Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna

Dom Nathaniel'a

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia / Irlandia / Park Narodowy Killarney / Torc / Domeczki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 22:22, 09 Gru 2009    Temat postu: Dom Nathaniel'a

-- Opis później --


~~

Przyszedł powoli przed dom, co jakiś czas zerkając na Cass. Otworzył normalnei drzwi, bowiem nigdy nie używał kluczy. Zawsze je gubił, bezwzględu na to, gdzie je trzymał. Hm, bywa. Pozwolił dziewczynie wejść jako pierwsza. - Wybierz sobie jakiś pokój - poweidział na wstępie. Były trzy wolne pokoje: dwa z widokiem na las; jeden z widokiem na jezioro, które mieściło się zaraz za ogrodem Nathaniel'a.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Śro 22:24, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Śro 22:41, 09 Gru 2009    Temat postu:

/???

Casper spacerował sobie po Parku nudząc się. Rodzice musieli pojechać do szpitala z bratem, bo mały coś sobie włożył do noska. W końcu postanowił odwiedzić Nathaniela. Stanął przed drzwiami i zapukał.
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:45, 09 Gru 2009    Temat postu:

Weszła powoli do środka rozglądając się. Ładnie Tu pomyślała. Gdy chłopak pokazał jej gdzie są pokoje wybrała ten z widokiem na jezioro i położyła na łóżku walizkę. Zdjęła skórzaną kurtkę i zeszła do chłopaka.
- Dziękuję że mnei przyjąłeś -powiedziała do niego odpowiednim tonem gdy nagle usłyszała pukanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 22:47, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Luuz - powiedział, uśmiechając się lekko. - Wybacz - dopowiedział i zszedł na dół. Otworzył szybko drzwi i spojrzał lekko ździwiony na chłopaka. - Yo.? - mruknął, przekrzywiając lekko głowę. Ogarnął się trochę. - Właź - powiedział, otwierając szerzej drzwi i odsuwając się do tyłu. - Cas, zakładam, że nie będzie ci przeszkadzała nowa osoba.? - zapytał się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Śro 22:51, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Cześć. - Rzucił Casper wchodząc do środka. Po chwili dostrzegł w pokoju jeszcze jedną osobę. - Witaj. - Po czym ponownie zwrócił się do Natrhaniela. - Może przeszkodziłem? Nie chcę się narzucać.
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:52, 09 Gru 2009    Temat postu:

Podeszła do chłopaków nieśmiało.
- NIe - powiedziała trochę ciszej i spokojnie. Stanęła koło Nathaniela obserwując drugiego chłopaka.
- Cassandra - przedstawiłą się z lekkim uśmechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 22:54, 09 Gru 2009    Temat postu:

Zerknął na Cass. - On też nie gryzie, spokojnie - powiedział, uśmeichając się lekko. - Coś chciałęś, czy tak, przypadkiem.? - zapytał się Caspera. No cóż, był Alfą. Chociaż i tak nie zamierzał się go słuchać. Hm, taki był Nath. Przykro mi. - Nuu, to może usiądzemy.? - mruknął, kierując się pierwszy w stronę salonu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Śro 22:57, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Casper. - Również przedstawił się patrząc na Cassandrę z uśmiechem.
Choć jej nie znał wydała mu się miła i sympatyczna. Casper nie należał od osób towarzyskich. Wolał unikać innych, ale jak już wpadł do Nathaniela należało być dobrze wychowanym. - W każdej chwili mogę wyjść jeśli przeszkadzam. To twój dom. Ty tu rządzisz.


Ostatnio zmieniony przez Casper dnia Śro 22:58, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:59, 09 Gru 2009    Temat postu:

Uśmeichnęła się do Nathaniela.
- Skąd mogę mieć pewność - spytała chyba po raz pierwszy zartem. Poszła spokojnie za chłopakiem i usiadła na kanapie. Usiadła tak jak zawsze jej było wygodnie,z włąśzcza w sukience więc nogi też miała na fotelu.
Milczałą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 23:01, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Powiedzieć 'wyjdź' do Alfy. Tee, to by było fajnie - powiedział, śmiejąc się cicho. - Jednak, wolę nie próbować, mi takie towarzystwo odpowiada - mruknął. Siadł na ziemi, bowiem nie lubił zbytnio patrzeć na ludzi z wysoka. Przy około dwóch metrach wzrostu, była to świetna ironia od losu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Śro 23:04, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Daj spokój, Nath. Co z tego, że jestem alfą? To czasami też bywa męczące. Brać odpowiedzialność za całą sforę. - Usadowił się na kanapie. - Nie martw się Cassandro. Nie mam zamiaru cię gryźć. No, bo i po co?
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:08, 09 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- A kto Cię tam wie - uśmeichnęła sie do obu - może coś Ci odbije - zaśmiała się cicho ze swojego głupiego pomysłu. Alfa Wiedziała co to znaczy w świecie wilków. Siedziała już dalej cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 23:10, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Prawie jak bycie opiekunką wsród przedszkolaków - powiedział, uśmeichając się lekko. Taak, teraz wyobrazić sobie takie małe wilczki i uczącego ich Caspera. To by było piękne. - Jak mu coś odbiję to i tak bedę od niego szybszy - powiedział, wytykając lekko swój język. Cóż, Nath do osób skromnych zbyt nie należał. Ale bez przeaady również z narcyzmem. Był po środku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Śro 23:13, 09 Gru 2009    Temat postu:

- Nie chcesz to mi nie wierz. - Mruknął. - Znam się na tyle, by wiedzieć, że nie rzucam się na ludzi. Mam ciekawsze zajęcia. - Zwrócił się do Natha. - Możesz być pewien, że nie należysz do moich ulubionych szczeniaczków.

Ostatnio zmieniony przez Casper dnia Śro 23:15, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:20, 09 Gru 2009    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
- Wiesz, każdy ma inne hobby - uśmiechnęłą się do Nath'a.
Coś tak jej jakoś odbijało dziś. Uśmiechnęła się wesoło i obserwowałą ich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Śro 23:21, 09 Gru 2009    Temat postu:

Udał, ze bardzo zamartwił się słowami chłopaka. - Ależ proszę Pana... Mnie isę nie da nie lubić.! - powiedział z lekkim bulwersem w głowie. Zaśmiał się cicho. - A tak naprawdę, to się nie dziwię - powiedział, wzruszając lekko ramionami. I tak nie miał zamiaru wynowywać jego poleceń, nawet jeżeli nie jest zły pod względem sooby do pogadania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:34, 09 Gru 2009    Temat postu:

Nadal siedizałą cicho uśmeichajac się tylko lekko.
Bawiłą sę swoim krzyżem.
-Co racja to racja - powiedziała tylo zartem i znów zamilkła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Czw 17:45, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Pójdę już. - Casper wstał. - Na razie. Miło było cię poznać, Cassandro.
Powrót do góry
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Czw 19:10, 10 Gru 2009    Temat postu:

Zerknął na Casper'a. - A to, że z Nathaniel'em miło było pogadać, to nie powiesz.? - zapytał się, uśmeichając się lekko. 'Uderzył' go lekko pięscią w bok, dla zabawy. Zerknął na Cass.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Czw 19:21, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Czyżbyś nie wiedział, że przebywanie z tobą to istna radość dla mnie. - Wyszczerzył się, Casper. - To jedyne, co najchętniej robiłbym cały dzień.
Powrót do góry
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Czw 19:24, 10 Gru 2009    Temat postu:

- No wiadomoo - powiedział, nadal się lekko uśmiechając. - Co prawda, ja ze sobą bym nie umiał wytrzymać, ale najwidoczniej masz talent - mruknął, patrząc na chłopaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Czw 19:28, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Jak widać. Ja mam same ukryte talenty. - Kontynuował Casper. - Można mi tylko pozazdrościć, że z tobą wytrzymuję.
Powrót do góry
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Czw 19:32, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Powiedz jakie jeszcze masz inne talenty, to może ci uwierzę - powiedział, wytykając na chwilę swój język. - Wiesz... Chyba wolę być szybszy od ciebie niż umieć wytrzymać samemu ze sobą. To pierwsze bardziej się przyadaje - mruknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Czw 19:37, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Jak kto woli. - Zrewanżował się Casper wytykając język. - Ale dzięki mojemu talentowi masz towarzystwo. Chociaż raczej marny ze mnie towarzysz.
Powrót do góry
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Czw 19:39, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Hm, prawda - powiedział, uśmiechając się lekko. - Weż nie zaczynaj mi tutaj marudzić - dopowiedział. Nie zbytnio przepadał za osobami, które mają małą samoocenę. Każdy jest dobry, pod innymi względami. Nie ma osób złych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:11, 10 Gru 2009    Temat postu:

- mnie też było miło - odpowiedziała z lekkim uśmiechem.
Cały czas przyglądałą się im z rozbawieniem prawie jak dzieci... zaśmiałą się w myślach.
- Nath, założę się że ze mną długo nie wytrzymasz - wtrąciła w końcu nadal lekko się uśmiechając.
Charakter miałą jaki miała. Cud w ogóle że zgodizłą się tu przyjść...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Czw 20:25, 10 Gru 2009    Temat postu:

- Przyjmuję zakład! To ty ze mną nie wytrzymasz - powiedział, wytykając lekko język. Zerknął na Cass oraz na Caspera. - Wybaczcię, jednak mam zamiar się gdzieś przejść. Za niedługo wrócę, ok.? - mruknał, to ostatnie zdanie raczej ku dziewczyny. Wyszeł po chwili z domu.

// gdzieś tam //


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:30, 10 Gru 2009    Temat postu:

Pokiwała głową.
- Dobrze - odpowiedziałła do chłopaka po czym zamilkła.
Patrzyła tylko spokojnie na Caspera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Pią 21:12, 11 Gru 2009    Temat postu:

- No to ja chyba też się będę zbierać. - Zauważył Casper.
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:19, 11 Gru 2009    Temat postu:

Pokiwała głową.
Nie lubiła być sama w czyimś mieszkaniu...
- W takim razie do zobaczenia - odparła spokojnie. Wstałą i poszłą do siebie zajmując się rozpakowywaniem swoich ciuchów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Casper
Gość






PostWysłany: Pią 21:24, 11 Gru 2009    Temat postu:

- Na razie. - Grzecznie się pożegnał i wyszedł. Obrał kierunek i poszedł.

//Plaża
Powrót do góry
Cassandra
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:59, 12 Gru 2009    Temat postu:

Cassie korzystając z okazji że nikogo nie ma po uprzednim wyjęciu kilku rzeczy postanowiła wziąć prysznic.
Wyjęła z walizki swój szampon, ręcznik, świeże ciuchy, suszarkę i grzebień. Wyszła z pokoju i znalazła łazienkę, która była dość nie daleko jej pokoju. pewnie się nie obrazi... zamknęła drzwi i rozebrała się. Gdzie nie gdzie miała jeszcze blizny po pobiciach... Rozpuściła długie włosy. Weszłą pod prysznic i puściła wodę. Na początku była zimna lecz później już byłą przyjemnie ciepła. Jej mięśnie powoli rozluźniały się. Mimo to i ta czułą się trochę niezręcznie... Sama w czyimś domu...
Umyła starannie swoje włosy i ciało. Stałą tak jeszcze chwilę po czym wyszła. Wysuszyła się ręcznikiem i ubrała. Włączyła suszarkę i wysuszyła włosy starannie je rozczesując. Gdy skończyła zabiegi na swoich włosach, które wyglądały w miarę normalnie delikatnie się umalowała. Posprzątała w łazience. Wzięła swoje rzeczy i wróciła do siebie do pokoju. Schowała przybory kosmetyczne i usiadła na łóżku. Nie wiedziała co teraz robić. Cóż, siedziała ta cicho i spokojnie aż w końcu wyjęła jedną ze starszych książek. Tomik poezji z 1859 roku. Otworzyła na ostatnio czytanym wierszu i wznowiła lekturę czekając na Nathaniela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaniel
Wilkołak



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska/Irlandia

PostWysłany: Wto 18:41, 22 Gru 2009    Temat postu:

-- Temat raczej do usunięcia, z powodu stworzenia specjalnego subforum na dom... --

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twilight RPG/PBF Strona Główna -> Graciarnia / Irlandia / Park Narodowy Killarney / Torc / Domeczki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin