiał z lewej strony, a drugi kwiaty w wazonie. Było tu jedno okno. Na stole były poukładane talerze jakby miał ktoś przyjść. Na środka była serwetka i kwiaty w wazoniku z porcelany. Na górę wchodziła się po jasnych, kręconych schodach. Znajdopwała się tu kuchnia, sypialnia i łazienka. Łazienka była rześka, zrobiona "na niebiesko". Było tu jedno dość małe okno. Była wanna nie kabina. Na środku był też mały, okrągły dywanik. Kuchnia była mała i ciasna. Do połowy ścian były kafelki. Znajdowała się tu także czarna lodówka i ekspres do kawy. Wszystko stało na blacie. Na stoliku w rogu była także mikrofalówka. Nie było tu okien, a światło dawała stojąca lampa z białym kloszem. W sypialni była tylko półka na książki, zawsze pościelone łóżko i elektryczna gitara w rogu. Było tu też oczywiście łóżko. Wszystko było urządzone przytulnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:15, 05 Gru 2009    Temat postu:

// Dom quinna i Nelly

Gdy przybiegli udał się do łazienki i tam się przemienił.
Ubrał spodnie z dresu, bo tylko to miał pod ręką.
Udał się do salonu z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 05 Gru 2009    Temat postu:

//dom Quinna i Nelly

Wpadli do domu Dexa jak burza.
Cłopak poszedł się przemienić i ubrać a Nelly rozsiadła się w salonie.
Gdy chłopak wrłócił zapytała.
-To co robimy?
Puściła do niego oczko.
-Tak po za tym to zastanawiałam się nad odnalezieniem wampira który zabił tatę.
Popatrzyła uważnie na Dexa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:18, 05 Gru 2009    Temat postu:

Westchnął i usiadł obok Nelly.
- To może być niebezpiecznie, więc beze mnie się nie wybierasz.
Uśmiechnął się i znowu powiedział:
- Sam nie wiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:36, 05 Gru 2009    Temat postu:

-Gdzie tam niebezpieczne.
Machnęła ręką. Wiedziała że sama może sobie nie poradzić ale w końcu to jej zemsta a Quinn napewno nie będzie chciał w tym uczestniczyć.
-No może trochę.
Dodała słodko.
-Zastawiam się jak to jest że z Tobę dogaduje sie idealnie i Ty mnie rozumiesz a mój debilny braciszek nic. Kompletnie nic.
Uśmiechnęła się krzywo i położyła głowę na ramieniu Dexa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:39, 05 Gru 2009    Temat postu:

- A nawet bardzo.
Poprawił ją i powiedział:
- Nie wiem... inny charakter.
Uśmiechnął się i ściągnął gitarę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:41, 05 Gru 2009    Temat postu:

-taaa ale Ty jednak jesteś idealny. A on..
Prychnęła
-Dupek który myśli że mu wszystko wolno.
Patrzyła jak chłopak bierze gitarę,
-Zagraj coś dla swojej małej Nelly.
Poprosiła i zrobiła słodkie oczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:43, 05 Gru 2009    Temat postu:

- Nikt nie jest idealny.
Powiedział spokojnie i uśmiechnął się.
- Chętnie.
Wziął do rąk gitarę.
- Co chcesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:47, 05 Gru 2009    Temat postu:

-Wiem o tym
Weschnęła.
-Ale jednak jesteśmy rodzeństwem a on ma mnie w dupie.
Powiedziała z małym oburzeniem.
-Dobra już nie zawracam dupy Ci tym
Uśmiechnęła się.
-A wszsytsko co chcesz. Sam dokonaj wyboru piosenki dla mnie.
Uśmiechnęła się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:59, 05 Gru 2009    Temat postu:

- Zaczekaj tu!
Powiedział i ruszył z uśmiechem na piętro.
Wrócił na dół z gitarą elektryczną.
- Może Janis Joplin?
I nie czekając na odpowiedź zaczął grać.
Cały czas patrzył tylko na swoje palce.
Przygryzł doplną wargę i zaczął śpiewać ochrypłym głosem.


Didn’t I make you feel like you were the only woman —yeah!
Didn’t I give you nearly everything that a man possibly can ?
Honey, you know I did!
And each time I tell myself that I, well I think I’ve had enough,
But I’m gonna show you, baby, that a man can be tough.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:05, 06 Gru 2009    Temat postu:

Nie odpowiedziała mu gdy zapytał co ma grać.
Siedziała blisko niego isłuchała.
Gdy skończył powiedziała.
-Uwielbiam gdy mi śpiewasz.
Uamiechnęła się słodko.
-Gdy grasz i jesteś taki skupiony wyglądasz na jeszcze przystojniejszego.
Na jej tważy pojawił się cwany uśmieszek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:07, 06 Gru 2009    Temat postu:

Zaśmioał się i opadł na kanapę obok Nelly.
- Właściwie nie skończyłem, ale dobrze.
Znowu sięzaśmiał i spojrzał na Nelly.
- To ja w ogóle jestem przystojny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:10, 06 Gru 2009    Temat postu:

Popatrzyła na niego i uśmiechnęła się.
-Dla mnie jesteś.
Puściła mu oczko.
-A do tego taki słodki.
Zaśmiała się cicho.
-Matko gdyby nie Ty to bym zwariowała na tej Alasce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:12, 06 Gru 2009    Temat postu:

- Lubię wariatki.
Puścił jej oczko i sięroześmiał.
- Wzieli by cię do wariatkowa. A tam nie jest fajnie.
Powiedział i odłożył gitarę pod stół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:15, 06 Gru 2009    Temat postu:

-Takie wariatki jak ja?
Roześmiała się.
-Przynajmniej w wariatkowie miałabym pokrewne dusze.
Wybuchła gromkim śmiechem.
-Dex nawet tam by mi nie pomogli.
Tak się śmiała że spadła z kanapy na podłogę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:16, 06 Gru 2009    Temat postu:

Zaczął śmiać się razem z nią, a gdy spadła zamilkł.
Po chwili jednak znowu wybuchnął gromkim śmiechem.
- Tak takie jak ty.
Podał jej rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:19, 06 Gru 2009    Temat postu:

-LEcz pamiętaj że nie ma takiej drugiej jak ja.
Puściła mu oczko i złapała za rękę.
Zamiast podnieść się ściągnęła go na podłogę.
Sama szybko wstała i patrząc na leżącego Dexa zaczęła się śmiać.
-Refleks skarbie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:21, 06 Gru 2009    Temat postu:

- Oczywiście że nie!
Zaśmiał się i dodał.
- To potwierdzone naukowo!
Gdy znalazł się na ziemi zaczął się śmiać i wczołgał się pod stół.
- Obserwują nas!
Czasem zachowywał się jak dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:25, 06 Gru 2009    Temat postu:

Nell zaczęła się śmiać widząc wchodzącego pod stół chłopaka.
-Nie ma opcji! JEstem jedyna w swoim rodzaju.
Usiadła na oparciu kanapy i śmiejąć się spadła do tyłu.
Przeczołgała się tak aby widzieć Dexa i powiedziała.
-Gdzie oni są no gdzie?
Znów wybuchła śmiechem.
-Już po nas!
Dodała rozpaczliwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:26, 06 Gru 2009    Temat postu:

- Stojaza...
Zastanowił się chwilkę i powiedział.
- w kominku!
Zaśmiał się i usiadł spokojnie na kanapie.
- Już poszli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:30, 06 Gru 2009    Temat postu:

Parsknęła śmiechem i usiadła obok niego.
-Ehh chyba będę się zbierać.
Uśmiechnęła się.
-Wpadnę później.
Wstała i zaczęła kierowaćsię w stronę drzwi.
-Lub Ty wpadnij.
Wystawiła mu język


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:34, 06 Gru 2009    Temat postu:

Zagrodził jej drzwi.
- Co?
Powiedział zniechęcony.
- Nie idź... Proszę.
Zrobił maślane oczka.
- Proszę, proszę, proszę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:37, 06 Gru 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się.
-Muszę pogadać z Qui.
Powiedziała smutno.
-Ale to wpadnij po prostu później.
Dała mu całusa w policzek.
-Jak nie zejdziesz z drogi to Cię pogryzę.
Zaśmiała się wesoło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:39, 06 Gru 2009    Temat postu:

Odsunął się opornie.
- No dobra. Pa. Wpadnę później.
Wyszedł za Nelly i wciągnął zapachy.
Czuł wampoira.
- Chyba mamy wampirka w okolicy...
Powiedział dość cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:41, 06 Gru 2009    Temat postu:

-Może Denali się zablisko doszli granicy.
Zamieniła się w wilka.
Podeszła jeszcze na chwilę do Dexa i ruszyła pyskiem jego dłoń potem skierowała się w stronę puszczy aby pójść do szałasu.

//puszcza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:43, 06 Gru 2009    Temat postu:

Sam westchnął i krzyknął.
- Nie w tą stronę do domu!
Uśmiechnął się i wszedł do domu.
Po chwili jednak wyszedł i poleciał do domu Nelly.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dexter dnia Nie 12:28, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:34, 07 Gru 2009    Temat postu:

//Dom Quinna i Nelly

Wpadł do domu i przytrzymał drzwi przed Nelly.
Uśmiechał się cały czas.
Po chwili zamknął je i podszedł do Nel.
- To co robimy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:01, 07 Gru 2009    Temat postu:

//Dom

Weszła do środka przed Dexterem.
Swoje kroki skierowała od razu do salonu.
Rozsiadła się na kanapie.
Spojrzała na chłopaka który wszedł zaraz za nią.
Na zadane pytanie odpowiedziała.
-No nie wiem. Co proponujesz przystojniaku?
Puściła mu oczko.
-Muszę się odstresować od tego wszytkiego.
Zamilkła na chwilę
-A wogle to z kąd wiedziałeś że tam jestem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:08, 07 Gru 2009    Temat postu:

- Przecież ja wiem wszystko.
Uśmiechnął się cwanie i usiadł na ziemi obok kanapy.
- Musiałaś tam iść?
Zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:34, 08 Gru 2009    Temat postu:

Pokazała mu język.
-Zawsze wiesz wszystko
Zachichotała
Skrzywiła się na następne pytanie.
-Wpieniłam się.
Odpowiedziała krótko ale dodała.
-Wiesz jaka jestem! Kości mi się pozrastały to pobiegłam
-Nie chciałam z nim walczyć.
Spojrzała zła na chłopaka.
-Ale wszystko zepsuliście!
Zrobiła mu czochrańca i na widok jego miny parsknęła śmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:57, 08 Gru 2009    Temat postu:

Aby to wszystko wyglądało jeszcze śmieszniej zrobił zeza i wywalił język.
Chwilę potem już się śmiał i nie mógł oczywiście przestać.
Poprawił sobie fryzurę i przeniósł wzrok na Nelly.
Uśmiechnął się i sięgnął po książkę medyczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:30, 08 Gru 2009    Temat postu:

Gdy zobaczyła jego minę ze śmiechu spadła na podłgę.
Spojrzała na niego dziwnie gdy wział książkę
-Co Ty robisz?
Doczworakowała do niego i usiadła obok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:41, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Czytam czy w medycynie można zrobić pranie mózgu.
Roześmiał się i spojrzał na Nel.
- Nie wiem co robić.
Zamknął książkę i odłożył ją na stolik.
Uśmiechnął się do Nelly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:49, 08 Gru 2009    Temat postu:

Zażuciła na niego nogi tak aby być twarzą do niego.
Przy nim nie krępowała się niczego.
Złapała go za głowę.
-Zrobnię Ci pranie mózgu! Zobaczymy czy mi się uda.
Wybuchła śmiechem i poczochrała go znowu.
-Normalnie pierwszy raz jesteś taki nudny.
Pokazała mu język


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nelly dnia Wto 16:49, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:53, 08 Gru 2009    Temat postu:

- Ja nudny? - zapytał - Chyba ci się zdaje
I znowu się roześmiał.
Spojrzał na Nelly i powiedział.
- Musiałabyś iść do fryzjera.
Zrobił jej na głowię prawdziwą burzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:05, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Tak Ty nudny.
Zaśmiała się.
Gdy zaczął czochrać jej włosy wstała od niego z krzykiem.
-Co robiesz?!
Zaczęła przeczesywać sobie palcami włosy.
-Zabiję Cię! Zabiję!
Żuciła się na niego i zaczęła czochrać mu włosy.
Przy okazji ugryzła go wszyję i podrapała po plecach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:09, 08 Gru 2009    Temat postu:

Przeturlał się z nią na plecach i cały czas się śmiejąć próbował ją odepchnąć.
- Przestań!
Mówił między napadami śmiechu.
Po chwili zaczął jąłaskotać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:46, 08 Gru 2009    Temat postu:

-Ciężki jesteś!
Krzyknęła gdy się znią turlał.
Gdy zaczął ją łaskotać śmiała się z całych sił.
-Prze...stań!
Łzy ze śmiechu ciekły jej po policzkach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dexter
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Alaska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:48, 08 Gru 2009    Temat postu:

Przestał na chwilę.
- Przecież ci się to podoba!
Znowu ze śmiechem zaczął ją łaskotać.
Siedział na ziemi obok Nelly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
Wilkołak



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:18, 08 Gru 2009    Temat postu:

Gdy przestał ją łaskotać odpowiedziała na jego słowa.
-Wcale mi się nie podoba!
-Pogryzę Cię!
Nie dane jej jednakbyło wydusić coś jeszcze z siebie bo chłopak zaczął ją łaskotać ponownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> USA / Alaska / Park Narodowy Denali / Lagoon / Domy i chaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin